Układ z Cameronem


Tom 2 cyklu Slow Burn
Ocena: 5.14 (7 głosów)

Po fenomenalnym Kontrakcie Jacksona nadchodzi Układ z Cameronem!

Gdy kobieciarz udziela porad szarej myszce, jak uwieść faceta…

Nieporadna towarzysko Joellen Bixby w każdą sobotę ma randkę z kotem, kubkiem lodów i fantazjami o niesamowicie przystojnym oraz zakazanym szefie Michaelu Maddoxie. Oddałaby wszystko, żeby zwrócił na nią uwagę. Ale jak ma tego dokonać, kiedy jest przekonana, że Michael nigdy nie zawiesi na niej wzroku?

Kobieta może otrzymać odpowiedź szybciej, niż myśli.

Cameron McGregor – kapitan drużyny rugby – to wytatuowany, pewny siebie Szkot, który właśnie zamieszkał obok Joellen. Chociaż nowy sąsiad w ogóle nie jest w typie Jo, możliwe, że pomoże jej uporać się z pewnym problemem.

Mężczyzna jako niezwykle doświadczony kobieciarz oferuje sąsiadce kilka lekcji uwodzenia. Jednak im bliżej poznaje Jo, tym bardziej dochodzi do wniosku, że nie ma ona w sobie nic z brzydkiego kaczątka, za jakie się uważa, i być może wzbudza w nim uczucia, których nigdy wcześniej nie znał.

Tymczasem właśnie pomógł jej oczarować innego faceta…

Informacje dodatkowe o Układ z Cameronem:

Wydawnictwo: NieZwykłe
Data wydania: 2021-07-14
Kategoria: Romans
ISBN: 9788381785891
Liczba stron: 380
Tytuł oryginału: Melt for you
Język oryginału: angielski

Tagi: rumunia

więcej

Kup książkę Układ z Cameronem

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Serce ma swoje pragnienia, ale czasem, to co bierzesz za miłość, jest tylko piękną formą autodestrukcji. Najgorsze w życiu to oddać siebie w zamian za nic.


Więcej
Więcej cytatów z tej książki
REKLAMA

Zobacz także

Układ z Cameronem - opinie o książce

Avatar użytkownika - Patka96x
Patka96x
Przeczytane:2021-11-07,

♥️🍂🔥🍂 RECENZJA ♥️🍂🔥🍁

Autor: @jtgeissingerauthor
Wydawnictwo: @wydawnictwoniezwykle

Układ z Cameronem
Slow Burn tom 2

„Doświadczony kobieciarz pomoże jej zdobyć wymarzonego faceta”

Joellen Biłby jest samotną kobieta , która sobotnie wieczory spędza z kotem i na fantazjach o swoim szefie. Ona bardzo by chciała zwrócić na siebie uwagę szefa, bo on się jej podoba. Ale on traktuje ją tylko jako pracownicę . Czy może Joellen wreszcie znajdzie sposób, żeby szef zawiesił na niej oko? 🤔

Cameron McGregor jest wytatuowanym, pewnym siebie facetem, jest typowym kobieciarzem. Z pochodzenia jest Szkotem i od niedawna też sąsiadem Joellen. Nowy sąsiad nie jest w typie Jo, ale to zawsze może się zmienić. 🙂 Cam postanawia pomoc Jo i udziela jej kilku lekcji uwodzenia. Ale czym bliżej ją poznaję tym dochodzi do wniosku, że ona jest piękną kobietą, a nie brzydkim kaczątkiem, za jakie się uważa. Joel len nie zdaje sobie z tego sprawy, że zaczyna się podobać Cameronowi.
Czy jest możliwość, żeby między nimi było jakieś uczucie? 🤔
Czy to będzie miłość? 🤔
Czy Cam jest zdolny do miłości? 🤔 Odpowiedź na te pytania znajdziecie jak sięgnięcie po książkę 📖.

„ Gdy kobieciarz udziela porad szarej myszce, jak uwieść faceta…”

Choć początek mnie nie wciągnął to nie poddałam się u dobrze bo potem było coraz ciekawiej.
Fabuła jest bardzo ciekawa. Książkę czyta się dobrze i szybko, jest ona dobrze napisana. Historia Joellen była bardzo fajna, zakończenie mi się bardzo podobało. Czytając ją uśmiałam się co się rzadko zdarza. Bardzo polubiłam książki tej autorki i już wiem, że na pewno sięgnę po następne jej książki.

Polecam każdemu z czystym sumieniem sięgnąć po książkę i poznać historie Joellen i Camerona.

Gratuluję autorce tak dobrze napisanej książki i życzę jej dalszych sukcesów książkowych ❤️.

Bardzo dziękuję wydawnictwu @wydawnictwoniezwykle za egzemplarz ♥️.

Link do opinii
Avatar użytkownika - czytasylwia
czytasylwia
Przeczytane:2021-09-20, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam,

„Układ z Cameronem” – J.T. Geissinger

„[…] a następnie posyła mi niewinny uśmiech, który działa jak papier ścierny na moje wrażliwe zakończenia nerwowe.”

Joellen jest młodą kobietą, która ma problem z zaakceptowaniem swojego ciała. Od dekady zakochana w swoim szefie. Do mieszkania obok wprowadza się nowy sąsiad, który słucha głośnej muzyki, przez co kobieta nie może spać i dlatego postanawia się z nim skonfrontować i wygarnąć mu co o tym wszystkim myśli.

Cameron to łamacz kobiecych serc i uwodziciel, któremu żadna z kobiet nie jest w stanie się oprzeć. Mężczyzna wchodzi w pewien układ z Joellen. Chce dać jej kilka lekcji, w których nauczy ją jak uwodzić mężczyzn, gdyż kobieta jest zbyt nieśmiała i brak jej pewności siebie. Joellen ma nadzieje, że przyniesie to pozytywny skutek i dzięki temu będzie mogła poderwać szefa. Czy wszystko pójdzie po jej myśli? Czy jednak wydarzy się coś na co nasi bohaterowie nie będą mieli wpływu?

Joellen uważa się za brzydkie kaczątko. Nigdy w siebie nie uwierzyła. Zawsze skryta i trzymająca się z boku. Co będzie miało wpływ, że kobieta w końcu rozkwitnie i zacznie być z siebie dumna? Czasem wystarczy odpowiednia osoba, która jest w stanie nas zmotywować i która widzi w nas coś czego sami nie jesteśmy w stanie dostrzec.

Duża dawka emocji. Dużo w niej uczuć, których nasi bohaterowie nie chcą bądź nie zauważają. Śmieszne dialogi, które dodają całej historii humoru. Uczucie, które rodzi się stopniowo i wymaga wiele poświęcenia. Dużo wzruszeń i niewiadomych, które na końcu się wyjaśnią.

Dwa różne światy – szara mysz i kobieciarz, tak odmienne, że aż urocze. Bardzo polecam Wam tą pozycję gdyż ma ukryte przesłanie, dzięki niej musimy się zatrzymać i pomyśleć co tak naprawdę jest dla nas ważne.

„Nikt nigdy nie powiedział mi, że mogę po prostu być sobą”

Link do opinii

***RECENZJA***

 

„Serce ma swoje pragnienia, ale czasem, to co bierzesz za miłość, jest tylko piękną formą autodestrukcji. Najgorsze w życiu to oddać siebie w zamian za nic.”

Czy zapracowana szara myszka, ma prawo do miłości, do szczęścia i orgazmów?
Nudne życie trzydziestosześcioletniej Joellen, zmienia się diametralnie dzięki nowemu, tymczasowemu sąsiadowi wprost ze Szkocji.
Cameron, nie dość, że zabójczo przystojny, obdarzony obłędnym ciałem, należycie we wszystkich miejscach, to w dodatku cholernie irytujący znany rugbista. Ich specyficzna relacja od początku irytuje dziewczynę, ale też dziwnie przyciąga. Ich odjechane dialogi i przekomarzania nie mają końca, ale wszystko to prowadzi do niezaprzeczalnej sympatii i wzajemnego pociągu.

Co dziwne, bo Joellen od dziesięciu lat jest skrycie zakochana w swoim gorącym szefie. I gdy nagle okazuje się, że ten się rozwodzi, Cameron postanawia pomóc jej go zdobyć.

Tylko, że w międzyczasie sam wpada w sidła uczuć, jednak czy ona w porę zdąży przejrzeć na oczy i wybrać właściwie? Czy z brzydkiego kaczątka zmieni się w pięknego łabędzia, a może od zawsze nim była, tylko nie spotkała, lub nie zauważyła, tego, dla którego zawsze była piękna?
Niesamowita pełna emocji książka. Przepełniona uczuciami, których główni bohaterowie nie potrafią, lub do których nie potrafią się przyznać. Wyśmienite dialogi i doza dawka humorystycznych momentów.Napięcie między Joellen i Cameronem, tak silne, że aż sami odczuwamy ten specyficzny ból niespełnienia. Tak więc, na pikantne sceny musimy trochę poczekać, ale jak już się doczekamy to,na prawdę są tak gorące, że aż parzą. Bo specyficzny ogień między bohaterami to prawdziwe cudo.
No i spodziewajcie się też momentów wzruszeń i niewiadomej, aż do samego końca.
Reasumując, bardzo fajnie opisana historia zawiłego miłosnego trójkąta, gdzie nie wszyscy są takimi, jakimi się wydają i nie wiadomo do końca czy właściwi się odnajdą, a którą to Wam gorąco polecam!

 

Pięknie dziękuje Wydawnictwo NieZwykłe] za możliwość przeczytania i zrecenzowania tej książki.

Link do opinii

Głównymi bohaterami tej historii są Cameron oraz Joellen, którzy na pewien czas zostają sąsiadami. Ich znajomość nie zaczyna się miło od głośnej imprezy Camerona. Jednak potem zawierają układ, że Cameron pomoże jej zdobyć serce szefa, a ona będzie mu gotować. Czy ten układ wyjdzie im na dobre? Przekonajcie się sami :)
Książka jest przezabawna. Dialogi bohaterów to majstersztyk, te docinki, te sprzeczki świetne. Jest to książka z tych gdzie bohaterów lubi sie od razu.
Ta książka oprócz tego, że bawi to jeszcze uczy. Uczy najważniejszej w życiu rzeczy samoakceptacji. Nie możemy patrzeć na siebie przez pryzmat oczekiwań innych, tylko spełniać swoje pragnienia i marzenia.
Świetna lektura, która wciąga w swoją fabułę i nie wiadomo kiedy się ją kończy.
Polecam gorąco :) 

Link do opinii
Avatar użytkownika - bookaholic-in-me
bookaholic-in-me
Przeczytane:2021-08-19, Ocena: 6, Przeczytałam,

,,Układ z Cameronem" to książka, którą powinna przeczytać każda kobieta, niezależnie od wieku, stanu cywilnego, orientacji i czegokolwiek innego. I powinna czytać ze zrozumieniem, tak, by wyciągnąć wnioski i inaczej na siebie spojrzeć. Mniej krytycznie. Pokochać siebie, tak po prostu. A przy okazji pokochać tę książkę, bo inaczej się nie da ;-)

Cameron to facet, w którym zakochałam się od razu, gdy pojawił się w samym kilcie w drzwiach mieszkania swojego kuzyna. Przerośnięte ego, niezachwiana pewność siebie, bezczelność, zuchwałość to cechy, które go wyróżniają. Do tego jest szalenie sławny i nie sposób okiełznać jego wyczynów. Ale to także mężczyzna niezwykle inteligentny, potrafiący wyciągać świetne wnioski z obserwacji ludzi, dowcipny, z dystansem do siebie i świata. Jest też samcem alfa jeśli chodzi o jego terytorium i osoby mu bliskie. I choć przebywanie z nim może czasami przyprawić o zawroty głowy to jest on niezaprzeczalnie wyjątkowy i jedyny w swoim rodzaju. A co skrywa pod powierzchnią? Wiele blizn i ran. Ale pokazuje, że dzięki wrodzonej zawziętości i uporowi, pracując nad sobą, można osiągnąć naprawdę wiele.

Joellyn to kobieta dzięki, której śmiałam się w głos wielokrotnie. Jej narracja jest sarkastyczna, dowcipna i niepowtarzalna. Lecz pomimo tego co my, jako czytelnik, widzimy od razu- że jest fantastyczną kobietą, ona sama tego nie dostrzega. Jej poczucie własnej wartości nawet nie sięga dna, ono jest poniżej poziomu morza. Myśli o sobie wszystko, co najgorsze i nie dostrzega żadnego pozytywu. Chciałoby się nią wstrząsnąć, pokazać jak jest niesamowita, prawdziwa i że nie sposób jej nie polubić ale to nie jest takie proste. Zakorzenione w niej złe postrzeganie samej siebie, już od dzieciństwa pokazywane jej odbieganie od standardów piękna, nie dają tak łatwo się pokonać. Ale nie ma takich sztuczek, do których nie uciekłby się Cam, by nie wyciągnąć jej z jej własnej głowy.

Ta historia bawiła mnie do łez. Niezaprzeczalna chemia między bohaterami oraz ich niezliczone słowne utarczki dają naprawdę niezwykłą mieszankę wybuchową. Ich dogryzanie sobie nawzajem to mistrzostwo świata. Ale przede wszystkim Autorka pokazuje nam jak powinien wyglądać prawdziwy, zdrowy związek. Gdzie nie próbujemy zmienić na siłę drugiej osoby, ale akceptujemy ją w całości. Dopingujemy, gdy podejmuje się jakichś zmian. Trwamy, niezależnie od zmian zachodzących w wyglądzie zewnętrznym, opinii innych i czegokolwiek innego, bo najważniejsze są nasze uczucia. A przecież najpiękniejsze jest niewidoczne dla oczu, prawda? Szkoda, że tak często o tym zapominamy. Przez propagowany w świecie ideał piękna oraz wymagania stawiane wobec kobiet przez społeczeństwo, na przykładzie Joellyn, Autorka pokazuje nam, jak wielu wspaniałym przedstawicielkom płci pięknej, przez takie stereotypy, można zniszczyć życie. Jak ogromny wpływ na postrzeganie siebie, myślenie o sobie, mają te utarte schematy, od których się odbiega. Nasza bohaterka widzi w sobie to, co najgorsze, ocenia się tak krytycznie, że to aż boli czytelnika. Komplementy uznaje jako kolejną formę szyderstwa. Kompletnie nie akceptuje siebie. I niestety, ogromny wpływ miała na to także jej najbliższa rodzina. Każda kobieta zasługuje w swoim życiu na kogoś takiego jak Cameron. Dla którego będzie ideałem, który będzie ją postrzegał jako najdoskonalszą w każdym calu i kochał każdą zmarszczkę, cellulit i nadprogramowy kilogram. W końcu nie da się iść przez życie z kimś przed kim trzeba udawać, ciągle się starać, zamiast po prostu być. Nie da się kochać wyobrażenia o kimś. Para głównych bohaterów od początku była ze sobą brutalnie szczera, nie zastanawiali się nad swoim zachowaniem, odruchami, oni po prostu byli. I czuli się zupełnie swobodnie w swoim towarzystwie. I to właśnie było najpiękniejsze w ich relacji. To, oraz fakt, że dostrzegli w sobie coś więcej. Joellyn w Cameronie zobaczyła po prostu człowieka. Banalne? Być może, ale przez niewielu był w ten sposób postrzegany. A Cam dostrzegł w niej piękno, dobroć i uczył ją jak pokochać siebie. To naprawdę cudowna historia, która perfekcyjnie łączy lekkość, humor i dystans z ważnym, bardzo ważnym przekazem. Ale żeby nie było to zakończenie uważam za przesłodzone i zbyt piękne, gdy wszystko w mgnieniu oka poszło jak po maśle mimo że przez ponad 30 lat szło jak po grudzie :-D Jednak tak czy inaczej nie zmienia to mojej opinii, że książka jest wyjątkowa i warto ją przeczytać.

P.S. Byłam zdumiona różnicą wieku między bohaterami. Autorka tak zgrabnie poprowadziła ten wątek, że kompletnie tego nie czułam, więc nie sposób się nawet do tego odnieść.

 

 

Link do opinii

Joellen od wielu lat jest zakochana w swoim szefie. Kiedy niespodziewanie Michael zaczyna się nią interesować, kobieta jest zachwycona. W tym samym momencie poznaje Camerona. Mężczyzna jest jej tymczasowym sąsiadem, z którym połączyła ją raczej burzliwa relacja. Z czasem jednak oboje zaczynają darzyć się coraz większą sympatią. Dla Joellen priorytetem jest zdobycie Michaela, więc przyjmuje propozycję Camerona, który ma jej w tym pomóc.

,,Układ z Cameronem" to dla mnie spore rozczarowanie. Po świetnym ,,Kontrakcie Jacksona" miałam nadzieję na kolejną rewelacyjną lekturę. Niestety nie tym razem. Fabuła tej książki wydawała mi się absurdalna, a wiele sytuacji żenujących i zbyt wyolbrzymionych. Do tego miałam ogromny problem z główną bohaterką. Jej sposób myślenia i zachowanie niesamowicie mnie irytowały. Bardzo starałam się ją zrozumieć. Wiedziałam, że jej myślenie o sobie spowodowane było latami złego traktowania przez otaczających ją ludzi. Jednak choć było mi jej żal, nie potrafiłam obdarzyć jej sympatią. Polubiłam za to Camerona. Mężczyzna pomimo swojego idiotycznego momentami zachowania, był bardzo inteligentny.

Autorka chciała zwrócić uwagę na to, że nie należy oceniać ludzi po pozorach, jednak moim zdaniem zrobiła to w trochę nieumiejętny sposób. Jeszcze jedną wadą książki było jej kiepskie tłumaczenie. Za każdym razem, kiedy widziałam słowo ,,Dziołszka" podnosiło mi się ciśnienie.

Książka niestety zawiodła moje oczekiwania. Mam nadzieję, że trzecia część tej serii będzie bardziej podobna do pierwszej, bo druga nie trafiła w mój gust.

Link do opinii
Avatar użytkownika - MalgorzataSk
MalgorzataSk
Przeczytane:2021-09-23, Ocena: 6, Przeczytałem, 52 książki 2021,
Inne książki autora
Gra Matteo
J.T. Geissinger0
Okładka ksiązki - Gra Matteo

Gorący Włoch, którego poznała w Nowym Jorku, okazał się jej przybranym bratem. Życie Kimber DiSanto – projektantki i właścicielki butiku –...

Bezwzględne pragnienia
J.T. Geissinger0
Okładka ksiązki - Bezwzględne pragnienia

Drugi tom mrocznej serii ,,Królowe i potwory" bestsellerowej zagranicznej autorki! Świat gangsterów w charakterystycznym, humorystycznym stylu J.T. Geissinger...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
Olga
Ewa Hansen ;
Olga
Zranione serca
Urszula Gajdowska
Zranione serca
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy