Okładka książki - W głębinie

W głębinie


Ocena: 5.5 (2 głosów)

Zamknij oczy i weź głęboki oddech. Uspokój się, niebawem będzie po wszystkim...

Sześcioro doświadczonych nurków głębinowych w gorącej klaustrofobicznej komorze ciśnieniowej. Są zawodowcami i wiedzą, że wszelkie naruszenie procedur grozi im śmiercią, cierpliwie znoszą więc wyczerpującą pracę i uciążliwe warunki bytowe. Nagle jeden z nich zostaje znaleziony martwy w koi. Do czasu, gdy będzie można otworzyć właz po dekompresji, zostały jeszcze cztery dni. Krótko potem umiera drugi nurek i sytuacja staje się nie do zniesienia. Co lub kto wyprawia ich na drugi brzeg? I czy ktokolwiek z grupy przeżyje do otwarcia włazu, czy też wszyscy staną się ofiarami paranoicznej podejrzliwości, zmęczenia i stresu?

Przerażająco, klaustrofobicznie uzależniająca. - ,,The Guardian"

Informacje dodatkowe o W głębinie:

Wydawnictwo: Rebis
Data wydania: 2025-09-23
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788383383279
Liczba stron: 352
Tytuł oryginału: The Chamber

Tagi: Thrillery i suspens

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę W głębinie

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Opinie o książce - W głębinie

Avatar użytkownika - truskawka2
truskawka2
Przeczytane:,
Sześcioro nurków głębinowych załapało się na wspólną pracę. Mają spędzic razem miesiąc w specjalnej komorze i na przemian nurkować. Mimo trudnych warunków nic z początku nie zapowiada problemów. Jednak pewnego dnia najmłodszy z nurków zostaje znaleziony w łóżku martwy. Nie ma oczywistej przyczyny śmierci. Misja zostaje przerwana. Nurkowie nie mogą jednak od razu wynurzyć się na powierzchnię - groziłoby to poważną chorobą ciśnieniową. Muszą wytrzymać w komorze cztery dni. Tymczasem w niewyjaśnionych okolicznościach umierają kolejni członkowie wyprawy. Czy ktoś w ogóle zdoła przeżyć? Kto lub co odpowiada za tajemnicze zgony? Lektura nie dla miłośników szybkiej akcji (wszystko toczy się powoli), nie polecam jej też osobom z klaustrofobią. Resztę czytelników zapraszam do zanurzenia się w bardzo mroczne głębiny. dr Kalina Beluch
Avatar użytkownika - Poczytajzemna
Poczytajzemna
Przeczytane:2025-10-30, Ocena: 6, Przeczytałem, Mam,

Co by było, gdybyśmy nagle znaleźli się w miejscu, z którego nie ma ucieczki? W dusznej, stalowej komorze głęboko pod wodą, gdzie każdy oddech waży coraz więcej, a każda sekunda ciągnie się jak wieczność. W miejscu, gdzie sześć osób musi przetrwać razem, oddychając tym samym powietrzem, patrząc sobie w oczy i powoli tracąc zaufanie. W miejscu, gdzie śmierć jest bliżej, niż ktokolwiek chce przyznać. Tak właśnie czułam się, czytając „W głębinie” Willa Deana. Czułam jakbym sama została uwięziona razem z bohaterami, w klaustrofobicznej przestrzeni, z której nie da się uciec.

Autor stworzył coś, co działa nie tylko na emocje, ale przede wszystkim na psychikę. Każdy moment, każda rozmowa i każde spojrzenie między nurkami wywoływały we mnie napięcie i niepokój. Czułam ich strach, ich narastające zmęczenie i paranoję. To nie była tylko historia o śmierci w zamkniętej komorze, lecz opowieść o ludzkim umyśle, który zaczyna się łamać, gdy brakuje powietrza, zaufania i nadziei.

Najbardziej podobało mi się to, jak Dean zbudował klimat, taki gęsty, ciężki, niemal namacalny. Czułam metaliczny zapach ścian, słyszałam odgłos cichego syczenia tlenu, czułam narastające napięcie, które w końcu stawało się nie do zniesienia. To książka, w której nie ma miejsca na oddech. Każda strona wciąga coraz głębiej w mrok ludzkich emocji, w to, jak bardzo potrafimy się bać siebie nawzajem.

Czy w takiej sytuacji można jeszcze komukolwiek zaufać? Jak długo człowiek jest w stanie zachować zdrowy rozsądek, gdy wokół giną ludzie, a każdy ruch może być ostatnim? I najważniejsze, kto tu jest prawdziwym wrogiem? Człowiek, czy zamknięta przestrzeń, która powoli wysysa życie?

„W głębinie” to thriller, który nie daje o sobie zapomnieć. Po skończeniu czułam się tak, jakbym sama wyszła z tej komory, zmęczona, poruszona, z bijącym sercem i tysiącem pytań w głowie. Will Dean udowodnił, że nie potrzeba rozległej przestrzeni, by zbudować potężne napięcie. Wystarczy sześć osób, cztery dni i miejsce, z którego nie ma ucieczki.

To książka, która testuje granice wytrzymałości bohaterów i czytelnika. Czy Ty odważyłbyś się zejść w głąb i przeżyć to, co oni?

Link do opinii
Avatar użytkownika - kryminalnatalerz
kryminalnatalerz
Przeczytane:2025-10-03, Ocena: 5, Przeczytałam,

Wąska, zamknięta przestrzeń, sześć osób przebywających ze sobą nieustannie przez cały miesiąc i intryga kryminalna, która sprawia, że normalnie czyhające na nich niebezpieczeństwa wydają się wcale nie tak groźne... bo czy jednak to ciągle nie człowiek jest z wszystkiego wokół najgroźniejszy? To tło thrillera psychologicznego "W głębinie", którym, mam nadzieję, Will Dean powraca na dłużej na rynek polski! Historia przedstawiona jest w pierwszoosobowej narracji przez jedyną kobietę spośród sześciu nurków głębinowych, saturacyjnych pracujących przy rurociągu, którym po dnie morza płynie ropa. By móc wykonywać pracę na tej głębokości są zamknięci na stałe w niewielkiej komorze pod wysokim ciśnieniem, a zatem w pomieszczeniu, z którego nie mogą tak po prostu wyjść - grozi to natychmiastową śmiercią. By wyjść, muszą doświadczyć aż czterech dni dekompresji, nie mogą więc otrzymać wsparcia większego niż rzecz czy słowo w sytuacji nieprzewidywalnej. A czy nie taką jest niewyjaśniona śmierć jednego z nich? Autor dokładnie przygląda się postaciom, które nie tylko wykonują ekstremalnie niebezpieczny zawód, ale i zostają postawione w sytuacji niejasnego zagrożenia życia. Tu wygrywa psychologia, tu przyglądamy się postaciom w jaki sposób starają się przetrwa, a napięcie wzrasta pod koniec, kiedy do otwarcia komory pozostaje niewiele więcej niż doba. Autor z pewnością zasługuje na uwagę już przez samo miejsce akcji i oddanie wszystkich zależności, wad i zalet życia jako nurek elitarny - w końcu rocznie tylko kilkanaście osób dostaje takie uprawnienia jako postacie tej historii... Powieść jest bardzo rzetelna i niebanalna - nawet zakończenie subtelnie wymyka się schematom. 

Link do opinii
Inne książki autora
Martwa cisza
Will Dean0
Okładka ksiązki - Martwa cisza

Kilka domów na odludziu. Sześćset kilometrów kwadratowych szwedzkiego lasu. Jedna reporterka. Dwa ciała... Cisza może czasem ogłuszać... Dwa ciała...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy