Więzy krwi. Władza, przywileje i zbrodnie rodziny Murdaugh

Macie ochotę na reportaż true crime o aferze kryminalnej wpływowej rodziny prawniczej z Karoliny Południowej?

"Więzy krwi" to wnikliwy reportaż Johna Glatta, jednego z najważniejszych pisarzy true crime, który demaskuje szokującą historię rodziny Murdaugh, dynastii prawniczej z Karoliny Południowej. Przez ponad 100 lat Murdaughowie kontrolowali wymiar sprawiedliwości w regionie Lowcountry, łącząc funkcje prokuratorskie z prywatną kancelarią, co przynosiło im milionowe zyski i bezkarność . Książka, nominowana do Nagrody Edgara 2024, ukazuje, jak ich upadek rozpoczął się od podwójnego morderstwa w 2021 r., odsłaniając sieć oszustw, narkotykowych uzależnień i zbrodni . John Glatt drobiazgowo rekonstruuje historię trzech pokoleń Murdaughów, którzy wysłali setki osób do więzień, utrwalając władzę poprzez strach i powiązania polityczne. Punktem zwrotnym jest śmierć Mallory Beach (2019) – ofiary wypadku łodzią, którą prowadził pijany Paul Murdaugh, syn Alexa. To zdarzenie uruchamia lawinę dochodzeń .  W czerwcu 2021 r. Alex Murdaugh zgłasza znalezienie ciał żony Maggie i syna Paula na swojej posiadłości. Kilka miesięcy później sam zostaje postrzelony w głowę w rzekomej próbie samobójstwa ,  która okazuje się inscenizacją mającą ukryć defraudację milionów dolarów od klientów kancelarii .   Śledztwo ujawnia setki oszustw finansowych Alexa, jego uzależnienie od opioidów oraz powiązania z innymi tajemniczymi zgonami, w tym śmiercią gospodyni Glorii Satterfield (2018) i studenta Stephena Smitha (2015) . Autor prowadzi narrację jak w dobrym thrillerze. Choć książka opiera się na faktach, tempo i napięcie przypominają najlepsze kryminały. John Glatt unika sensacyjności, skupiając się na psychologicznym portrecie Alexa,  człowieka gotowego poświęcić rodzinę dla ratowania reputacji .  Autor pokazuje, jak przywileje klasowe i systemowa korupcja umożliwiły dekady bezkarności. Lokalna policja i sądy bagatelizowały przestępstwa Murdaughów, np. alkoholizm nieletnich synów (Paul pił piwo jako 4-latek!) . 
John Glatt w reportażu  wykorzystuje dokumenty sądowe, wywiady z rodzinami ofiar oraz nagrania Alexa z więzienia. Drobiazgowe przypisy potwierdzają wiarygodność . 
"Rodzina Murdaugh uosabiała władzę, sprawiedliwość i ogromny majątek. Ale ich świat był zbudowany na kłamstwach".

Dlaczego ta historia porusza?
Książka zmusza do refleksji nad moralną zapaścią elit i tym, jak władza niszczy ludzką tożsamość. Alex, wychowany w kulcie nazwiska, traci kontakt z rzeczywistością, uciekając w narkotyki i przestępstwa .  John  Glatt demaskuje amerykański sen  Murdaughów. Ich majątki (w tym prywatną wyspę) finansowane były nie tylko z kancelarii, ale też z przemytu narkotyków i bimbru . 

Dla kogo jest ta książka?
Polecam miłośnikom  true crime. Lektura obowiązkowa! John Glatt udowadnia, że rzeczywistość przerasta fikcję.  Ten reportaż to studium patologii władzy i przywilejów w szlachetnej Ameryce.  Jeśli oglądałeś dokument Netflixa (Skandal w Karolinie Południowej), książka uzupełni go o nieznane wątki,  jak np. historię przodków rodziny . 
Mrożący portret upadku., bo "Więzy krwi" to nie tylko opis zbrodni, ale przenikliwa analiza społeczeństwa, które przez dekady pozwalało Murdaughom działać. John Glatt łączy precyzję dziennikarza śledczego z narracyjnym talentem, tworząc przełomowy reportaż. Mimo drobnych potknięć w rytmie, książka zasłużenie zdobyła nominację do Nagrody Edgara i pozostaje jedną z najważniejszych pozycji true crime ostatnich lat . 

Polecam każdemu, kto szuka więcej niż sensacji, głębi kryjącej się za nagłówkami gazet.

Moja ocena: 9/10⭐️

BRUNETTE BOOKS

Potężna rodzina, sekrety, zdrady, tajemnice, oszustwa, manipulacje, władza i morderstwa. Tymi słowami można opisać słynną rodzinę Murdaugh. A najgorsze jest to, że to historia prawdziwa. W niektóre rzeczy trudno uwierzyć, a jednak...

Książka opisuje życie słynnej prawniczej rodziny od pokoleń. Ale autor przede wszystkim skupia się na Alexie, człowieku, który pogrążył dobre imię rodziny Murdaugh i na jego bliskich, żonie Maggie i dwóch synach.  

Szokujące dla mnie było to, jak te dzieci były wychowywane. Po pierwsze, wolno im było dosłownie wszystko tylko dlatego, że nosiły słynne nazwisko. Jeśli synowie coś narozrabiali to tatuś tuszował całą sprawę. Chłopcy nie ponosili żadnych konsekwencji. Kolejną sprawą był alkohol, który bez problemu spożywały dzieci. Dla Maggie było wprost urocze, że czterolatek bierze sobie piwo z lodówki i do tego klnie jak szewc. Dlatego chłopcy w wieku nastoletnim byli już alkoholikami, często popijali z rodzicami lub na licznych imprezach. Do tego dochodziły narkotyki, ale im wolno było wszystko. Takie wychowanie z czasem doprowadziło do tragedii.

Autor bardzo drobiazgowo opisuje życie tej rodziny. Możemy zauważyć jak władza i wpływy mogą tuszować zbrodnie nawet przez kilka lat, ale prawda i tak ujrzała światło dzienne. To co wyprawiał Alex nie mieściło się w głowie. Ten człowiek był zdolny do wszystkiego. Jednak nazwisko mu nie pomogło i sprawiedliwość zwyciężyła.

Nie znałam wcześniej tej historii dlatego książka mnie zszokowała. Daje do myślenia i zapada w pamięć na długo. Warto przeczytać i wyciągnąć swoje wnioski.

„Więzy krwi, władza, przywileje I zbrodnie rodziny Murdaugh” Autorstwa Johna Glatta to książka, która została napisana na podstawie prawdziwych wydarzeń.
Przyznam szczerze, że bardzo lubię sięgać po książki z gatunku true crime, a historia rodziny Murdaugh wcześniej nie znałam, choć nieco to może dziwić, bo faktycznie było o niej głośno. Ale tym ciekawiej czytało mi się ten tytuł, bo nie znałam zakoczenia, jakie napisało życie.
Autor zdecydowanie dokładnie zgłębił temat, pozwalając czytelnikowi poznać wszystkie szczegóły, a nawet detale z przeszłości rodziny Murdaugh. Była to wysoko postawiona rodzina, która miała wszystko, nie bała się niczego, jednak wszystkie ich sukcesy okupione były wykorzystaniem i cierpieniem innych. W jak okrutny sposób ludzie potrafią wykorzystywać swoje wpływy, czerpać korzyści z innych, nie odczuwając nawet wyrzutów sumienia.
Wstrząsającą historia, która zapada w pamięci i na długo w niej pozostanie. Myśl, że to wydarzyło się naprawdę, a bezwzględnych ludzi na świecie nie brakuje, którzy dla osiągnięcia własnych celów są w stanie wykorzystać innych.
Reportaż, ale czytało się jak najlepszy kryminał!! Zdecydowanie jest to tytuł, który polecam każdemu miłośnikowi historii true crime!!

Jeśli sądzicie, że prawdziwe życie nie dorównuje thrillerom, to ta książka udowodni Wam, jak bardzo się mylicie.

John Glatt w „Więzach krwi” przybliża czytelnikowi jedną z najbardziej szokujących i skomplikowanych spraw kryminalnych ostatnich lat w USA. Choć wydawałoby się, że o rodzinie Murdaugh słyszał już cały świat – ja trafiłam na tę historię dopiero teraz. I może to dobrze, bo nie znając zakończenia, czytałam tę książkę z zapartym tchem, strona po stronie odkrywając kolejne mroczne warstwy tej rodzinnej sagi.

Glatt przeprowadza nas przez ponad 100 lat historii wpływowej dynastii prawniczej z Karoliny Południowej. Murdaughowie przez pokolenia pełnili funkcję prokuratorów i jednocześnie prowadzili prywatną kancelarię prawną, skutecznie łącząc władzę publiczną z interesem prywatnym. I długo uchodzili za „świętych” – aż do momentu, gdy zginęli Maggie i Paul, żona i syn Alexa Murdaugha.

To nie był jednak początek ich upadku, a raczej moment, w którym wszystko wyszło na jaw. Oszustwa finansowe, uzależnienia, próba upozorowania własnej śmierci Alexa, a wcześniej tajemnicze zgony, tragiczne wypadki, manipulacje i zmowa milczenia w lokalnej społeczności. Książka pokazuje nie tylko dramat jednej rodziny, ale i słabość systemu, który przez dekady pozwalał na bezkarność w zamian za nazwisko i pozycję.

Autor nie ucieka od detali – to reportaż rzetelny, mocno udokumentowany, a jednocześnie trzymający tempo. Diabeł naprawdę tkwi tu w szczegółach. Polecam!

Rodzina Murdaugh. Prawnicza dynastia.

Potęga. Od ponad stu lat tworząca prawo.

Kontrolująca Lowcountry w Karolinie Południowej.

Od narodzin do upadku.

Od chwały do ruiny.

Od życia do śmierci.

Od bogactwa do więziennej celi.

Alex Murdaugh. Dziedzic potęgi.

Pod otoczką słynnego prawnika uderzał w słabszych.

Okradał ich, oszukiwał i drwił.

Pod drugą skórą skrywał chciwość. 

Założył na twarz maskę opiekuna.

A potem przywłaszczał pieniądze, które należały się poszkodowanym.

Ograbiał ich z zaufania.

Żył życiem milionera, kąpał się w ich pieniądzach.

Bez krzty sumienia. Odrobiny chociażby.

Na potędze kłamstwa zbudował swój chory świat.

Na podwalinie prawa burzył jego mury.

W końcu dotarł do ruiny.

Rozpadł się. Stracił wszystko. 

I nawet wtedy nie cofnął się przed niczym.

Poświęcił rodzinę. Syna i żonę. 

„Więzy krwi" to true crime w odsłonie mrocznej i fascynującej. Pełnej wiedzy i faktów podanych w niezwykle intrygującym stylu autora. To podróż przez lata potęgi prawniczej, która za nic miała to właśnie prawo. Skąpana w korupcji, w podporządkowaniu sobie instytucji, a także w krwi niewinnych, istniała przez ponad sto lat. Dzierżyła w dłoniach władzę nad ludźmi. Przerażający proceder. Przerażająca wizja prawa w bezprawiu. 

John Glatt nie ocenia. Przedstawia fakty. Prowadzi czytelnika za rękę. Nie pozwala mu się zagubić. Na podstawie osobistych wywiadów, akt policyjnych i telefonicznych rozmów Alexa Murdaugha z więzienia, tworzy portret potężnej osoby, która upada. Człowieka pozbawionego sumienia. Który przelał rodzinną krew. Wszystko w imię pieniędzy i zachowania reputacji. Wszystko, by zachować imię. Choć ono już znaczy tylko porażkę. 

Pierwsze spotkanie z autorem uważam za bardzo udane. Będę sięgać po więcej. A Wam tę książkę polecam.

Glatt podjął się wyzwania, jakim było opisanie historii tak nieprawdopodobnej, tak mrocznej i fascynującej zarazem, że aż trudno uwierzyć, że ów historia jest prawdziwa.
Ta książka jest swoistą kroniką upadku niezwykle wpływowej rodziny prawniczej, autor dokonał znakomitej rekonstrukcji, która jest absolutnie wstrząsająca.

Historia rodu Murdaughów to istny thriller z pieniędzmi, wpływami, władza, mrocznymi tajemnicami i śmiercią w rolach głównych. Alex Murdaugh po znalezieniu zamordowanej żony i syna stał w centrum medialnych zawirowań, a sprawa ta z każdym kolejnym tygodniem przybierała coraz bardziej sensacyjny i zatrważający obraz. Autor z zachowaniem niezwykłej precyzji ukazał, jak prowizoryczna fasada wraz z każdym kolejnym pęknięciem ukazywała skrywane manipulacje, defraudacje i zgony pozostawione bez odpowiedzi.

Glatt znakomicie ukazuje cały kontekst społeczny prezentowanych wydarzeń, jak latami budowana renoma i prestiż rodziny dał im wpływy blokujące możliwość rozliczenia ich win. Dopiero splot wydarzeń sprawił, że za pojawiły się na rodzinnej skorupę rysy, następnie pęknięcia, które już uruchomiły lawinę wydarzeń.

Z książek autora zawsze bije dynamika i rzetelność, nie inaczej jest tym razem, jego charakterystyczny styl sprawia, że każdy kolejny rozdział wchłaniał mnie w otchłań tej historii.
Doceniam to jak niesamowicie Glatt ukazał ten upadek człowieka uwikłanego w sieć własnych kłamstw i jaką cenę był gotów zapłacić za utrzymanie pozorów.

Dla mnie ta książka ma dość gorzki posmak, ponieważ pokazuje, jak wpływy i przywileje władzy mogą chronić pewne kasty ludzi przed konsekwencjami. Książka prowokuje do pytań o sprawiedliwość, bezkarności i fundamentalne funkcjonowanie systemu, a także ukazuje jak cieniutka jest granica, między sukcesem a bolesnym upadkiem.

"[...] Wydawali się stać ponad prawem i nie przejmowali żadnymi konsekwencjami. [...]"

Szczerze wam powiem, że treść książki "Więzy krwi" Johna Glatta totalnie mnie zaskoczyła. Po jej przeczytaniu byłam i w sumie nadal jestem w szoku. Nie mogę pojąć, jak mogło dojść do takiej masakry.

Poznałam tutaj pewną prawniczą dynastię z jej bardzo mrocznymi tajemnicami i sekretami. Zobaczyłam, jak prawnicze elity zamiatają niektóre straszne rzeczy pod dywan. Rączka rączkę myje. Byłam czytelniczym świadkiem mnóstwa oszustw dynastii Murdaugh.

Przejmujący i bardzo emocjonujący kryminalny reportaż, o na pozór idealnym prawniku, synu, mężu i ojcu -- Alexie Murdaugh. Wszystko zaczęło się od zbrodni, do której doszło siódmego czerwca 2021 roku. Zginęli wtedy żona Alexa -- Maggie i ich młodszy syn Paul. Kto za to odpowiada? Czy to była egzekucja? Czy zasłużyli na śmierć? Przekonacie się o tym podczas czytania "Więzów krwi" Johna Glatta.

Czy reputacja rodziny jest ważna? Czy zrobilibyście dosłownie wszystko, żeby ją uratować?

Paul Murdaugh jest, a w zasadzie był idealnym odzwierciedleniem swojego tatuśka. Jak go poznacie, to dosłownie szczęki wam opadną. To, co on wyprawiał, budziło we mnie grozę. Idealny przykład dzieciaka bogatej elity, który niczego się nie boi, bo wie, że ojciec wyciągnie go z każdych tarapatów. Czy bezstresowe wychowanie w jego przypadku wyszło mu na dobre?

Alex Murdaugh to szemrany typek. Nigdy nie chciałabym spotkać takiego człowieka na swojej drodze. Prawnik powinien być uczciwy i lojalny, który w idealny sposób dba o sprawy swoich klientów. Alex to bardzo czarna owca. Można nawet powiedzieć, że zakała rodziny. Warto poznać jego historię. Czy reszta rodziny jest/ była czysta jak łza?

Jeżeli lubicie poznawać mroczne tajemnice, które niestety naprawdę miały miejsce, to śmiało sięgnijcie po reportaż Johna Glatta pod tytułem "Więzy krwi".

Ps.

Na Netflixie znajdziecie dwusezonowy dokumentalny serial o tej rodzinie. Zachęcam was do poznania najpierw treści tej książki, a dopiero później sięgnięcia po serial. Ja tak zrobiłam i nie żałuję.

"Więzy krwi" Johna Glatta, to wciągający kryminalny reportaż, od którego nie można się tak łatwo uwolnić. Po jego przeczytaniu na długo pozostaje w pamięci.