W tej odważnej i niesamowitej powieści podążamy za trzema różnymi postaciami wędrującymi po złym, współczesnym świecie, w którym dominują samotność i fałszywe lustra. Równolegle prowadzone życia nigdy się nie przecinają, wszyscy jednak albo zwodzą, albo oszukują – albo jedno i drugie. To polifoniczna, błyskotliwa powieść, a jej głównym tematem jest właśnie kłamstwo naszych czasów – ale też kłamstwo jako podstawowy składnik natury współczesnego człowieka.
Mamy trzy główne wątki w naprzemiennie następujących po sobie mikropowieściach – w „Wonderland” bezdomna kobieta podróżuje między miastami na wybrzeżu Pacyfiku, udając, że jest nastoletnią dziewczynką. Między jej oszukańczymi działaniami, które prędzej czy później zawsze wyjdą na jaw, bohaterka żyje jak wyrzutek, ciągle w drodze, podróżuje autostopem z kierowcami ciężarówek, śpi w schroniskach, głoduje, przeżywa gwałt i napaść. W „Hotelu Hyperion” dwóch rywalizujących ze sobą katalońskich dziennikarzy zostaje wciągniętych w niebezpieczną grę faktów i kłamstw w ateńskim hotelu, gdzie mają napisać artykuł o kryzysie migracyjnym. Który z nich okaże się oszustem? W „Domu na równinie” gospodyni domowa mieszkająca w luksusowym bungalowie w południowej Szwecji postanawia kłamać, aby dalej wieść jedyne życie, jakie potrafi znieść.
W „Wonderland” trzy historie życiowe splatają się z opowiadaniami (zwanymi tu studiami przypadków) wokół nadrzędnego tematu, jakim
jest oszustwo. Autorka konstruuje te historie na wzór serialu telewizyjnego, którego odcinki cały czas stopniują napięcie. Wydarzenia fabularne ukazywane są więc w scenach konsekwentnie budowanych z pomocą tak charakterystycznych dla Nordenhök elementów: filmowego spojrzenia, wyjątkowego nastroju i uwodzicielsko pięknej prozy.
Wydawnictwo: Pauza
Data wydania: 2025-10-08
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 240
Tytuł oryginału: Underlandet
Język oryginału: szwedzki
Tłumaczenie: Justyna Czechowska
Przeczytane:2025-10-23, Ocena: 3, Przeczytałam, Mam, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2025 roku, 52 książki 2025, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2025, konkurs,
"Wonderland" to przeplatające się opowieści o trójce bohaterów, które autorka podzieliła na kawałki i serwuje je czytelnikom niemal jak odcinki serialu. Wyraźnie zależy jej, żebyśmy nie poznali od razu całej jednaj historii. Chociaż postaci są zupełnie różne, całkowicie ze sobą niezwiązane, to łączy je jeden wspólny mianownik. Kłamią...
Wszyscy wiemy, że kłamstwo nie jest niczym nienormalnym, wszyscy kłamiemy. Lecz bohaterowie tej książki żyją wymyślonym przez siebie życiem.
W „Wonderland” bezdomna kobieta ubiera się w rzeczy przeznaczone dla dzieci, udając tym samym nastolatkę. Czasem udaje się jej kogoś oszukać, tym bardziej, że jest bardzo drobna i niedożywiona, więc jest jej łatwiej oszukać innych.
"Ona miała nadal na sobie żółty sweter i ogrodniczki, chociaż kobieta położyła na krześle przy łóżku swoją piżamę, z przepraszającą miną i cichym komentarzem, jaką dużą i dorodną jest dziewczynką. "
W kolejnym opowiadaniu „Dom na równinie” - poznamy gospodynię domową mieszkającą w bungalowie, która kłamie po to, żeby żyć, bo tylko w ten sposób potrafi znieść takie życie, jakie ma obecnie...
W opowiadaniu zatytułowanym „Hotel Hyperion” poznajemy przebywających tam dwóch dziennikarzy, którzy mają zadanie do wykonania, lecz oni zamiast rzetelnie przykładać się do pisania zleconego im artykułu, wdają się w oszukańczą grę.
Historie tych trzech postaci przeplatają się wzajemnie, a dodatkowo spina je jeszcze jedna opowieść nazwana przez autorkę "studium przypadku", która krąży wokół tematu można rzec nadrzędnego, czyli tematu oszustwa.
Autorka porusza też jeszcze jeden temat, który dotyczy relacji rodzinnych. Nie są one tak idealne, jak wydawać by się mogło naszym smutnym i niezadowolonym z życia bohaterom. Chociaż czasem kłamiąc i oszukując wydaje się im, że są bardziej szczęśliwi, to w końcu okazuje się, że nie wszystko jest takie, jak się komuś z boku wydaje...
Książka zupełnie inna, poruszająca, chociaż bardzo smutna. Lecz czy nasze życie nie jest często smutne?
Dzięki BONITO i serwisowi Dobre Chwile miałam okazję poznać te nieco przytłaczające historie.