Czworo bohaterów. Jedna historia.
Keara O'Grady. Spadkobierczyni irlandzkiej rodziny wypełniająca ostatnią wolę zamordowanej matki.
Leith McMillon. Syn człowieka, który zamordował jej matkę.
Senan Coyle. Już raz stanął na jej drodze.
Dziewczyna zamknięta w wieży.
Co zrobi Keara, gdy arogancki dziedzic jej największego wroga postanowi ją uratować? Ich losy zostaną ze sobą nierozerwalnie splecione, bo wspólny wróg łączy mocniej niż wielopokoleniowa nienawiść.
Surowy zamek ukryty na północnej części półwyspu. Mroczne tajemnice, zdrady i gorące pożądanie, które może zniszczyć wszystko.
Czy dwoje ludzi pochodzących z nienawidzących się od lat klanów odnajdzie wspólny język? Czy uczucie wygra z poczuciem obowiązku i lojalnością wobec rodzinnych więzi?
A może tajemnice, które wyjdą na jaw, pociągną na dno nie jedno, nie dwoje, lecz troje kochanków?
Czy odważysz się zajrzeć za mury zamczyska i przekonać się na własnej skórze, jak smakuje zemsta?
Wejdź do świata bohaterów, dla których lojalność wobec klanu jest najważniejszą wartością i tylko wielkie pożądanie może zburzyć ich poukładany świat.
Wydawnictwo: b.d
Data wydania: 2025-03-21
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 316
Język oryginału: Polski
Na wstępie chciałabym podziękować Autorce oraz Wydawnictwu za zaufanie i możliwość objęcia patronatem medialnym pierwszego tomu "Dylogii Irlandzkiej", a mowa o książce "Zapłacisz za wszystko". Jest to powieść z gatunku dark romans przeznaczona dla pełnoletnich Czytelników. W książce znajdziemy motyw enemies to lovers czy trójkąta miłosnego. Stylistyka i język jakim posługuje się autorka jest bardzo lekki i przyjemny w odbiorze co sprawia, że książkę czyta się w zawrotnym tempie. Ja książkę pochłonęłam w jedno popołudnie i nie byłam w stanie odłożyć jej choćby na moment. Od pierwszych stron zostałam wciągnięta do świata pełnego mroku, niebezpieczeństw oraz tajemnic. Fabuła została w intrygujący sposób nakreślona, przemyślana, dopracowana i bardzo dobrze poprowadzona. Chociaż akcja powieści rozgrywa się we współczesnym świecie to surowy klimat zamczyska, w którym rozgrywa się cześć wydarzeń sprawia, że czujemy się jak byśmy przenieśli się w czasie do średniowiecza. Zarówno jeśli chodzi o wygląd jak i zasady tam panujące. Natomiast bohaterowie, zarówno pierwszo jak i drugoplanowi, zostali w rewelacyjny i barwny sposób wykreowani. Na kartach powieści mogłam lepiej poznać Kearę - jej myśli, odczucia, mogłam dowiedzieć się z czym się zmaga każdego dnia, jakie wydarzenia z przeszłości wpłynęły na jej obecne życie, a tym samym mogłam lepiej zrozumieć jej postępowanie oraz decyzję. Jej postać od samego początku mocno mnie zaintrygowała. Polubiłam Kearę, w szczególności za to, że tak mocno stąpała po ziemi, jak była odważna i waleczna i miała swoje zdanie. Z całych sił kibicowałam kobiecie i chciałam dla niej jak najlepiej. Ważną rolę w tej historii odgrywają postaci drugoplanowe, które wprowadzają sporo zamieszania do życia głównej bohaterki. Mowa głównie o mężczyznach z wrogiego klanu, wuju Keary, jego podwładnych czy mieszkańcach zamczyska. Relacja pomiędzy kobietą, a dwoma mężczyznami - Leith'em i Senan'em została w rewelacyjny i impulsywny sposób zaprezentowana. Każdy z nich ma silny charakter co doprowadza do wieku niebezpiecznych momentów. Siłą napędową jest tutaj chęć zemsty, a także namiętność i pożądanie. Tak naprawdę trudno przewidzieć co wydarzy się na kolejnych czytanych stronach, jak zachowają się bohaterowie, jak potoczą się ich losy. Uwierzcie, że kompletnie nie spodziewałam się tego jakie tajemnice wyjdą w tej historii na jaw i jakie konsekwencje za sobą pociągną. Tutaj emocje wylewają się z każdej czytanej strony! Pisarka zmusza Czytelnika do myślenia i trzyma w napięciu do samego końca! Ja czasami naprawdę nie dowierzałam w to co czytam. Wiadomo, spodziewałam się zwrotów akcji, ale w życiu bym nie przypuszczała, że niektóre sprawy nabiorą taki właśnie obrót. Dodatkowym plusem są świetne zarysowane portrety psychologiczne bohaterów. Naprawdę jestem pod wrażeniem tego co zrobiła Monika! Stworzyła świat, w którym tak naprawdę nie wiadomo kto jest Twoim wrogiem, a kto przyjacielem. Sprawiła, że moje serce co rusz gubiło rytm, a w głowie roiło się milion pytań bez odpowiedzi. Świetnie spędziłam czas z tą książką i jej bohaterami i nie mogę się doczekać ciągu dalszego tej historii. Już teraz podskórnie czuję, że Monika jeszcze mocno namiesza w życiu bohaterów. Polecam!
*współpraca reklamowa z Wydawnictwem Black Rose*
Nikogo już nie powinno dziwić, że chciałam tę książkę przeczytać ze względu na okładkę, ale też tytuł do mnie wołał, zemsta to jeden z najciekawszych dla mnie motywów. Pomimo tego, że miałam wgląd do opisu jakoś za mocno go nie przyswoiłam, tym bardziej, że na książce i stronach internetowych znajdują się różne opisy. Podchodziła do lektury z optymizmem, jestem mega pozytywnie zaskoczona, dosłownie przepadłam. Romans, a właściwie dark romans przepełniony mrokiem i brutalnością.
Keara była naocznym świadkiem zabójstwa matki, nastoletnia dziewczyna przysięgła zemstę. Trafiła pod opiekę wuja, który przygotowywał ją do sobie tylko znanych celów, a sama dziewczyna poświęcała się morderczym treningom by być najlepiej przygotowaną do zemsty. Jako dorosła kobieta zostaje wysłana pod przykrywką do siedziby wroga, by wcielić w życie plan. Na miejscu jednak bardzo szybko odkrywa, że to co wiedziała i co wierzyła nie jest prawdą, a ona została zmanipulowana. Keara odkrywa prawdę i tworzy własny plan działania, modyfikując go wraz z kolejnymi okolicznościami.
Wiecie co, właściwie mogłabym napisać, że to było po prostu genialne, nie mam się czego przyczepić, ja przepadłam i potrzebuję kontynuacji na wczoraj. Jestem pod mega wrażeniem tej książki, a uwierzcie mi, ze początkowo nie spodziewałam się że będzie ona tak świetna. Na wstępie poczułam lekką dezorientację, głównie ze względu na to, że nie potrafiłam określić czasu akcji, nawet zastanawiałam się czy dostałam dobrą książkę bo trochę zawiało mi fantastyką. Dlaczego? A dlatego, że na wstępie jest lekkie zamieszanie, od razu mamy śmierć, tajemne przejście, ucieczkę i przysięgę zemsty, biorąc pod uwagę opisy i to że akcja rozgrywa się w Irlandii to sami rozumiecie, fantasy zaraz pojawia się w myślach. Później pojawia się kwestia osadzenia akcji w czasie, niby mamy wszystkie nowinki techniczne i wszytko wskazuje na współczesność, jednocześnie mamy zamki, niespotykane zasady i obyczaje, które nawiązują do średniowiecznych realiów. Jest to zabieg założony przez autorkę, a moja początkowa dezorientacja zmieniła się w szczery zachwyt.
Co dla mnie w tej książce najlepsze? Krótko mówiąc WSZYSTKO. Bohaterowie skomplikowani, ze swoimi demonami, zmieniający się z czasem. Zwłaszcza Keara, która jest silną kobiecą postacią, ona rządzi w tej powieści. Fabuła zaskakująca, pełna zwrotów akcji, manipulacji, intryg, brutalności, zabijania i krwi, (bardzo dużo krwi - doczekałam się), a co za tym idzie pojawiają się też psychopaci. Historia oryginalna, nieszablonowa i nieschematyczna, niewiele udało mi się przewidzieć, trzymająca w napięciu, wzbudzająca skrajne emocje, utrzymana w mrocznym, tajemniczym i brutalnym klimacie. Napisana w świetnym stylu, czytało mi się ją mega dobrze, przeczytałam w jeden wieczór, dla mnie to lektura z tych nie do odłożenia aż do samego końca.
To bardzo nietypowy romans mafijny, ja po raz pierwszy spotykam się z czymś takim, i naprawdę jestem pod ogromnym wrażeniem tego, jak autorka poprowadziła wszystkie wątki. Mówi o mafii nie nazywając jej po imieniu, plącze w fabule, zaskakuje a wręcz nawet szokuje. Daje mam opowieść pełną akcji, trudnych i ciężkich tematów, dominuje tutaj kontrowersja, fabuła pełna genialnych motywów i nieszablonowych rozwiązań. Pojawia się wątek romantyczny, jednak jest on dość niewielki i bardzo skomplikowany, a w całości fabuły dominują wątki akcji i sensacji.
Dla mnie ta książka to petarda, jako fanka akcji, brutalności i krwi, jestem w pełni usatysfakcjonowana i jak wspominałam wcześniej kontynuacji potrzebuję na wczoraj. Zdaję sobie jednak sprawę z tego, że to lektura nie dla wszystkich. Jest ona mocna i brutalna, opisane sceny mogą szokować lub powodować dyskomfort. Dominuje tutaj przemoc i brutalność, choć pojawia się romans nie ma co szukać tutaj romantyzmu. Historia raczej dla osób o mocnych nerwach, dla fanów dark romansu, dla tych którzy są przygotowani na wszytko.
Dla mnie bomba, chcę więcej i polecam.
Dwa zwaśnione gangi z różnych zakątków świata. Sojusz, za który najwyższą cenę zapłaci ona. Sasza Askarowa, jedyna córka...
Nic nie łączy silniej niż wspólna zemsta Kira ma na koncie wiele osiągnięć: prowadzi własną firmę, sprawnie zarządza zespołem, ma pracę, która jest jej...
Przeczytane:2025-05-30, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam,
„Tak, może i nosiłam nazwisko mamy, ale właśnie uświadomiłam sobie, że płynie we mnie krew ojca. I ta krew właśnie wrzała z chęci zemsty”.
Mała Keara widząca śmierć matki przysięgła sobie jedno, że dokona zemsty za jej zamordowanie. Pod opieką wuja wyrasta na niezłomną wojowniczkę, która nie ma litości dla wrogów. Przyszedł czas by zacząć realizować plan. Dostanie się w szeregi Milczących Sióstr i wejście na teren wroga to dopiero początek.
Co czeka na naszą bohaterkę? Uda jej się wykonać zamierzone cele?
Już sam wstęp zaintrygował mnie do poznania dalszych losów bohaterów. Lubię motyw zemsty po latach, gdyż wtedy bohaterzy są nieobliczalni. Zrobią wszystko, aby dokonać czegoś, co przez lata ich dręczy.
Od samego początku Keara jest silną, upartą i zdeterminowaną kobietą, która wychowana twardą ręką sama stała się wyrachowanym graczem. Nie potrzebuję ochrony, to raczej inni powinni się przed nią chować.
To prawda, że czasami działa zbyt impulsywnie, ale irlandzkiej krwi nie da się tak łatwo trzymać w ryzach.
”Stąpałam po cienkim lodzie. Takim, który głośno trzeszcząc, pękał mi pod nogami. Czułam, że jeśli czegoś nie wymyślę, to wpadnę po same uszy”.
Autorka w takiej odsłonie bardzo mi się podobała. Nie mogłam narzekać na nudę. Głęboko skrywane tajemnice, walki o władzę i strzelaniny to tylko ułamek tego, co się tam dzieje.
Nie zabraknie męskich bohaterów, do których niejedna czytelniczka będzie wzdychać. Bezwzględni zabójcy, którzy w obronie rodziny zrobią wszystko. Kilka scen erotycznych dodaje całej historii lekkiej pikantności.
Momentami wydawało mi się, że akcja pędzi za szybko, lecz w ogólnym rozrachunku wszystko współgrało ze sobą. Przez to nie mogłam oderwać się od lektury książki.
I już z niecierpliwością czekam na następny tom. Mam nadzieję, że szybko to nastąpi.