Pierwszy tom nowej trylogii uzupełniającej cykl ,,Kroniki Diuny"
Serial Diuna. Proroctwo -- inspirowany powieścią Zgromadzenie żeńskie z Diuny -- już jesienią na HBO i platformie Max.
Od bitwy pod Corrinem i zwycięstwa ludzi nad myślącymi maszynami minęło nieco ponad osiemdziesiąt lat. Nowe Imperium już okrzepło, skupiwszy kilkanaście tysięcy światów, ale to nadal pełen fermentu okres. Wciąż żywa jest nienawiść do zaawansowanych technologii, którą wykorzystuje ruch butlerowców pod przewodnictwem Manforda Torondo, okaleczonego następcy Rayny Butler. W takiej niespokojnej atmosferze powstają i usiłują się umocnić najważniejsze szkoły: mentaci, Akademia Suka, mistrzowie miecza z Ginaza i zgromadzenie żeńskie. To ostatnie może wywrzeć znaczący wpływ na losy Imperium, ale -- od początku targane konfliktami wewnętrznymi -- musi walczyć o przetrwanie, zwłaszcza że szybko wychodzi na jaw, iż podwładne matki wielebnej Raquelli Berto-Anirul wykorzystują w swoim programie eugenicznym zakazane komputery...
Wydawnictwo: Rebis
Data wydania: 2024-11-26
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 696
Tytuł oryginału: Sisterhood of Dune
Dwa lata przed wydarzeniami opisanymi w Diunie: oto historia dwóch najważniejszych kobiet w życiu Paula Muad'Diba - jego żony księżniczki Irulany oraz...
Drugi tom trylogii opisujący wydarzenia poprzedzające historię jednego z największych bestsellerów science fiction. Kilkanaście lat po objęciu...
Przeczytane:2025-02-15, Ocena: 4, Przeczytałem,
Kolejna dobra, choć nie porywająca książka z uniwersjum Diuny. Miałem akurat kiepski okres czytelniczy i czytało mi się długo i żmudnie. Dopiero w ostatnich dwóch dniach pochłonąłem ponad 300 stron tej powieści. Jesteśmy już po walce z maszynami, ludzka cywilizacja stawia na rozum bez udziału maszyn. Nie wszyscy jednak podzielają ten kierunek. I w Akademii Suka i w zgromadzeniu żeńskim i nawet w szkole mentatów są maszyny... Czyta się to nieźle, a jednocześnie ciężko. W całej opowieści jest chyba tylko jeden pozytywny bohater, cała reszta irytuje, część sam chętnie bym stracił, a resztę pozamykał w odosobnieniu. Świat Diuny to bardzo nieprzyjemne miejsce i mam nadzieję, że nasza przyszłość potoczy się w innym kierunku...