Colin Singleton uchodzi za cudowne dziecko. Zaczął czytać już w wieku około 2 lat. Od tego czasu sukcesywnie przerabia zagadnienia związane z językiem łacińskim. Zna też wiele innych w tym turecki i trochę japońskiego. Ciągle układa anagramy. Posiada fetysz na punkcie dziewczyn o imieniu Katherine. W wieku 18 lat jest już po 19 związkach. Mi osobiście spodobał się jego pierwszy zawód miłosny. Miał wtedy 5 lat, a związek z Kaatherine I trwał Uwaga całe 5 minut!
Colin postanawia wyruszyć w podróż wraz z muzułmańskim przyjacielem Hassanem. Przyjeżdżają do miejsca pochówku arcyksięcia Austrii Franciszka Ferdynanda. Tak zaczyna się przygoda w mieście gdzie produkują sznurki do tamponów.
Osobiście minusem tej książki jest fakt numerowania dziewczyn kolejnymi numerami, podobnie jak w książce Jaśki. Ciekawe skąd takie zamiłowanie do znakowania ludzi jak pęki szynki w rzeźni lub jak Niemcy znakowali Żydów w obozach koncentracyjnych.
Jednak mimo wszystko pomysł opisania swoich związków z dziewczynami i próby przewidzenia przebiegu związków wydaje się intrygujący. Polcam dzieło każdemu kto lubi nieoczekiwane zwroty akcji oraz lubi matematykę. Moim ulubionym stwierdzeniem z utworu jest cytat:,, Książki są idealnymi Porzucanymi, nigdy się nie skarżą i zawsze wiernie czekają na półce aż ktoś zwróci na nie uwagę."
Informacje dodatkowe o 19 razy Katherine:
Wydawnictwo: Bukowy Las
Data wydania: 2014-06-04
Kategoria: Dla młodzieży
ISBN:
9788364481055
Liczba stron: 304
Dodał/a opinię:
krasu
Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Nie można zapełnić pustki tym, co się straciło.
Więcej