Alice i Luca są parą od dwóch lat. Dziewczynie pozostał rok nauki, a Luca postanawia wyjechać do San Francisco, bo zacząć studia ekonomiczne. Rozłąka jest trudna, jednak rewelacje w ich życiu codziennym zapełniają ich dni i zmieniają priorytety. Czy ich miłość przetrwa mimo odległości i trudności, które spotykają na swojej drodze? I czym tak naprawdę jest miłość? Przygotujcie się na szaloną podróż po pięknym Mediolanie i zaskakującym San Francisco w poszukiwaniu własnej drogi życiowej.
„Amore znaczy miłość” to typowa historia dla młodzieży, która już w nie tak typowy sposób pokazuje miłość między dwojgiem młodych ludzi, stających na pograniczu dorosłość. Luca jest młody i zaczyna dokonywać własnych wyborów, a co za tym idzie, popełnia błędy i musi nauczyć się ponosić odpowiedzialność za nie.
Alice to przesympatyczna dziewczyna, czasami rozczepiana i bardzo emocjonalna. Zdolna i troszkę nieśmiała. Świetnie wykreowana postać. Bardzo ją polubiłam, ponieważ jest zwykłą dziewczyną i mimo tego, jest interesującą osobą. Odkrywa w sobie pasję do dziennikarstwa i na oczach czytelnika zmienia się w pewniejszą siebie dziewczynę. Luca natomiast był dla mnie zagadką od pierwszej strony i na końcu nadal nie potrafię w pełni zrozumieć jego postępowania. Zagubiony? Niezdecydowany? Być może, jednak bez wahania leci do San Francisco i zostawia dziewczynę oraz rodzinę. Intensywnie poszukuję, ale nie wiedzy, lecz siebie samego. Czuję, że brakuje mu elementu, dzięki któremu poczułby się spełniony i zadowolony. Moim zdaniem, powinien odwiedzić psychologa, bo w nowym miejscu zatracił się w rzeczach, w których nie powinien. Luca momentami mnie irytował, bo nie docenia Alice. Potrafi zauważyć, że inne dziewczyny są piękne, ale własnej nie prawi komplementów i właśnie to było dla mnie rozczarowujące.
Książka krótka, bo liczy sobie nieco ponad 300 stron, a jednak dużo się w niej dzieję. Narracja jest pierwszoosobowa i prowadzona z perspektywy dwójki głównych bohaterów. Powieść jest podzielona na rozdziały i dotyczą one tych najistotniejszych wydarzeń w ich życiu. Luca i Alice na przemian opowiadają o swoich perypetiach i wiele rozdziałów kończy się w takim momencie, że nie sposób oderwać się od lektury. Polubiłam Alice i byłam dla niej bardziej pobłażliwa, lecz analizując całość, nie zawiodła mnie swoim zachowaniem, a wręcz zaskoczyła. Podoba mi się, że autor skupił się również na innych sprawach. Wątek rodziny, pieniędzy, homoseksualizmu i fascynacji nowymi rzeczami jak najbardziej trafione. Prawdziwa młodość! Tyle emocji, często sprzecznych i niezrozumiałych, ale jak najbardziej prawdziwych. Nie zawsze jest słodko i kolorowo, bo zdarzają się kłótnie, niedopowiedzenia i zdrady. I z tym wszystkim muszą zmierzyć się bohaterowie.
Książka o miłość? W dużym stopniu tak, jednak przede wszystkim jest to powieść o życiu i poznawaniu swoich możliwości i granic. Jeśli macie ochotę na powieść młodzieżową, która potrafi zaskoczyć i wciągnąć w wir zaskakujących zdarzeń, to „Amore znaczy miłość” Będzie dla Was doskonałą lekturą! 7/10
Wydawnictwo: Akapit Press
Data wydania: 2019-02-01
Kategoria: Dla młodzieży
ISBN:
Liczba stron: 332
Dodał/a opinię:
Monika Szulc
Luca, Alice, Martina i Danielle spotykają się podczas wspólnych wakacji. Każde z nich ma swoją tajemnicę. To właśnie tutaj, we Włoszech, ich losy...