Główna bohaterka ma na imię Julie i jest dwudziestopiecioletnią wdową. Niestety jej mąż zmarł, lecz pozostawił jej list, w którym zapewnia, że będzie ją strzegł niczym anioł stróż. Dostaje również nieoczekiwany prezent w postaci psa Doga Niemieckiego, któremu daje imię Śpiewak.
Julie ma przyjaciela Mike'a, który był zaprzyjaźniony z jej mężem. Lecz on darzy ją uczuciem większym niż na przyjaźń wypada. Jest porządnym mężczyzną, potrafi rozładować napięcie i jest postacią bardzo pozytywną, choć czasem zachowuje się dziecinnie. W pewnym momencie Julie udało się pozbierać i zaczyna umawiać się z mężczyznami. O jej względy zaczyna zabiegać przystojny i pewny siebie Richard. To właśnie w nim, główna bohaterka dostrzega pokrewną duszę, lecz jest jeden problem, Śpiewak (pies) go nie akceptuje. Czy słusznie? Niestety w zachowaniu mężczyzny, z którym uważała, że dużo ją łączy, dostrzega coś niepokojącego. Postanawia podjąć męską decyzję i daje mu kosza. Niestety w tym momencie jej życie zmienia się w koszmar. Czy Julie dobrze zrobiła zostawiając Richarda? Czy warto było zaufać psu? Czego tak naprawdę oczekuje Mike? Aż w końcu jak skończy się ten koszmar?
Książka bardzo wciągająca. Ma w sobie to coś, co nie pozwala odłożyć jej na półkę, póki nie dowiesz się jaki jest koniec. Lecz cóż innego mogę powiedzieć, wielką fanką twórczości Nicholas Sparksa. Tę książkę przeczytałam z zapartym tchem, mimo iż to była pierwsza książka, którą czytałam tego autora ( obecnie przeczytałam ich już więcej, lecz jeszcze nie wszystkie). Gorąco polecam.
Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 2005-02-24
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 464
Tytuł oryginału: The Guardian
Tłumaczenie: Elżbieta Zychowicz
Ilustracje:-
Dodał/a opinię:
MrsBookBook
Dalszy ciąg losów bohaterów powieści Prawdziwy cud. Do łzy ostatniej! Dla miłości człowiek gotów jest poświęcić wszystko. Jeremy Marsh...
Dzieciństwo Johna Tyree nie należało do łatwych. Gdy okazało się, że świat nie stanie przed nim otworem, zaś szanse na uzyskanie wyższego wykształcenia...