Anyway jest drugą częścią cyklu Fighter. W tej części postaciami, które będą grały pierwsze skrzypce będzie Iga i Krystian. Oczywiście Ksenia i Patryk też będą występować, lecz ta część bardziej się skupi na tych pierwszych bohaterach.
Patryka sielanka nie trwa zbyt długo, gdyż zostaje oskarżony o morderstwo, dzięki czemu trafia za kratki.
Iga jest przyjaciółką Cwibla. Prawniczka, która działała na Śląsku. Niestety pewne pomówienia jej byłego sprawiły, że jej kariera jest tam spalona. Nie ma czego szukać na swoim terenie. Z pomocą przychodzą jej przyjaciele, którzy tworzą kancelarie NRJ. Proponują jej pracę. Iga musi zacząć wszystko od nowa, przeprowadzka do Warszawy. Jej przyjaciele, wiedzą, że to za co została zawieszona w swoich obowiązkach to jedynie pomówienia.
Iga dzień przed rozmową z głównym założycielem kancelarii NRJ udaje się do baru. Tam poznaje mężczyznę, z którym odnajduje wspólny język. Jeden drink za dużo i lądują razem w łóżku. Oczywiście jest to dla niej niezapomniane przeżycie. Lecz to co dzieje się nad ranem sprawi, że dziewczyna będzie czuła się oszukana. Czy Iga odnajdzie się w nowej rzeczywistości? Co jeszcze ją spotka? Czy udowodni swoją niewinność i będzie mogła wrócić na swój ukochany Śląsk?
Oczywiście ten tom kupił mnie tak samo jak poprzedni. Nie zabrakło ciekawych zwrotów akcji. Nic nie jest pewne. A zaskoczenie, którym jesteśmy poddawani sprawia, że strony książki uciekają nam same sprzed nosa. Cięty język bohaterów, wulgaryzm i seks, dużo dobrego seksu.
Książka podzielona jest na perspektywy różnych bohaterów, dzięki czemu jesteśmy w stanie poznać myśli każdego z nich, co uważam za ciekawe rozwiązanie.
Lubię powieści Pauliny Świst, zawsze się przy nich świetnie bawię. Wiem, że nie każdy polubiłby dość specyficzny język autorki. Lecz Ci co znają i lubią, to zachęcam do przeczytania również tej serii.
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2022-11-23
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 320
Dodał/a opinię:
Sylwia Kuczerka
Pewność siebie i arogancję oddziela cienka linia. Nie wywal się o nią.
Piaszczyste plaże, trawy i trzcinowiska przyciągają ludzi spragnionych wypoczynku. Oraz tych, którzy z dala od wielkomiejskiego gwaru prowadzą tu...
To nie żarty, to nie przelewki, tu się dzieje, i to jak! W roku 2014 Daniel Wyrwa był jeszcze żołnierzem 6. Batalionu Powietrzno-Desantowego w Gliwicach...
Mniej poważnie. Dziękuję sobie, że dałam radę. Jak by zaśpiewał nasz wieszcz narodowy Zenek: "Jak do tego doszło, nie wiem", ale znów się udało.
Więcej