Po przeczytaniu „Bez słów” byłam przekonana, że nie sięgnę więcej po żadną książkę autorstwa Sheridan. Z czasem postanowiłam jednak dać jej kolejną szansę i miło się zaskoczyłam. Teraz po przeczytaniu „Bez szans” spokojnie mogę powiedzieć, że z każdą kolejną książką twórczość Sheridan jest coraz lepsza. Jej książki są lekkie, przyjemne i wciągająca przez co idealnie nadają się do czytania w upalne dni. Co prawda „Bez szans” wydaje się być najbardziej przygnębiającą z historii przez tą wszechogarniająca biedę, aczkolwiek czyta się ją równie dobrze jak jej poprzedniczkę. Ta smutna historia Tenleigh i Kylanda naprawdę was poruszy. Szczerze polecam tą książkę.
Aleksandra
Wydawnictwo: Otwarte
Data wydania: 2017-02-01
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 320
Dodał/a opinię:
Aleksandra Piasna
Los czasem płata figle... Kto powiedział, że konferencje branżowe muszą być nudne? Nawet jeśli tak bywa, to na pewno nie w Las Vegas, mieście, w którym...
Nowy, osadzony we współczesnych realiach romans Mii Sheridan, bestsellerowej autorki ,,New York Timesa", jest jeszcze bardziej wartki, zmysłowy i szczery...