"Blizny" to historia, która wciąga dzięki intensywnym emocjom, bohaterom z krwi i kości i tej szczególnej atmosferze cichej walki o siebie. Od pierwszych stron daje się wyczuć, że to nie tylko opowieść o miłości, ale też o dorastaniu, zmaganiu się z przeszłością i stawianiu pierwszych kroków w stronę samoakceptacji. To historia o młodych ludziach, którzy dźwigają ciężar oczekiwań, zawiedzionych relacji i niewypowiedzianych słów i próbują odnaleźć siebie w świecie, który nie zawsze daje na to przestrzeń.
Główną bohaterką powieści jest Liv, dziewczyna, która przez całe życie funkcjonowała w cieniu swojej bliźniaczki Lexi. Nie chodzi tylko o zwykłe porównania czy zazdrość, Liv przez lata była spychana na dalszy plan przez tych, którym ufała najbardziej (poza Ericiem oczywiście), a nawet przez siebie samą. Jej wycofanie i niepewność nie są przerysowane ani przesadzone, wynikają z konkretnych doświadczeń, zranień i błędnych wyborów ludzi wokół niej. To sprawia, że jej postać wydaje się bardzo realna i bardzo łatwo jest się z nią zżyć.
Motyw niespełnionej miłości do Austina, który bardzo ją zawodzi wybierając Lexi, jest dla Liv bolesnym punktem zwrotnym, naznaczonym cichą rezygnacją, zranionym zaufaniem i próbą pogodzenia się z tym, co wydaje się nieodwracalne. I właśnie w tym momencie na jej drodze pojawia się Kane, nielubiany przez Liv i Erica przyjaciel Austina, który sam zmaga się z trudnymi relacjami z rodzicami i brakiem odwagi, by iść za głosem własnych pragnień. Relacja Liv i Kane’a rozwija się powoli, naturalnie, bez wielkich deklaracji, ale z dużą dawką wzajemnego zrozumienia. Oboje mają swoje traumy, ale zamiast próbować siebie naprawiać, uczą się być dla siebie wsparciem. To bardzo subtelnie poprowadzony wątek, daleki od schematycznych romansów, a jednocześnie pełen ciepła. To właśnie w ich rozmowach, spojrzeniach, drobnych gestach kryje się największa siła tej książki. Przepięknie poprowadzony jest ich wątek i za niego należą się autorce ogromne brawa.
Jednak ta powieść to nie tylko historia miłosna. Bardzo wyraźnie zaznacza się tu również motyw rodziny i przyjaźni. Eric, przyjaciel Liv, to postać, która przez całą powieść zachowuje spójność i wnosi do niej (i do ich relacji) ogromnie dużo dobra i sporo radości. Chłopak nie zostaje zepchnięty na bok w miarę rozwoju fabuły, ale towarzyszy Liv konsekwentnie, będąc jej opoką w chwilach zwątpienia. Jego osoba pokazuje, jak ogromną wartość ma przyjaźń, w której nie chodzi o zdobywanie, tylko o obecność. Postać Lexi, siostry Liv, wywołuje silne emocje. To nie jest tylko wredna bliźniaczka znana z wielu młodzieżowych historii. Lexi w tej książce przybiera niemal formę symbolu toksycznych relacji, osoby, która wykorzystuje swoją pozycję, nie liczy się z emocjami innych, a mimo to wciąż zyskuje wsparcie otoczenia. Jej działania są momentami naprawdę trudne do zniesienia, co tylko pogłębia współczucie wobec Liv. Ja do tej pory nie potrafię zrozumieć, jak można być aż tak podłym i to w stosunku do własnej siostry. Coś okropnego! Apeluję o pomoc psychologa dla Lexi, bo naprawdę jest jej potrzebna.
Oprócz zwykłych szkolnych problemów, autorka porusza w powieści również wątki społeczne, takie jak presja ze strony rodziny, ukrywanie orientacji seksualnej, prześladowania czy konsekwencje porzucenia przez najbliższych. Nie są one potraktowane pobieżnie, przeciwnie, są bardzo dobrze wplecione w codzienność bohaterów i wybrzmiewają w pełni. Styl autorki jest lekki, ale nie banalny. Pisze językiem, który płynie, pozwala poczuć emocje, ale nie narzuca ich na siłę. Dialogi są wiarygodne, a opisy nie przytłaczają, tylko budują nastrój. Całość ma kameralny, niemal intymny klimat, jakbyśmy przez chwilę podglądali prawdziwe życie kogoś, kto mógłby mieszkać za ścianą.
"Blizny" to powieść, która potrafi wzruszyć, wywołać złość, ale przede wszystkim pozostawić z ciepłem w sercu. Opowiada o tym, co dzieje się w środku człowieka, w myślach, w sercu, w relacjach. O powolnym gojeniu ran, o szukaniu siebie na nowo, o trudnym dojrzewaniu. Daje chwilę wytchnienia i pozwala uwierzyć, że z każdej, nawet najgłębszej emocjonalnej blizny, można się podnieść. Bardzo mi się podobało i bardzo polecam 💙
Wydawnictwo: Books4YA
Data wydania: 2025-07-16
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 448
Dodał/a opinię:
maitiri_books
Była zakochaną dziewczyną, którą własny kraj skazał za to na potępienie. Po wielu miesiącach Letha i Aidan poznają datę swojego ślubu. Uczucie między nimi...
Potwory nie rodzą się same, ktoś je tworzy... Letha zdążyła już przyzwyczaić się do życia na Czerwonym Dworze. Znalazła wspólny język z Aidanem, który...