„Bogobójczyni” to pierwszy tom otwierający serię „Upadli bogowie”, będąc jednocześnie debiutem autorki.
📚Kissen to tytułowa bogobójczyni i jedna z głównych bohaterek. Poluje na bóstwa i pojawia się tam gdzie słychać dźwięk monet. Jest wyjątkowo dobra w swoim fachu, będąc jednocześnie niepełnosprawna (ma protezę nogi) natomiast jest obdarzona niezwykle trudnym charakterem( jest niemiła, a wręcz gburowata).
Opowieść dotyczy jeszcze trojga innych bohaterów. Rozdziały pisane są naprzemiennie, więc historię poznajemy z perspektywy rożnych osób. Lubię takie rozwiązania 🙂
Poznajemy Elogasta – byłego rycerza ( młodego emeryta 🙂 ) jedyne czego chce to wieść proste życie piekarza, jednak nie będzie mu dane siedzieć przysłowiowych kapciach. Los sprawi, że ponownie dobędzie miecza.
Kolejną bohaterką jest Inara- dziecko, pochodzące z wielkiego rodu i obdarzona niezwykłym darem . Dziewczynka jest połączona z bożkiem Skedim.Jej pragnieniem jest zerwanie z nim więzi, jednocześnie nie krzywdząc go. Skedi –bożek niewinnych kłamstw ( taki mały manipulator xD ) o słodkim i niewinnym wyglądzie najmilszego zwierzaka świata.
📚Losy całej czwórki łączą się ze sobą i wyruszają w dłuuuugą i niebezpieczną podróż do Blenraden – miasta, w którym w przeszłości mieściły się świątynie różnych bóstw. Ich podróż i doświadczenia zbliżają ich do siebie, poznajemy grupkę zupełnie obcych sobie ludzi, którzy w pewnym momencie przypominają obraz rodziny ( oczywiście raz się na siebie złoszczą, by za chwilę o siebie wzajemnie dbać).
📚Akcja książki jest nierównomierna, dlatego ciężko było mi się w nią „wgryźć” i czytałam ją z przerwami. W pewnym momencie autorka dostarcza nam trochę odpowiedzi na wcześniejsze niejasności i zaczyna być lepiej ( są jeszcze zwolnienia tempa, ale jest już lżej).
📚Plus za lekkie dark fantasy, minus za wątek romantyczny – chyba był trochę na siłę, ale oceńcie sami 🙂
Wydawnictwo: Jaguar
Data wydania: 2024-01-10
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 368
Tytuł oryginału: Godkiller
Tłumaczenie: Jacek Drewnowski
Dodał/a opinię:
Baś Ka
Z królestwa Middren mieli zniknąć bogowie. Jego władca kazał wyplenić wszystkich. Teraz jednak okazuje się, że sam zawarł nieświęty pakt z najniebezpieczniejszym...
Nie zostało mu wiele czasu, jeśli klątwy nie uda się zdjąć, i walczyć mógł już tylko o Arrena. Ale przynajmniej, choćby znaczyło to bardzo niewiele, teraz miał towarzyszy w tej swojej walce, chociaż nigdy w życiu by nie przypuszczał, że będą nimi bóg, bogobojczyni i dziecko.
Więcej