Chłopak, który zakradał się do mnie przez okno

Ocena: 4.58 (33 głosów)
opis

Każda z nas marzy o księciu z bajki! Przystojnym, czarujący, a do tego troskliwym. Takim, który bez chwili zastanowienia stanie w naszej obronie, pokona całe zło tego świata, a następnie, nie licząc na nagrodę... grzecznie utuli do snu.

 

Amber zna dwie wersje Liama. Ten ,,dzienny" jest opryskliwy i dokuczliwy. Cały czas robi jej na złość. Na domiar złego zmienia dziewczyny jak rękawiczki jakby chciał dowieść, że żadna nie jest w stanie mu się oprzeć. Ale jest jeszcze Liam ,,nocny", który co wieczór zakrada się do niej przez okno i czule tuli do snu. Amber nie rozumie czemu za dnia tak bardzo zmienia się jego zachowanie. Jest jednak pewna, że za żadne skarby nie powinna się w nim zakochać. Ale czy jest to możliwe? Co wieczór Liam odgania jej koszmary, za to za dnia okazuje coraz więcej uczuć. Czy warto dać mu szansę? Co się wtedy stanie? Zdobędzie jego serce? A może straci na zawsze?

 

Uwielbiam książki oparte na niecodziennym pomyśle. Motyw przewodni ,,Chłopaka, który..." wydał mi się co najmniej dziwny. Wręcz nielogiczny. Dlatego z ciekawością zabrałam się za czytanie książki. Czy autorka przekonała mnie swoimi wyjaśnieniami? O tym... na końcu.

 

Książka zaczyna się wiele lat przed główną fabułą, w miejscu, w którym rozpoczął się dziwaczny rytuał usypiania. A potem trwał wiele dni i nocy, podczas których bohaterowie coraz bardziej... dorastali, a ich nocne spotkania stawały się coraz mniej niewinne. Ale spokojnie! Przede wszystkim w myślach. ,,Chłopak, który..." to lekka młodzieżowa propozycja, pozbawiona perwersji, za to osłodzona sporą dawką nastoletniego romantyzmu. Achów i ochów nie ma końca. Miłość nabiera tu wymiaru wręcz eterycznego. Tej ilości motylów (w brzuchu), nie powstydziłby się najbardziej wyspecjalizowania placówka zoologiczna, a od samego czytania o licznych pocałunkach mogą spierzchnąć usta. Jest bardzo słodki, niesamowicie romantycznie i wyjątkowo... naiwnie.

 

Pierwsza miłość zawsze paraduje w różowych okularach. Z jej perspektywy wszystkie randki są niepowtarzalne, każdy pocałunek magiczny, a serce na samą myśl o ukochanym, bije jak szalone. Taki świat kreują nam bohaterowie. Liam to chłopak o którym marzy większość dziewczyn w okresie dojrzewania i to właśnie do nich kierowana jest ta książka. Będą się wzruszać i rumienić, a jednocześnie unikną zniesmaczenia. Niektóre opisane tu sceny bywają odważne, ale autorka trzyma się zasad dobrego smaku nie epatując erotyzmem czy wulgarnością Dla starszej czytelniczki ta powieść to podróż w czasie, gdy wszystko smakowało jak pierwszy raz.

 

Z drugiej jednak strony nie mogłam oprzeć się wrażeniu, że wykreowanemu światu bliżej do marzeń niż rzeczywistości. Potraktowany zbyt poważnie uczy złudzeń, zamiast dostarczać przyjemności. Dziewczyny, fajnie o tym wszystkim czytać, ale ręka do góry, która zna takiego z życia? A no właśnie...

 

Również nie przemawiał do mnie spłycenie relacji damsko-męskich wszystkich postaci poza głównymi bohaterami. Tylko ich uczucia były wzniosłe. Pozostali uczniowie, bo mowa o 16-letnich dzieciach, mieli bogate doświadczenie erotyczne, a robienie zakładów o to kto z kim i kiedy, było normą. Dziewczyny piszące na widok chłopaka, stałe tło głównego bohatera. Chłopacy zalecający się do każdej przedstawicielki płci przeciwnej, norma. Rozumiem zamysł. Młodzi, nienaznaczeni przeszłością nastolatkowie byli kontrastem dla Amber, która nie tylko unikała romansów, ale bała się każdego dotyku. Ostatecznie wyszło jednak zbyt czarno-biało. Tak jakby szkoła dzieliła się na Amber i napalonych nastolatków.

 

Jeśli chodzi o fabułę, początek jest lekki i przyjemny oraz odrobinę nużący. Dojmujące szczęście i zbiegi szczęśliwych okoliczności jednak kiedyś się końca. A dokładnie w drugiej połowie. Wtedy też zaczęłam z większym niż do tej pory zainteresowaniem śledzić losy bohaterów. Pojawiło się kilka genialnych zwrotów akcji oraz zakończenie pasujące do całości.

 

To nie jest książka dla każdego. Pomimo ciekawej okładki zawartość nie dla każdego będzie satysfakcjonująca. ,,Chłopak, który..." jest jak ciacho, miód na serce młodych dziewczyn. Świetnie sprawi się w roli letniego czytadła dostarczając morza wzruszeń i kilku szybszych oddechów. Ta pozycja pomaga oderwać się od przygnębiającej codzienności w której książę z bajki jeszcze nie majaczy na horyzoncie. Bo tutaj już jest, i to na wyciągnięcie ręki!

Informacje dodatkowe o Chłopak, który zakradał się do mnie przez okno:

Wydawnictwo: HarperCollins Polska
Data wydania: 2016-03-30
Kategoria: Dla młodzieży
ISBN: 9788327619372
Liczba stron: 352
Dodał/a opinię: Dominika Róg-Górecka

więcej
Zobacz opinie o książce Chłopak, który zakradał się do mnie przez okno

Kup książkę Chłopak, który zakradał się do mnie przez okno

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Chłopak, który oszalał na moim punkcie
Kirsty Moseley0
Okładka ksiązki - Chłopak, który oszalał na moim punkcie

Dwa złamane serca. Jedna umowa na udawane randki. Co może pójść nie tak? Lucie sądziła, że ma wszystko, czego pragnie - kochającego mężczyznę,...

Chłopak, który o mnie walczył
Kirsty Moseley0
Okładka ksiązki - Chłopak, który o mnie walczył

Czasem musisz odejść… Rozstanie z Jamiem było dla Ellie najtrudniejszą rzeczą, z jaką musiała się zmierzyć. Rozpoczęła nowe życie, w nowym miejscu...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
The Paper Dolls
Natalia Grzegrzółka
The Paper Dolls
Olga
Ewa Hansen ;
Olga
Zranione serca
Urszula Gajdowska
Zranione serca
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy