“Ciała” to dla mnie w dużym stopniu kronika kobiecego doświadczenia. To opowieść o wydarzeniach, które mogłyby spotkać każdą z nas. To swego rodzaju rozliczenie z przeszłością. Zadawanie kontrowersyjnych pytań i szukanie odpowiedzi wewnątrz siebie.
Zbiór Annie Ernaux zdecydowanie nie jest lekką i przyjemną lekturą. Trudny do przeczytania, niełatwy do opisania. Autorka porusza w nim wiele skomplikowanych tematów i analizuje dużo aktualnych, mimo upływu lat, zagadnień. Z jednej strony ktoś mógłby powiedzieć, że to wszystko już było, a Ernaux przerabia znane kwestie. Z drugiej jednak strony każda taka publikacja ma ogromną wartość i niezwykłe znaczenie.
Zaskoczyła mnie i poruszyła odwaga autorki. O swoich losach opowiedziała przecież całemu światu. Dojrzale, otwarcie i szczerze. Z dużą pewnością siebie. W sposób nie tylko pytający ale też wyzywający. Jakby chciała się przekonać, czy w jej czytelniczkach również tkwi odrobina odwagi do rozliczenia się z przeszłością. Podczas lektury przed oczami pojawiały mi się kadry z minionych lat. Siłą rzeczy zauważałam podobieństwa w niektórych z przedstawianych sytuacji. Przywoływałam nieprzyjemne wspomnienia i chwile upokorzenia, ale patrzyłam na nie w sposób inny niż przed laty.
Ernaux pokazała mi różne sprawy z własnej perspektywy, pozwalając, by jej uczucia i refleksje stały się również moimi. Zapożyczyłam się w jej emocjach, głęboko zanurzając w lepsze i gorsze momenty dziewczyny, którą mogłabym być. Autorka dzieli się z czytelnikami swoimi wzlotami i upadkami, opowiada o smutkach i radościach, łamie tabu. A przede wszystkim bardzo odważnie opisuje i przedstawia wydarzenia, w których brała udział.
Nie boi się tupać nogą, krytykować i przeklinać. Zadaje pytania, znając już jednak odpowiedzi. Próbuje wywołać w nas reakcję. Skłonić do myślenia. Szukać podobieństw. Dorastałam w nieco innych czasach niż Ernaux, ale jak każda młoda dziewczyna poznałam wady i zalety nastoletniego seksu, wiązałam się z nieodpowiednimi mężczyznami, ponosiłam konsekwencje podejmowanych decyzji i mierzyłam się z opinią innych. Część tej przeszłości we mnie została, ale czy potrafiłabym przejść nad nią do porządku dziennego?
Ernaux bez wątpienia i bez wahania potrafi zmierzyć się z sobą i z innymi. Perspektywa upływających lat i zebranych doświadczeń wpływa na jej dojrzałość i odwagę. Byłam pod ogromnym wrażeniem, w jaki sposób potrafi opowiadać o tym, co ją spotkało. Mocne słowa, emocjonalne opisy, trudne zagadnienia. Opowiadanie o sobie dla większości z nas nie jest prostą rzeczą. Ale Ernaux nie ma z tym absolutnie żadnego problemu. I robi to naprawdę fantastycznie. Z wielką przyjemnością poznawałam jej historię, rozkoszując się przy tym pięknym, kobiecym i mądrym stylem.
Rzadko sięgam po publikacje podobne do „Ciał”. Wielka szkoda. Nie chcę myśleć o tym, ile interesujących tytułów, ważnych tekstów i potrzebnych tematów mogło mnie ominąć. Tymczasem jednak serdecznie polecam Wam ten zbiór. Przeczytajcie. Dla siebie.
Wydawnictwo: Czarne
Data wydania: 2024-03-06
Kategoria: Socjologia, filozofia
ISBN:
Liczba stron: 232
Tytuł oryginału: L'Evenement, Memoire de fille, Le Jeune Homme
Dodał/a opinię:
Ewelina Olszewska
Annie Ernaux to bez wątpienia jedna z najważniejszych współczesnych pisarek francuskich, a jej autobiograficzne Lata po raz pierwszy ukazują się po polsku...
Najnowsza publikacja Annie Ernaux to zbiór, na który składają się trzy minipowieści: Miejsce, Pewna kobieta oraz Druga córka. W swoich tekstach autorka...