Książki o wyjątkowych i silnych kobietach są dla mnie niesamowicie inspirujące, a jedną z takich kobiet jest bez wątpienia księżna Izabela Czartoryska, o której fantastycznie pisze w powieści „Czartoryska. Historia o marzycielce” Monika Raspen. I spieszę z opinią, zanim pojawi się kolejna powieść Autorki „Wnuczka Fabergé. Kobiety Romanowów”. Widzieliście jak będzie pięknie wydana? Ja już się zakochałam w jej pięknym wydaniu.
"Mężczyznę się rozgrzesza, kobietę się rozlicza"
XVIII wiek nie jest okresem łatwym dla kobiet, szczególnie dla silnych, ambitnych i nieustępliwych. Również rolą przewidzianą dla Izabeli jest małżeństwo, którego celem jest utrzymanie majątku w rodzinie i rodzenie dzieci. Jednak los, który ją czeka, okazuje się o wiele bardziej skomplikowany.
Autorka opowiada fascynującą historię kobiety, której życie naznaczone jest zarówno bolesnymi stratami, jak i wielkimi triumfami. Marzenia o szczęśliwym macierzyństwie i życiu małżeńskim szybko się rozwiewają. Główna bohaterka za sprawą bolesnej rzeczywistości przechodzi znaczącą przemianę. Od naiwnych początków, po kobiecość pełną siły, ambicji i niepokornego ducha. Staje się kobietą, która nie boi się mówić, co myśli, i walczyć o siebie nie tracąc nadziei i marzeń o lepszym świecie.
Autorka z olbrzymią wiarygodnością roztacza przed nami ówczesne życie wyższych sfer obfitujące w intrygi, romanse i polityczne układy. Izabela nie jest jego biernym uczestnikiem, a wytrawnym graczem potrafiącym wykorzystać swoją inteligencję, charyzmę i znajomość ludzkich emocji, by realizować własne cele i zdobywać wpływy stając się jedną z najważniejszych postaci na europejskich dworach. Czy to jednak wystarczy, by wygrać w odwiecznym sporze z jej bezwzględną szwagierką Elżbietą Lubomirską?
To fascynująca i inspirująca opowieść, napisana szalenie wciągająco i z rozmachem. Nie brak w niej sławnych postaci znanych z kart historii i klimatu XVIII-wiecznej Europy. Właśnie dzięki powieściom takim jak ta pokochałam historię i z przyjemnością przenoszę się na ich kartach w dawne czasy. Bo „Czartoryska. Historia o marzycielce” jest nie tylko bogatym źródłem informacji, ale przede wszystkim emocji zrodzonych z rodzinnych dramatów i tajemnic wyłaniających się stopniowo z ukrycia.
Bardzo polubiłam też piękny styl Autorki, jej dbałość o wierne oddanie realiów historycznych i emocji bohaterów i już cieszę się na kolejne nasze spotkanie literackie w styczniu. Was również zachęcam do zarezerwowania sobie czasu dla powieści Moniki Raspen, gwarantuję, że umilą Wam jesienne i zimowe wieczory.
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2024-05-29
Kategoria: Historyczne
ISBN:
Liczba stron: 512
Dodał/a opinię:
czytanienaplatan
Wielkie miłości i wielkie rozczarowania Upalny sierpień 1902 roku. Do Petersburga przybywa młoda ukraińska szlachcianka Irina Dumina. Uwiedziona przez...
Historia kolejnego pokolenia kobiet z rodu Czartoryskich pełna zaskakujących i mrocznych tajemnic Szokująca realizmem opowieść o świecie XVIII wiecznej...