Uwielbiam wracać do tej autorki i umieszczać jej książki na skali od tych najlepszych do tych, które nie koniecznie przypadły mi do gustu, pierwsza, którą przeczytałam ciągle była na pierwszym miejscu, do czasu kiedy w moje ręce trafiła ta opowieść.
Na każdego czeka w życiu prawdziwa miłość, Wanda seniorka rodu właśnie taką miłość przeżyła, niestety jej ukochany pewnego dnia przepadł jak kamień w wodę, a ona do tej pory wylewa za nim łzy. Marta za to, co chwila źle trafia, każdy mężczyzna okazuje się porażką i przez to nie ma na kim się oprzeć do czasu, aż pewnego dnia w drzwiach jej restauracji staje Krzysztof, który przewraca jej życie do góry nogami. Pola za to jest młoda i ambitna, nie w głowie jej miłość aż po grób, ale pewnego dnia przypadkiem trafia na randkę z Mikołajem, który z miejsca kradnie jej serce.
Tak jak wspominałam na początku, do tej pory na pierwszym miejscu była inna książka autorki, ale teraz umieszczam tam chyba tę historię, ewentualnie będą na tym miejscu we dwie. Byłam nią oczarowana już od samego początku i nie mogłam się od niej oderwać, zauroczył mnie klimat rodzinnej restauracji i to, że akcja dzieje się przed i w święta, chciałam więcej i więcej, żałuję, że książka jest tak krótka.
Pomimo tego, że jestem młoda, najbardziej zaciekawiła mnie historia miłosna Wandy, byłam ciekawa czy Cezary się wreszcie odnajdzie, a jeśli tak, to jaka okaże się jego historia.
Jest to cudowna książka idealna na jeden wieczór, bo gdy zacznie się ją czytać to ciężko ją odłożyć, jest w niej w mnóstwo ciepła i dobroci, chociaż jest też sporo trosk. Autorka zrobiła fajne połączenie, każda z bohaterek to inny wątek, ale zarazem wszystko łączy się w jedną spójną całość, a punktem wspólnym jest ich rodzinna restauracja.
Książka jest magiczna, pokazuje, że miłość nie zna wieku, że warto o sobie walczyć i szukać kogoś, kto naprawdę nas uszczęśliwi, a najważniejsze to nigdy się nie poddawać.
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2021-10-27
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 416
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Karolina Radlak
Przeszłość jest niczym cień. Czasami widać go wyraźnie, a niekiedy podąża za nami niezauważenie. Ewa Kuszewska wie o tym najlepiej. Na co dzień mieszka...
Alicja Pniewska ma 37 lat. Porzucił ją mąż, straciła lukratywną posadę, musiała opuścić wygodny apartament. Uciekając przed demonami przeszłości, znajduje...