Och jak przyjemnie mi się słuchało tych czarownych, bardzo klimatycznych opowieści. Cztery opowiadania, każde napisane przez inną autorkę i każde z nich na inną porę roku, czyli na cały rok...
Tak jak każda pora roku jest inna, tak i z pewnością ma tylko na ten czas zarezerwowane jakby swoje demony, tajemnice i zupełnie inna magia o każdej porze roku dominuje. Myślę, że jest ich o wiele więcej, lecz w tej książce poznamy najważniejsze lub może bardziej znane cztery przykłady.
Milena Wójtowicz opowiada nam o wiosennych przygotowaniach do ślubu. Może to nic nowego i dziwnego, lecz ślub, który może zagrażać nie tylko zdrowiu, ale nawet grozić śmiercią panny młodej, to już inna bajka...
"Na moich ślubach panny młode nie giną przed ceremonią. To potem źle wygląda w portfolio."
Magdalena Kubasiewicz przenosi nas w letni, gorący klimat, gdzie wśród zbóż młoda czarownica zamierza zmierzyć się z południcą...
Upał, wszechobecny pył, odciski, pragnienie oraz głód wykańczały ją bardziej niż zwykle i to był jeden z tych rzadkich momentów, gdy zaczynała mieć wszystkiego dość."
Aneta Jadowska z listopadową pluchą opowiada o awanturze na cmentarzu podczas pogrzebu, bohaterką opowiadania jest Dora Wilk, która szukając zaginionego chłopca, jednocześnie rozwiązuje sprawę sprzed lat...
"Listopad jest dużo mniej uciążliwy, kiedy siedzisz w domu w puchatych skarpetkach i pod kocykiem."
Marta Kisiel w zimowej, sylwestrowej odsłonie. Ta noc dla przyjaciółek miała być zupełnie inna, Filomena i Kira chcą przeżyć tę noc z Tomirą, której małżeństwo przeżywa kryzys i ona nie widzi innego wyjścia, jak... sfingować swoją śmierć... Jednak mąż Tomiry zupełnie zmienia ich plany.
"Po pierwsze, człowiek to nie chomik. Żyje ciut dłużej niż dwa lata i z reguły do pełni szczęścia nie wystarczy mu kołowrotek oraz garść trocin. Potrzebuje przestrzeni, sporego wybiegu, rozsądnej rutyny i precyzyjnie dawkowanego urozmaicenia, żeby nie zszedł z nadmiaru emocji."
W każdej z tych opowieści znajdziemy słowiańskie motywy, które dodatkowo uprzyjemniają lekturę i dodają tego "smaczku", że nawet potrafią aż hipnotyzować czytelnika. Nic w tym właściwie dziwnego gdy spojrzy się na nazwiska autorek.
Polecam, każdy tu znajdzie coś dla siebie, a ja nie mogę doczekać się następnej tak magicznie wciągającej antologii.
A okładka jest również magiczna i przyciągająca wzrok...
Wydawnictwo: Sine Qua Non
Data wydania: 2023-05-31
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 368
Dodał/a opinię:
Myszka77
Czarodziejka Natasza ,,Lady" Ladowska niecierpliwie wyczekiwała momentu, w którym rozpocznie studia na najlepszej magicznej uczelni w kraju. Nie spodziewała...
Najpierw kwiaty, potem wiersze, wreszcie… śmierć. Gdy Emilia Brzeska robiła zdjęcia na setnym weselu w swojej karierze nie sądziła, że jej przyjaciółka...