Lubicie góry? Ja uwielbiam, dlatego dzisiaj przeniesiemy się do pięknego malowniczego miejsca znajdującego się w Beskidach. Czy historia opisana w powieści "Długie beskidzkie noce" Izabeli Skrzypiec-Dagnan również jest piękna jak to miejsce? Zapraszam na recenzję!
Jaśmina i Konrad są od jakiegoś czasu w związku. Kiedy pojawiają się dzieci, kupują dom w Beskidach. Niestety po pierwszej nocy spędzonej w nim ukochany Jaśminy odchodzi. Z tego powodu zrozpaczona dziewczyna przeprowadza się do rodziców, ponieważ z nowym domem wiąże się wiele bolesnych wspomnień. Po roku Jaśmina stwierdza, że to już czas najwyższy rozpocząć nowe życie i późną jesienią wraz z dwójką dzieci wraca do domu w Beskidach. Chce ona w tym miejscu zacząć wszystko od nowa. Niestety nie jest to łatwe, bo ciężko zapomnieć o trudnych doświadczeniach. Tak więc Jaśmina miewa różne nastroje i czasami gubi się w domysłach, ale stara się nie załamywać. Poznaje ona w Beskidach nowych ludzi, którzy bardzo jej pomagają. Czy mimo wszystko uda jej się stanąć na nogi? Kogo pozna w tej malowniczej miejscowości i jaki wpływ na jej życie będą miały nowe znajomości?
W książce występuje narracja pierwszoosobowa, narratorem jest główna bohaterka, czyli Jaśmina. Czytając tę książkę, można zauważyć, że są dwie płaszczyzny czasowe, czyli występują przemiennie rozdziały opisujące zdarzenia, które wydarzyły się w teraźniejszości i przeszłość. Było to moje pierwsze spotkanie z twórczością tej autorki i stwierdzam, że było ono bardzo udane, bo książkę czytało mi się szybko, ponieważ potrafiła mnie zaciekawić. Jednak nie należy ona do wesołych powieści, bo dokładnie opisany jest w niej ból po stracie bliskiej osoby i wszystkie etapy żałoby, przez które przechodzi osoba przeżywająca ją. Na szczęście w tej książce, jak i w życiu, pomimo wielu trudności wszystko można zacząć od nowa. Występują również wątki miłości i przyjaźni, ponieważ Jaśmina, która przechodzi przez załamanie nerwowe po stracie ukochanej osoby, ma wiele bliskich osób, które wspierają ją i pomagają jej w tym ciężkim czasie.
"Długie beskidzkie noce" jest przyjemną, choć trochę smutną powieścią obyczajową, która daje nadzieję na to, że zawsze można zacząć od nowa. Jeśli lubicie piękne historie, których akcja toczy się w malowniczej miejscowości znajdującej się w Beskidach, to z pewnością przypadnie Wam ta książka do gustu.
Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania: 2022-08-23
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 352
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Martyna90210
Jesteśmy nieidealni. Ale w swoich ramionach - stajemy się drogocenni, kryształowi. Uważamy, żeby nawzajem nie wyślizgnąć się sobie z dłoni - roztłuklibyśmy się, rozsypali po całym pomieszczeniu, daleko, po wszystkich kątach pokoju. Lśniące, ostre drobiny. Tak się dzieje zawsze, kiedy namiętność łączy się z gniewem.
Jak jeden nieprzemyślany krok może wpłynąć na nasze życie? Jula kocha Krystiana, Krystian kocha Julę. Wydawałoby się - prosta historia. A jednak nie...
Czasem nieplanowane wyprawy stają się podróżami życia Tina Wagner właśnie skończyła trzydzieści lat i czuje, że znalazła się na zakręcie. Pewnego...
Jak ja lubię te mroczne, pełne głębi, gwiaździste beskidzkie noce. Bez świateł. Ciągnące się w nieskończoność. W moim mieście noce nigdy nie były ciemne.
Więcej