Z czym Wam się kojarzy sekta? Pierwsza Wasza myśl lub skojarzenie, bo dla mnie to szatan i ofiara.
A czytaliście bądź macie do polecenia książki, w których jest mowa o sektach, bo ponoć to ostatnio bardzo popularny motyw w książkach. Po raz pierwszy natrafiłam na taką książkę i była nią właśnie "Do jutra". Sam temat sekt przeraża mnie i w głowie mi się nie mieści, że są takie i istnieją, a także przyciągają do siebie zdesperowanych ludzi. A zarazem fascynuje mnie ich grupa społeczna, ale nie w taki sposób, a by do nich od razu dołączyć, tylko sam fakt jak działa taka organizacja, jakimi kieruje się zasadami i w jak skuteczny sposób miesza ludziom w głowach.
Kolejna książka, którą zaczynałam czytać od drugiego tomu, nie znając pierwszego, ale to nie ma większego znaczenia, bo spokojnie te części nie mają z sobą nic wspólnego, oprócz głównego bohatera. Jest nim łowca nagród Colter Shaw, który zajmuje się poszukiwaniem zaginionych osób. Podczas jednego ze zleceń, natrafia na tajemniczą organizację "Ozyrys", która pomaga ludziom w depresji i przeżyciu żałoby po stracie bliskiej osoby. Shaw postanawia zaryzykować i wstąpić do wspólnoty, aby dowiedzieć się kim, tak naprawdę jest jej założyciel i dlaczego jeden z jego członków popełnił samobójstwo. Sam do końca nie wie, co go tam będzie czekać i w co się wplątał...
Książka wciągająca, przemyślanie napisana, sama akcja trzyma w napięciu już od początku i jest poprowadzona szybko i dynamicznie. Dużo dało tej powieści wprowadzenie właśnie tego wątku sekty, który dodaje tajemniczości i elementu grozy. W ciekawy sposób opisana została organizacja, która w dosyć chytry sposób przyciąga do siebie osoby potrzebujące pomocy i robi im dosłownie "pranie mózgu". Niewiarygodne jak podatni jesteśmy na wpływ innych osób, a szczególnie wtedy, kiedy stoimy na rozdrożu dróg i potrzebujemy pomocy i aprobaty ze strony drugiej osoby.
A teraz skupmy się na minusach, którą jest okładka, kompletnie mi się nie podoba, całego jej uroku zabiera ta centralnie umieszczona polecajka. Oprócz tego, na końcu nie ma żadnego opisu, więc nawet nie wiedziałam, o czym będzie książka, a zamiast opisu co tam znajdziecie? Oczywiście, że kolejne polecajki🙈 A także zakończenie, jakoś mnie nie porwało i nie wyrwało kapci z nóg. Słabo mi się czytało i trochę wynudziło, wręcz czekałam, aby książkę już zakończyć. Ogólnie książka bardzo mi się podobała i polecam Wam ją gorąco🔥
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2021-10-21
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 456
Tytuł oryginału: The Goodbye Man
Dodał/a opinię:
Klaudia Hańczuk
Dziewięcioletnia dziewczynka jest świadkiem porwania na ulicy Manhattanu: w biały dzień jakiś mężczyzna zostaje obezwładniony, wepchnięty do bagażnika...
Siedemnastoletnia Megan, córka prokuratora Tatea Colliera, po rozwodzie rodziców nie najlepiej radzi sobie z rzeczywistością. Decyduje się...