Colter Shaw jest kimś w rodzaju prywatnego detektywa ale sam siebie nazywa zawodowym poszukiwaczem zaginionych. Przyjmuje zlecenie odnalezienia dwóch młodych mężczyzn, którzy zostali oskarżeni o przestępstwa na tle rasistowskim. Podczas poszukiwać wpada na trop tajemniczej organizacji, która zwie się "Fundacją Ozyrysa" Ośrodek położony jest w górach i trafiają tam wybrani. Kandydatami są najczęściej osoby, które nie radzą sobie po śmierci bliskiej osoby. Trzytygodniowy turnus o nazwie "Proces" ma im pomóc ze wszystkimi problemami i na nowo odnaleźć radość życia. Lecz czy napewno o to chodzi? Jaki jest prawdziwy cel tej działalności? Colter postanawia zapisać się do programu i na miejscu wszystko zbadać. Do czego będą zdolni ludzie, którzy podają się za zbawicieli? Czy Shaw wyjdzie z tego cało?
Muszę powiedzieć że jestem bardzo pozytywnie zaskoczona książka. To zupełnie nie moje klimaty lecz dałam szanse Colterowi. I bardzo dobrze bo ominęłaby mnie wspaniała historia. Od początku bardzo wkręciłam się w całą akcję, gorączkowo przewracałam kartki aby tylko dowiedzieć się o co w tym wszystkim chodzi. Akcja rozkręcała się powoli, lecz mi to nie przeszkadzało. A jeżeli chodzi o głównego bohatera to jestem zachwycona inteligentny, wysportowany, znający się na survivalu, z dobrym sercem, bardzo dobrze przygotowany. O takiej osobie aż chce się czytać 😅Koniecznie muszę się zapoznać z pozostałymi przygodami Shawa. Polecam jest lubicie thrillery. Po tej pozycji ja jestem zdecydowanie na tak na więcej książek w takim klimacie.
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2021-10-21
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 456
Tytuł oryginału: The Goodbye Man
Dodał/a opinię:
Anitka_170
New Lebanon to miasto uniwersyteckie. Tylko jak długo jeszcze? Skoro już druga studentka została bestialsko zamordowana. Miejscowi żyją w strachu, bo...
Agent 007 z powieści Deavera Carte Blanche to Bond na miarę XXI wieku – weteran walk w Afganistanie, świetny strzelec, miłośnik pięknych kobiet i...