Czy można upozorować własną śmierć lub zniknąć bez śladu? Od razu przychodzi mi do głowy pewna sprawa tajemniczego zaginięcia rodziny Bogdańskich.
.
🌿 Piętnaście lat temu Tomasz Rach ginie w wypadku samochodowym, pozostawia żonę, rodzinę i firmę. Wszyscy myślą, że leży w trumnie zakopany pod ziemią, on z kolei upozorował własną śmierć i zniknął, aby zacząć życie od nowa. Przez te wszystkie lata udawało mu się żyć w ukryciu, aż do czasu gdy przeszłość się po niego upomniała. A wszystko to za sprawą tajemniczej Heleny.🌿
.
Thriller, który od samego początku będzie Was trzymał w napięciu, dzięki częstym zwrotom akcji, które mogą trochę namieszać w głowie w trakcie czytanie. Fenomenalny klimat pełen tajemnic, który wypełnia całą tę powieść własnie dzięki głównemu bohaterowi, bo to on tutaj jest największą zagadką i niewiadomą. No bo jaki człowiek decyduje się na porzucenie własnej rodziny i dotychczasowego życie, po to aby zniknąć na zawsze? To jest pierwsze pytanie, które się nasuwa podczas czytania, ale spokojnie odpowiedź na nie znajdziecie na kartach tej powieści, którą mocno Wam polecam🖤
.
Historia została przedstawiona z dwóch perspektyw czasowych. Jedna w momencie powstania wypadku i tuż po nim, a druga, to teraźniejsza odsłaniająca obecne życie Tomasza. Nie przewidywalna fabuła z ciekawą zagadką z przeszłości, której do końca nie jesteście w stanie odgadnąć, bo nie wiecie dokąd autor zaprowadzi swoich bohaterów i jak zakończy tę historię. To prawdziwa łamigłówka dla fanów mocniejszych wrażeń.
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Data wydania: 2022-02-09
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 384
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Klaudia Hańczuk
Wiele się zmieniło przez te lata. Ksiądz stał się elementem wystroju. Ławką, którą mija się codziennie i nawet nie zauważy się tego, kiedy ta złamie się ze starości.
Tylko ci, którzy nie mają nic do stracenia, nie boją się śmierci. Były komisarz policji, Gabriel Byś, pracuje na czarno. Ledwo wiąże koniec z końcem...
Gdyby tylko Maks nie poszedł na wagary... Gdyby tylko nie wpadł na tę tajemniczą kobietę... Gdyby tylko nie pomylił swojego plecaka z jej plecakiem......
Nic nie czuł, bo nos miał zapchany gorzej niż odpływ w szatni na basenie.
Więcej