W porównaniu z powieścią "Zapomniany ogród" muszę przyznać, że najnowsza była bardziej zaskakująca. Dużo tu motywów rodzinnych. Pragnienie dziecka, ból po jego stracie, wojna, która odcisnęła swoje ślady.
Akcja toczy się na dwóch płaszczyznach - Lata 30 XX wieku, kiedy przedpada bez śladu mały chłopiec i współczesne, kiedy policjantka próbuje rozwikłać tajemnicę sprzed lat.
Nie mogę odmówić Kate Morton talentu do tworzenia tak poruszających historii, jednak jest pewien minus. Autorka ma tendencję do szczegółowego opisywania czynności dnia codziennego takich jak np. spożywanie posiłków. Czytanie tego po kilka razy stawało się już męczące. Przyznam jednak, że opisy posiadłości w Loenneth miały klimat sama chciałam się tam znaleźć chociaż przez chwilę. Byłaby ocena 8/10 inaczej 6 gdyby nie te nużące opisy. Plusem jest zakończenie, bo chociaż domyśliłam się co stało się z chłopcem to pewne rzeczy wyglądały zupełnie inaczej. Polecam wielbicielom lubiącym historie z tajemnicami, jednak osoby liczące na wartką akcję od początku do końca mogą być nieco zawiedzione.
Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 2016-05-18
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 544
Dodał/a opinię:
Deutschland191
Ojciec wołał na mnie Birdie, mawiał, że jestem jego małym ptaszkiem. Dla wszystkich byłam jego dzieckiem, córką zegarmistrza. Edward nazywał mnie...
Pod koniec dwudziestego wieku matka młodej redaktorki, Edith Burchill dostaje list, który zaginął przed pięćdziesięcioma laty. Edith postanawia odkryć...