Katarzyna Michalak to prawdziwa mistrzyni w pisaniu powieści pełnych emocji. Jej książki są przesiąknięte życiowymi mądrościami. Przeczytałam chyba wszystkie książki autorki i żadna mnie nie zawiodła. Autorka wzrusza, doprowadza do łez, przekazuje nam ogromną dawkę humoru.
Najnowsza książka autorki "Domek nad potokiem" to historia dwojga ludzi, poranionych przez los.
Jagoda miała wszystko, kochającego męża, dobrą pracę, nie musiała się o nic martwić. Pewnego dnia odebrano jej wszystko. Z dnia na dzień stała się osobą bez pieniędzy i dachu nad głową. Straciła wszystko.
Janek miał plany na przyszłość, chciał spełnić swoje największe marzenie. Jednak los zdecydował inaczej. Marzenia runęły jak domek z kart. Stracił wszystko na co ciężko pracował.
Los sprawił, że tych dwoje spotyka się i stają się dla siebie największym wsparciem.
Jagoda dostaje w spadku domek po ciotce, który okazuje się ruiną, ale dzięki determinacji i ciężkiej pracy zamierza go odnowić i w nim zamieszkać.
Młodzi ludzie nie mają nic, ale mają dwie ręce i zapał do pracy, a przede wszystkim mają siebie, bo kto zrozumie lepiej skrzywdzonego człowieka, jak nie drugi zraniony człowiek.
Książka łączy w sobie zarówno wątek miłosny jak i skrywaną tajemnicę, która w końcu ujrzy światło dzienne.
Ta książka wzrusza, ale również skłania nas do refleksji. Cieszmy się tym co mamy, bo los bywa czasem bardzo okrutny.
Polecam.
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2024-04-10
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 320
Dodał/a opinię:
monikaswiatek
SĄ TAKIE WSPOMNIENIA, KTÓRE KRADNĄ ŻYCIE. JĄ URATOWAŁA RÓŻA. Flora przestała wychodzić z pokoju, zdana na łaskę - czy raczej niełaskę - swojej siostry...
Trzecia już po Poczekajce i Zachcianku opowieść o młodej pani weterynarz Patrycji, o mężczyznach próbujących zdobyć jej serce, o niezawodnych przyjaciołach...