Przyjacielu dlaczego stałeś się wrogiem?
Przyjaźń jest wielkim darem, bez którego życie stałoby się puste i smutne. Każdy z nas chce mieć w życiu kogoś, kogo będzie mógł nazwać swoim przyjacielem. Ktoś taki w naszym życiu jest niczym anioł, który podnosi nas ku górze, kiedy my sami upadamy, Dzieli z nami nasze smutki i radości. Wspiera, pomaga, pociesza. Przyjaciel jest przy nas zawsze, wtedy kiedy go potrzebujemy. To on zna nasze wszystkie tajemnice i lęki. Prawda, że to wszystko brzmi pięknie? Z pewnością zarówno Ty drogi czytelniku, jak również ja życzylibyśmy sobie, aby ta piękna definicja przyjaciela miała swoje rzeczywiste odzwierciedlenie w życiu codziennym. Niestety nie zawsze wszystko wygląda tak idealnie.
Tate i Jareda bohaterów powieści Penelope Douglas ,,Dręczyciel" od zawsze łączy przyjaźń. Są praktycznie nierozłączni. Wspierają się i pomagają sobie, ponieważ życie obojga nie jest łatwe. Tate bardzo wcześnie traci matkę, a jej najlepszy mieszka tylko z matką, która ma problem alkoholowy, bo ojciec po prostu odszedł. Nasza bohaterka tylko będąc blisko Jareda czuje się tak naprawdę bezpieczna. To jemu zwierza się ze swoich słabości i obaw, bo tylko jemu ufa bezgranicznie. Wszystko niestety zmienia się, kiedy w wieku czternastu lat chłopiec wraca z wakacji u ojca. Choć na zewnątrz wygląda tak samo, to dla Tate staje się kimś zupełnie obcym. Od tamtej chwili staje się jej dręczycielem. Robi wszystko, by zamienić życie swej byłej już przyjaciółki w piekło. Zagubiona dziewczyna czuje, że wszystko obróciło się przeciwko niej. Nie rozumie, dlaczego przyjaciel stał się jej prześladowcą. Nadchodzi jednak dzień, kiedy już nie dziewczyna, a silna kobieta jest gotowa, by stawić czoła oprawcy i odeprzeć jego ataki,które, choć nie są fizyczne bolą bardziej niż najbardziej dotkliwy cios.
Autorka kreując w taki, a nie inny sposób koleje losów swoich bohaterów chce uświadomić nam czytelnikom, abyśmy nie oceniali zbyt pochopnie zachowań innych ludzi, nawet jeśli odbieramy je jako wręcz okrutne. Przyznam szczerze, że ja sama również już po przeczytaniu opisu znajdującego się na okładce książki wydałam bardzo bezwzględny osąd postaci Jareda, lecz kiedy poznałam powody, jakie kierowały jego tak wrogimi zachowaniami wobec Tate już nie byłam taka harda, choć niestety nie usprawiedliwiły one w moich oczach do końca postępowania młodego mężczyzny. Mimo to pamiętajmy, że w życiu nic nie jest tylko czarne albo tylko białe.
Biorąc do ręki tę pozycję przygotujcie się na bardzo emocjonalną i trudną historię. Podczas lektury poczujecie wszystko to, co czuje osoba,która czuje się zaszczuta. Nie potrafi poradzić sobie z tym, co dzieje się w jej życiu, a jedynym sposobem,by przetrwać wydaje się ucieczka. Poznacie też drugą perspektywę, która z kolei przekona Was, że nienawiść może stać się sposobem na to, by rany, które skrywamy przed światem choć przez chwilę nie bolały tak mocno.
Zdecydowanie jest to książka dla nieco młodszych czytelników jednak nie żałuję, że ją przeczytałam, za co serdecznie dziękuję Grupie Wydawniczej Helion, ponieważ spędziłam przy niej bardzo wiele cennych chwil dzięki, którym po raz kolejny przekonałam się, że są w życiu wartości i uczucia, o które należy i warto walczyć bez względu na wszystko.
Moja ocena to 7 /10
Pozdrawiam,
Agnieszka Kaniuk
Informacje dodatkowe o Dręczyciel. Powieść z serii Fall Away:
Wydawnictwo: Septem
Data wydania: 2016-11-22
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
9788328322523
Liczba stron: 305
Dodał/a opinię:
AgnieszkaKaniuk
Sprawdzam ceny dla ciebie ...