Od pierwszego zetknięcia się z twórczością Pana Jakuba było mi po drodze z jego stylem, językiem i sposobem prowadzenia historii. Nieco gorzej było u mnie z przyswojeniem fabuł. Mimo iż zachwalałam jego powieści, nie było to widoczne w końcowych ocenach wystawianych przeze mnie. Kiedy okazało się, że najnowsza powieść autora według kategorii będzie sensacją, w głowie zabrzmiała mi myśl: będzie pani zadowolona.
Główny bohater powieści to Marek Drelich, doskonały w swoich fachu złodziej. Czujny, opanowany, przewidujący, stanowczy i bezwzględny - takie cechy były widoczne w jego zachowaniu. Jak to jednak bywa w przestępczym świecie, Marek ma również drugą twarz. Stara się podtrzymywać relacje z byłą żoną i uczestniczyć w wychowaniu dzieci. Pewnego dnia dochodzi do nieporozumienia, które zaczyna rzutować na jego życie. W Gdańsku jeden z gangsterów odkrywa, że jego żona ma romans. Kochankiem niewiernej współmałżonki okazuje się być Drelich. Problem polega na tym, że on nic o tym nie wie. O co więc naprawdę chodzi? Komu zależy na tym, by wrobić Marka i tym samym rozpocząć wojnę między gangami?
Jednym z moich ulubionych gatunków filmowych jest sensacja. Pewnie książkowo wyglądałoby to podobnie, gdyby takich książek pojawiało się więcej. Tak wiem, trudno jest typową sensacyjkę przenieść na papier. Lepiej przyswaja się ją w obrazie. Ale w sumie to tak można tłumaczyć każdą kategorię. Dla chcącego nic trudnego. Cieszę się, że w końcu taki autor jak Pan Jakub posiadający dobre pióro, pokusił się o zrobienie pozytywnego zamieszania pisząc dynamiczną powieść sensacyjną. Budowanie napięcia, doskonałe tempo akcji, zwrot akcji - to wszystko spowodowało, że bawiłam się cudownie obcując z tą fabułą. W końcu mogę wystawić z czystym sumieniem 10/10 historii jaka wyszła spod pióra autora.
Wydawnictwo: Marginesy
Data wydania: 2021-03-24
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 456
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Iwona Nocoń
To miała być zwyczajna noc na posterunku w Jabłonowie Małym. Rutynowe pisanie raportów, doglądanie trzech aresztantów spoza miasta, picie kawy. Ale dość...
Oto Dreszcz! Rock N' Roll is Not Dead! Keith Richards na osiedlu Tysiąclecia? Why not?! Rychu Zwierzchowski wiedzie żywot pasożyta-luzaka - sex drugs...