„Dywan z wkładką” Marty Kisiel to komedia kryminalna, więc jest i morderstwo dokonane przez bliżej nieznanego „zbrodzienia”, i dużo humoru.
Akcja powieści zawiązuje się w momencie, gdy rodzina Trawnych przeprowadza się na wieś. Przyczyna przeprowadzki jest nad wyraz oryginalna, a są nią osobliwe odgłosy dobiegające z lodówki państwa Trawnych!
Gdy Teresa Trawna, jej mąż i dzieci zaczynają powoli przyzwyczajać się do nowego lokum, odwiedza ich teściowa trojga nazwisk czyli Mira Trawny-Leżała-Szkutnikiewicz, kobieta bardzo energiczna, ekspresyjna i ekstrawagancka. To ona mobilizuje swoją synową Teresę do wysiłku fizycznego i właśnie w trakcie uprawiania joggingu natkną się na tytułowy dywan ( który wcześniej leżał w garażu Trawnych) z wkładką w postaci trupa niezbyt lubianego sąsiada. Wtedy Terenia dochodzi do wniosku, że w to morderstwo może być zamieszany jej osobisty mąż, więc z pełną temperamentu teściową próbują odkryć, kto tak naprawdę jest sprawcą zbrodni. I właśnie wokół tego śledztwa osnuta jest intryga kryminalna „Dywanu z wkładką”. Jak zostaje rozwiązana, ile problemów sprawi Teresie i Mirze oraz kto jest prawdziwym „zbrodzieniem” - przeczytajcie!
Niewątpliwą zaletą tej powieści jest doskonałe przedstawienie głównych bohaterek, ich przeżyć, emocji. Kobiety, bo to one grają w tym utworze pierwsze skrzypce, są bardzo wyraziste, charakterne, choć momentami ich zachowanie jest wyolbrzymione, przejaskrawione. Nie wpływa to jednak na ich wizerunek, gdyż Teresa i nieco ekscentryczna Mira, budzą sympatię, wywołując niejednokrotnie uśmiech na naszych twarzach. Autorka, przedstawiając panią Trawną i Mirę, odbiega od stereotypu w ukazywaniu tego typu powiązań rodzinnych. Mira wcale nie jest tą złą teściową, zapatrzoną w swojego jedynaka, której synowa nienawidzi. Obydwie to kobiety „z krwi i kości’, prawie zawsze pozostające w serdecznych stosunkach i zjednoczone we wspólnym celu – ochronie Andrzejka Trawnego, swego nieco wycofanego męża i syna, przed podejrzeniami.
„Dywan z wkładką” to powieść, którą bardzo dobrze i szybko się czyta. Napisana jest przekonującym, sugestywnym i bardzo obrazowym językiem. Naturalność, swoboda, humor, autentyczność to cechy tego utworu. Marta Kisiel udało się stworzyć niemal wiarygodną historię, taką, która mogłaby przydarzyć się i nam, i naszym sąsiadom.
Zachęcam do lektury tej komedii kryminalnej. Dobra zabawa, relaks i niepowstrzymywany śmiech gwarantowane!
Wydawnictwo: W.A.B.
Data wydania: 2021-01-27
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 416
Dodał/a opinię:
MagdaKa
Salomea Przygoda ucieka od zwariowanej rodziny, chcąc rozpocząć samodzielne życie. Gdy okazuje się, że jej stancja przypomina posiadłość z filmów...
Wydaje się, że zwyczajność na dobre zagościła w życiu Bożka, niezwykłego chłopca z niezwykłą tajemnicą. Nie na długo. Po tym, jak nad wyraz udana impreza...