Okładka książki - Dzieci zapomniane przez Boga

Dzieci zapomniane przez Boga


Ocena: 4 (5 głosów)
opis
Inne wydania:

Londyn. Do szpitali trafiają kobiety, które pomimo przeprowadzonych niedawno zabiegach aborcji, nadal są jakimś cudem w ciąży. Okazuje się, że noszą płody zniekształcone tak straszliwie, iż bliżej im do ośmiornic lub pająków niż istot ludzkich. Niedorozwój albo całkowity brak narządów wewnętrznych wykluczają przeżycie takiej istoty, lecz mimo to jeden z mutantów przeżywa po zabiegu cesarskiego cięcia. Na domiar złego po kilku godzinach znika z inkubatora w tajemniczych okolicznościach. Jednak bardziej niepokojące wydaje się zaginięcie kanalarza Martina Elliota, który w kanałach razem ze swoimi kolegami zostaje zaatakowany przez zdeformowane dzieci zdające się materializować w ciemnościach.

Fabuła powieści nie należy wprawdzie do epickich, ale jest naprawdę dobrze poprowadzona, dzięki czemu wciągnie czytelnika na przynajmniej dwa-trzy długie wieczory, a po lekturze nie będzie się miało poczucia straconego czasu. Masterton serwuje nam kolejny demoniczny wątek związany z klątwą sprzed wielu lat. Nie brakuje również charakterystycznego dla jego książek turpizmu, czyli motywów wyprutych wnętrzności, gwałtownego wymiotowania czy wypełnionych cuchnącymi ściekami kanałów

Nihil novi?
Czyli u Mastiego wszystko po staremu? W zasadzie tak. Fanów szkockiego pisarza nie trzeba zatem przekonywać do zakupu, antyfani zaś ominą ten tytuł szerokim łukiem. Jednak co z czytelnikami, którzy do tej pory mieli tylko okazjonalny kontakt z twórczością Mastertona lub nie mieli go wcale?

Być może zainteresuje ich ciekawy, dość zaskakująco rozwinięty jak na taką powieść wątek aborcji. Masti pod koniec nie miał nawet oporów przed wprowadzeniem światopoglądowego dialogu między detektywem Pardoe a złoczyńcą. Nie chcę zdradzać szczegółów, ale w mojej ocenie tzw. obrońcy życia nie zostali zbyt dobrze przedstawieni.

Masterton, mimo prawie siedemdziesięciu pięciu lat na karku, jawi się zresztą jako dość postępowy pisarz niebojący się podejmować motywów LGBTQ. W Dzieciach… pojawia się postać policjantki o nieheteroseksualnej orientacji. Wprawdzie nie odgrywa ona większej roli, ale dobrze oddaje realizm świata przedstawionego.

Technikalia
Tekst jest poprawny, aczkolwiek tłumacz nie ustrzegł się paru błędów. W jednej scenie Pardoe zalewa kawę tylko przegotowaną wodą, mimo iż dopiero co zagotował ją w czajniku, więc powinien to być wrzątek. Ponadto w opisie sali operacyjnej klimatyzacja została pomylona z wentylacją. Są to jednak drobnostki, które nie przeszkadzają w dobrym odbiorze powieści.

Podsumowanie – Dzieci zapomniane przez Boga
Mastiemu można zarzucić wtórność w budowaniu intrygi, lecz na pewno nie to, że nie potrafi plastycznie, a zarazem wiernie przedstawić świata w swoich książkach. Jego wydawane na przestrzeni kilkudziesięciu lat powieści dobrze pokazują ewolucję naszej codzienności. Pagery musiały ustąpić miejsca smartfonom, a telewizja Netflixowi. Tylko te mastertonowskie siły nieczyste wciąż mają stary, dobry rodowód sprzed przynajmniej kilkuset lat.

Informacje dodatkowe o Dzieci zapomniane przez Boga:

Wydawnictwo: Rebis
Data wydania: 2020-07-28
Kategoria: Horror
ISBN: 9788381885089
Liczba stron: 448
Tytuł oryginału: The Children God Forgot
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Piotr Kuś
Dodał/a opinię: writeratpl

Tagi: bóg

więcej
Zobacz opinie o książce Dzieci zapomniane przez Boga

Kup książkę Dzieci zapomniane przez Boga

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Nocna Plaga
Graham Masterton0
Okładka ksiązki - Nocna Plaga

Pięcioro Wojowników Nocy, podobnie jak ich przodkowie kilkaset lat wcześniej, musi zmierzyć się z wcielonym złem – Isabel Gowdie, przebudzoną...

Siostry krwi
Graham Masterton0
Okładka ksiązki - Siostry krwi

Fabuła tym razem skupia się na seryjnym mordercy, który za cel obiera sobie zakonnice. Jaką tajemnicę sprzed pięćdziesięciu lat kryją siostry i...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy