„Niekiedy zbieg okoliczności uderza w nas mocniej niż przeznaczenie”.
Gdy oglądam horror, wyglądam mniej więcej jak ten miś ze zdjęcia.
Gdy czytam horror niewiele się zmienia, z tym, że nie potrafię przestać, dopóki wszystkie karty nie zostaną odkryte.
„Dziecięcy Kram” to nieszablonowy thriller dla którego z pewnością warto zarwać noc.
Akcja książki rozgrywa się w brazylijskim Sao Paulo.
Dziesięcioletnia dziewczynka, Klara, odziedziczyła w genach osobliwe rodzinne przekleństwo przekazywane z pokolenia na pokolenie – widzi duchy…
Pewnego dnia, świat Klary się wali – matka nagle umiera, a ojciec tego samego dnia znika bez śladu. Dziewczynka z powodu braku innych krewnych trafia do domu dziecka.
Jako dwudziestoczteroletnia kobieta Klara samotnie wychowuje pięcioletniego syna, a tajemnicze zaginięcie jej ojca wciąż pozostaje nierozwiązaną i najtrudniejszą zagadką jej życia.
Samotna matka, bezrobotna, z domem dziecka w życiorysie, przez zbieg okoliczności trafia do sklepu na peryferiach miasta z odzieżą i zabawkami „Dziecięcy Kram”. Tu znajduje schronienie i pracę.
Jaką tajemnicę skrywa to tajemnicze miejsce i jego ekscentryczny właściciel?
Czy Klara znajdzie odpowiedzi na swoje pytania?
Mamy tu dwie odrębne historie – jedna to tajemnica z przeszłości, druga – sekret teraźniejszości. Obie łączy mistyczny koloryt i magnetyczny ciężar.
Autor stworzył niezwykły klimat, mroczny, duszny, cierpki i lepki. Czytając ma się nieodparte poczucie bycia w pułapce, gdzie powietrze z minuty na minutę się zagęszcza.
Mózg kipi od natłoku myśli.
Niepokój świdruje duszę.
Jest MOC!
Polecam.
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2021-06-30
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 426
Dodał/a opinię:
Anna Biarda
Wyobrażałam sobie, że dożyję późnej starości we względnym spokoju, zobaczę jak syn radzi sobie w życiu, kończy szkołę, zakłada rodzinę, a ja zostaję babcią.
Książka traktuje o perypetiach Maksymiliana, początkującego nauczyciela języka angielskiego, który staje w obliczu poważnych problemów na płaszczyźnie...
Powieść inspirowana prawdziwymi wydarzeniami. Rok 2006. Dziennikarz Przemysław Próchnicki przygotowuje się do napisania artykułu na temat niejasnej...
Moja pierwsza relacja trwała trochę ponad miesiąc i choć facet nie dał mi tego jasno do zrozumienia, to miałam wrażenie, że dom dziecka nie nauczył mnie, jak naprawdę kochać.
Więcej