(Posiadam wydanie z 1987 roku)
Najpiękniejsza, a zarazem moja ulubiona historia o miłości. Zakazane uczucie, które łączy rycerza Tristana - wasala i siostrzeńca króla Marka oraz Izoldę Jasnowłosą - irlandzką księżniczkę i żonę króla Marka. Młodzi kochankowie usiłują być ze sobą mimo przeciwności losu, który jest wobec nich okrutny. Rozstania, powroty, zagrożenie życia i pojedynki na miecze - to wszystko znajduje się w tej urokliwej legendzie opisanej przez Bediera. Wraz z bohaterami przeniosłam się w czasy średniowiecznej Kornwalii, Irlandii i Bretanii. Odpieram zarzuty o brak autentyczności dzieła, a jednocześnie przypominam, że jest to legenda, czyli historia przekazywana początkowo ustnie, dopiero później spisana na podstawie innych przekładów, stąd na przykład pojawia się smok, którego pokonuje Tristan. Miłość Tristana i Izoldy pokazuje siłę uczucia, pierwszej i jedynej prawdziwej miłości, która trwa "póki śmierć ich nie rozłączy". Spiski baronów przeciwko Tristanowi obnażają ludzką zawiść, z którą Tristan radzi sobie nadzwyczaj dobrze. Podczas czytania nasunęło mi się podobieństwo Tristana i Kmicica z "Potopu" - pamiętam, jak przerabialiśmy dzieło Sienkiewicza i ktoś rzucił hasło, że Kmicic jest nieśmiertelny. W przypadku Tristana również kilka razy powinien zginąć, a mimo to dalej kurczowo trzymał się życia. Rozgoryczenie i kłamstwo urażonej Izoldy o Białych Dłoniach zabiło Tristana, który umierał pogrążony w rozpaczy.
Film z 2006 roku w reżyserii Kevina Reynoldsa wprowadza nieco zmian, ale jak dla mnie oddaje klimat epoki. Dobrze dobrana obsada i akcja, dzięki której film ogląda się przyjemnie i bez przymusu.
Informacje dodatkowe o Dzieje Tristana i Izoldy:
Wydawnictwo: Zielona Sowa
Data wydania: 1919 (data przybliżona)
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
9788374355209
Liczba stron: 102
Tytuł oryginału: Le Roman de Tristan et Iseut
Język oryginału: francuski
Tłumaczenie: Tadeusz Boy-Żeleński
Ilustracje:-
Dodał/a opinię:
dayna15
Sprawdzam ceny dla ciebie ...