Przygotowałam recenzję książki, która ma przepiękną okładkę. Osobiście jestem w niej zakochana.
Chodzi o "Dziewczynę z fotografii" autorstwa Anny Olszewskiej. Nie miałam nigdy wcześniej możliwości czytania powieści spod pióra autorki. Było to moje pierwsze spotkanie, ale już teraz śmiało mogę napisać, że bardzo udane!
Natasza - dziewczyna, która ma ogromny talent i świetnie zapowiadającą się karierę baletnicy. Niestety nikt nie przewidział tego, że plany i marzenia szybko legną w gruzach.
Wypadek.
Jeden wypadek, a jak wiele zmienił w życiu tej dziewczyny...
Sama, gdy to piszę mam gęsią skórkę...
Rodzice zginęli, ona przeżyła. Jak teraz pogodzić się z tym wszystkim co zmieniło się tak nagle?
Została sama, co prawda mieszkała później z babcią, ale przecież to nie to samo kiedy ma się kochających rodziców przy boku i plany na swoje życie.
W innym miejscu jest Luka, który pracował u boku paryskiego fotografa. Zakochany i szczęśliwy w pięknej dziewczynie. U niego jeden wieczór zmienił jego życie, ponieważ stracił pracę i miłość...
Tak chciał los, że ta dwójka spotyka się pierwszy raz ze sobą w samolocie, który leci do Paryża. Pierwsze spotkanie nie należy do udanych. Sasza nie była za bardzo rozmowna z nowo poznanym mężczyzną przez co też ich rozmowa szybko zostaje zakończona.
Spotykają się ponownie, kiedy dziewczyna w starym mieszkaniu znajduje list, który wcześniej przygotowali dla niej rodzice... Czy dziewczyna podejmie się wyzwania przygotowanego w liście? Do czego ją ta gra zaprowadzi?
Jaki udział w tym wszystkim będzie miał Luka?
Oboje pokiereszowani przez los...
Oboje z marzeniami....
Oboje pragną miłości...
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania: 2021-04-13
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 376
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Aneta Binkowska
MIA nigdy nie była w stałym związku. Nie dlatego, że coś jest z nią nie tak. Po prostu do tej pory nikt nie zrobił na niej odpowiedniego wrażenia. Ma nudną...
Jedyny dźwięk, który pamięta Lidka, to ten, który najbardziej chciałaby wymazać z pamięci. Jedyne wspomnienia Filipa o rodzicach to te, których wolałby...