RECENZJA
„...nieważne, jak długo dane ci będzie kogoś kochać. Miesiące czy całe lata, to nie ma znaczenia. Ostatecznie nie liczy się to, ile, ale czy kochałaś”.
"Flaw(less) Opowiedz mi naszą historię” Marty Łabęckiej to bez wątpienia historia, która roztopi serce czytelnika i wzruszy do łez. To opowieść, która sprawiła, że moje serce rozpadło się na milion malutkich kawałeczków. Pomimo tego, że jest to literatura młodzieżowa, bez wątpienia powinien przeczytać ją każdy, bez względu na wiek. Młodość to nie liczby, tylko stan ducha i umysłu.
Historia dwojga licealistów mieszkających w małym miasteczku niedaleko Londynu: Josephine, wzorowa dziewczyna z tak zwanego dobrego domu, oraz Chase — chłopak, o którym można powiedzieć wiele, ale nie to, że jest ideałem. Dom rodzinny Chase’a też trudno byłoby nazwać dobrym ― jego matka od zawsze więcej uwagi poświęcała narkotykom i alkoholowi niż synowi. Josephine za chwilę wyjedzie na studia do Bostonu, by tam spełniać oczekiwania rodziny ― musi przecież być perfekcyjna. Chase stara się nie wkroczyć na drogę, jaką od lat podąża jego matka.
Całkiem inni, a jednak tak bardzo podobni. Oboje, każde na swój sposób, próbują sobie radzić z samotnością. Chowają się za maską obojętności, ukrywają przed światem swoje prawdziwe, wrażliwe oblicza. Co takiego łączy tych dwoje? Czy ich drogi się skrzyżują? Czy staną się sobie bliscy? Tego musicie dowiedzieć się sami.
Marta Łabęcka stworzyła świetną historię, która wzrusza i przełamuje schematy. Niezwykle dojrzała i pełną emocji opowieść dwójki bohaterów zmagającymi się z trudnymi relacjami z rodzicami. Tutaj od samego początku znasz lub domyślasz się, jakie będzie zakończenie. Jednak z jakiegoś nieznanego dla siebie powodu, z zapartym tchem śledzisz losy bohaterów a w szczególności losy Chase'a i Josephine. Od początku relacja tej dwójki jest trudna, ale nie toksyczna. Akcja nie płynie z nurtem rzeki, tylko rozwija się powoli, co w tej historii wcale mi nie przeszkadzało, wręcz przeciwnie. W treści tej historii autorka porusza problemy młodzieży: walka z uzależnieniem, problemy na podłożu psychicznym, toksyczne środowisko rodzicielskie. Zakończenia rozdziałów bardzo mocno budowały napięcie, przez co jeszcze trudniej było oderwać się od książki. Sam epilog roztrzaskał moje serce. Wiedziałam, jakie będzie zakończenie, ale mimo tego łudziłam się, że to się jednak zmieni. Niestety... Nie mogę doczekać się kontynuacji tej historii.
Marta Łabęcka dziękuje Ci, że stworzyłaś tak piękną historię i pozwoliłaś odkryć prawdziwe oblicza człowieka, bo pod maską wyższości i obojętności, kryje się dobry człowiek, tylko trochę poturbowany przez życie.
Dziękuje wydawnictwo Editio za egzemplarz recenzencki książki.
Wydawnictwo: Editio
Data wydania: 2021-12-08
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 344
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
ksiazka_pachnie_
Norwood w Karolinie Północnej uchodziło za najspokojniejsze miejsce na świecie. Mieszkańcy znali się doskonale ― byli świadomi radości i smutków...
Masz ochotę na przejmujący, wciągający romans? A może lubisz obyczajowe powieści z nutą rodzinnych perypetii, w łagodnym, melancholijnym klimacie? W obu...