"Furia" to bardzo dobry wstęp do serii z duetem Tajner-Korcz. Ta powieść jest bardzo zbliżona klimatem do trylogii hejterskiej, którą miałam przyjemność czytać. Każdy rozdział poprzedzają informacje o wypaleniu zawodowym i tyle, o ile w przypadku nauczycieli, lekarzy, czy tzw. korposzczurów, byłam świadoma, że ten problem w tych konkretnych grupach zawodowych istnieje, o tyle niespodzianką dla mnie był ksiądz! Autor w bardzo szczegółowy, ale jednocześnie dozując informacje, pokazuje, jak proces wypalenia przebiega, jak nawarstwiają się problemy, jak powoli i sukcesywnie narastają, aż przygniotą tak, że ciężko dźwignąć się z powrotem na nogi. Marcel Moss nie byłby sobą gdyby nie "zahaczył" o drażliwe społecznie tematy, jak chociażby społeczności LGBTQ, które w Polsce nie mają łatwo. Czy to się zmieni? Pewnie tak, jednak nie miesiące, a lata dzielą nas od tego procesu.
"Furia" to dość misternie skonstruowany thriller, którego koniec mnie osobiście bardzo przypadł do gustu (tego czytelniczego oczywiście). I fani tej mrocznej strony Mossa będą zadowoleni. Wybór, jakiego muszą dokonać jego bohaterowie, jest najtrudniejszym, przed jakim można stanąć, a którąkolwiek ścieżką by się nie poszło, nie prowadzi ona do dobrego. Za to polubiłam książki Mossa i z niecierpliwością wypatruję kolejnych z tej serii. Polecam.
Wydawnictwo: W.A.B.
Data wydania: 2022-09-07
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 352
Dodał/a opinię:
red_sonia
Julia wierzy, że przeprowadzka do dużego miasta spełni jej marzenia o lepszym życiu. Szybko poznaje mężczyznę, który obiecuje jej szczęśliwą przyszłość...
W uporządkowane życie Tessy i Mariusza wkrada się chaos, gdy ich pięcioletnia córka zostaje porwana, a następnie brutalnie zamordowana przez nieznanego...