W powieści poznajemy Adriannę. Kobieta ciężko przeżyła rozwód. Trudne relacje z nastoletnią córką również przysparzały jej wielu zmartwień. Tym bardziej, że córka nadal wierzyła, że rodzice znowu będą razem. Adrianna powoli układa swoje życie na nowo. Praca w szkole dawała jej dużo satysfakcji. Partner Michał był czuły i wyrozumiały. Dodatkowo piękny dom, do którego Michał tak bardzo chciał się wprowadzić. Jednak Adrianna nie była jeszcze gotowa na życie pod jednym dachem. Za bardzo przeżyła rozwód, żeby znowu zamieszkać z mężczyzną. Dobrze jej było w takiej relacji i nie planowała niczego zmieniać. Jednak kiedy w jej otoczeniu zaczęły dziać się dziwne rzeczy kobieta zaczęła się zastanawiać, czy może jednak warto zamieszkać z Michałem.
Książkę czyta się bardzo dobrze i szybko. Niby powolna akcja, zwykłe życie kobiety po rozwodzie, ale jednak te znikające przedmioty. I przyznaję, że ten element w książce to był strzał w dziesiątkę. Wzbudza zainteresowanie, a nawet lekki niepokój. I pytanie kto może za tym stać? Kto chce nastraszyć Adriannę. A może chodzi o coś zupełnie innego. Zagadka w tle to lubię najbardziej.
Powieść jest napisana z perspektywy Adrianny. Ona opowiada o swoim życiu, zapraszając czytelnika do swojego świata.
Książkę przyjemnie się czyta, w sam raz na jesienne wieczory:)
Wydawnictwo: Prozami
Data wydania: 2021-09-09
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 272
Dodał/a opinię:
Małgorzata Mroczkowska
Nadwątlone więzy rozluźniają się jeszcze bardziej, gdy okazuje się, że 40-letnia Anka wzięła niespodziewany cichy ślub. Dopiero po fakcie pragnie przedstawić...
Wyobraź sobie, że Twoja matka jest źródłem Twojego lęku i destrukcji. Wyobraź sobie, że jesteś zakładniczką rodzinnej tajemnicy. Anita marzy o byciu...