Lubię od czasu do czasu sięgnąć po książkę polskiej autorki, której twórczości jeszcze nie miałam okazji poznać. To właśnie się przyczyniło do tego, że sięgnęłam po książkę „Słodki smak marzeń” autorstwa Anety Krasińskiej. Przeczytana przeze mnie historia było trochę przewidywalna, ale ciekawa. Zakończyła się tak, że chciałam od razu poznać kontynuację. Musiałam jednak poczekać kilka miesięcy, ale jestem już po lekturze „Gorzkiego smaku marzeń”.
Wydarzenia książki „Gorzki smak marzeń” zaczyna się zaraz po skończeniu „Słodkiego smaku marzeń”. Już po chwili złamała moje serce. Ta część jest smutniejsza i mroczniejsza. Zawiera więcej zagadkowych wątków, które trudniej przewidzieć. Dzięki temu o wiele lepiej mi się ją czytało niż poprzednią. Tak wciągnęłam się w czytaną historię, że nie potrafiłam inaczej niż skończyć ją w jeden dzień. Trochę smutno było mi się rozstawać z bohaterami, ale byłam szczęśliwa, że w takim momencie ich życia zakończyła się ta książka.
Myślę, że nie warto zaczynać przygody z tą dylogią od drugiej części, gdyż wiele wątków może być niejasna. A warto w pełni rozumieć tę historię, bo jest ciekawa i wciągająca. „Gorzki smak marzeń” w pełni wynagrodził mi czekanie na tę historię. Jestem zachwycona, że dostałam historię pełną w przeróżne emocje i która potrafiła mnie zaskoczyć w najmniej spodziewanym momencie. Zdecydowanie będę śledzić karierę pani Anety Krasińskiej i czekam już na kolejną książkę.
Wydawnictwo: Jaguar
Data wydania: 2021-10-06
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 344
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
aaniaa1912
W drugiej części trylogii Małe tęsknoty spotykamy znajome już bohaterki: Kalinę, Elżbietę i Lenę. Pewnego dnia przewrotny los przypadkowo splótł ze sobą...
Młoda nauczycielka Laura, z miłości do męża pochodzenia żydowskiego, podejmuje drastyczną decyzję i dobrowolnie przeprowadza się do jego rodziny w łódzkim...