Pierwsza książka z cyklu o Agacie Brok bardzo przypadł mi do gustu. Pamiętam, że podczas lektury bardzo dobrze się bawiłam i nie mogłam doczekać się kolejnego spotkania z tą bohaterką. Jak widać, udało mi się to nareszcie zrobić i za mną już drugi tom tej serii. Jak myślicie, był on lepszy czy gorszy od poprzedniego?
Agata Brok ponownie ma zagadkę do rozwiązania. Tym razem dotyczy ona rodziny Kermita, z którym kobieta aktualnie jest w związku. Lidka, która miała zacząć pracę w tej samej firmie, co Agata, niespodziewanie ginie pod kołami samochodu. Nieszczęśliwy wypadek czy celowe zabójstwo? Jak się okazuje, kierowca pojazdu, zanim wjechał w kobietę, zwolnił, jakby chciał być pewien, że przejedzie właściwego przechodnia. Jakie tajemnice skrywa rodzina Kermita? Co się wydarzyło kilkanaście lat temu? I czy miało to związek ze śmiercią Lidki?
No cóż. Przyznam szczerze, że kompletnie nie wiedziałam, czego mam się spodziewać po tej pozycji. Choć wiedziałam, że będzie ona z pewnością obfitowała w wiele akcji, to jakoś tak czułam się niepewnie. Jednak, kiedy zaczęłam ją pochłaniać (inaczej nie mogę tego nazwać), moje wszelkie wątpliwości odeszły w cień. Całkowicie przepadłam w tej historii i jestem skłonna stwierdzić wręcz, że jest to najlepsza część całej serii.
Autorka ma świetne pióro, dzięki czemu tę książkę czyta się bardzo przyjemnie i szybko. Kreacja bohaterów również zasługuje na pochwałę, ponieważ takiej upartej i dość zwariowanej Agaty Brok to ze świecą szukać. Chyba wspominałam o tym w recenzji pierwszego tomu, ale nie szkodzi, najwyżej się powtórzę. Bardzo polubiłam Agatę i jest to jedna z tych bohaterek, które wspominam z szerokim uśmiechem. Mimo że nie występuje tutaj za duży komizm sytuacyjny czy językowy, to tę książkę jakoś tak mi się czytało z uśmiechem na ustach. Z pewnością przyczyniła się do tego właśnie ta bohaterka.
Akcja, jaką serwuje tutaj Iwona Wilmowska, jest absolutnie wciągająca i pochłaniająca każdą myśl czytelnika. Choć w zasadzie mogłabym ją nazwać obyczajówką z wątkiem kryminalnym, to nie zmienia to faktu, że Gwiaździsta noc to po prostu świetna powieść, która zaskoczyła mnie wielokrotnie i sprawiła, że nie mogłam jej odłożyć. Tajemnicza śmierć, równie tajemnicza przeszłość... No czy to samo w sobie nie brzmi intrygująco? Według mnie jak najbardziej.
Ta historia była bardzo dobra. Nie mogę wyjść z podziwu dla tego, jak dobrze mi się ją czytało i jak zaskakująca była. Jeżeli ktokolwiek z Was poszukuje dobrej powieści kryminalnej lub takiej z rozbudowanym wątkiem kryminalnym, to koniecznie sięgajcie po Gwiaździstą noc i poprzedni tom serii o Agacie Brok.
Wydawnictwo: Axis Mundi
Data wydania: 2018-08-08
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 260
Dodał/a opinię:
Natalia Świętonowska
Spokój małego miasteczka burzy nagle plaga niepokojących wypadków. Nikt nie wie, że to zjawisko wykracza daleko poza granice ich miejscowości. Lokalny...
Poczciwy emeryt, pan Antoni, przyjaźni się ze swoją sąsiadką. Pewnego wieczora znajduje ją martwą na trawniku. Mimo wszystkich przesłanek świadczących...