http://z-ksiazka-w-reku.blogspot.com/
,,Historia pewnej zazdrości" to już piąta część sagi o rodzinie Orłowskich, którą wykreowała Danka Braun. Poprzednimi książkami byłam oczarowana i zachwycona, więc gdy tylko zobaczyłam, że wychodzi kolejna część, zdecydowałam, że muszę ją mieć! I tak też się stało. Czy autorka utrzymała poziom poprzednich książek?
Do rodziny Orłowskich wreszcie zawitało szczęście. Wszyscy świętują wybudzenie się ze śpiączki Eryka - wnuka Roberta i Renaty. Jednak chłopcu nie jest łatwo odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Podczas gdy był chory, w jego rodzinie zaszły diametralne zmiany. Jego rodzice rozwiedli się, a ojciec z inną kobietą wychowują wspólnego syna Kamila. Dla małego chłopca są to zmiany, których on nie potrafi zrozumieć i zaakceptować. Nie chce dzielić się swoją rodziną z nikim, a szczególnie z Kamilem i jego mamą. Staje się dla nich niemiły, krnąbrny i złośliwy. Jest również zdolny do zrobienia krzywdy swojemu przyrodniemu bratu. Takie zachowanie odbija się negatywnie na związku Krzyśka i Wiki. Oliwy do ognia dolewa również matka Eryka, która planuje odzyskać swojego byłego męża. Bliżej poznajemy również Izę - córkę Roberta i Renaty. Jesteśmy świadkami nie tylko jej szczęśliwej miłości, ale także tej nieszczęśliwej. Widzicie więc, że dom Orłowskich jest pełen emocji, cały czas coś w nim dzieje. Każdy prowadzi własną grę, chcąc zrealizować swoje cele. Komu się uda?
Wydawać by się mogło, że skoro to już piąta części cyklu, to jest ona średnia, bez pomysłu, napisana na siłę. Nic bardziej mylnego! Po raz kolejny Danka Braun zaskakuje oryginalnością i pomysłowością fabuły. W książce nie było momentu podczas którego książka nie sprawiałaby mi przyjemności albo nudziła. Przez całą powieść cały czas coś się dzieję - albo u Izy, albo Krzyśka i Wiki. Nie ma tam miejsca na nudę.
Nie zmienił się także styl pisania autorki. Język, jakim piszę Danka Braun, jest lekki i przyjemny. Czytanie sprawiało przyjemność a fabuła jest w taki sposób prowadzona, że nieustannie trzyma w napięciu. Sprawia to, że książka nie da się odłożyć na później. Jestem również pod wrażeniem psychologicznej kreacji Eryka. Autorka pokazuje, do jakiego stopnia może posunąć się dziecko, któremu zawalił się świat i nie może pogodzić się z nową rzeczywistością. Jak cierpi i planuje pozbyć się ,,zagrożenia" w postaci przyrodniego brata i macochy.
Jedyną rzeczą do jakiej mogę się przyczepić to to, że wypowiedzi Eryka wydają się nie do końca autentyczne. Autorka chciała zrobić z dziecka małego geniusza, ale moim zdaniem nawet wybitnie uzdolnione dziecko nie wypowiadałoby się w taki sposób. Miałam wrażenie, że czytam rozmowę między dorosłą osobą i przynajmniej nastolatkiem, a nie sześcioletnim dzieckiem.
Podsumowując, ,,Historia pewnej zazdrości" to bardzo dobra kontynuacja cyklu. Jeśli czytałyście poprzednie części to koniecznie sięgnijcie i po tę. Mogę zapewnić, że nie będziecie żałować.
Informacje dodatkowe o Historia pewnej zazdrości:
Wydawnictwo: Prozami
Data wydania: 2017-05-23
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
9788365223838
Liczba stron: 416
Tytuł oryginału: Historia pewnej zazdrości
Język oryginału: Polski
Dodał/a opinię:
zksiazkawreku
Sprawdzam ceny dla ciebie ...