Miałam przyjemność i zaszczyt sięgnąć po przedpremierowy egzemplarz za co serdecznie dziękuję wydawnictwu i chcę Wam powiedzieć, że... OMG CO TO BYŁO!!!
UWAGA!!! OSTRZEGAM!!! PRZED SIĘGNIĘCIEM PO ,,IMPERIUM BURZ" STANOWCZO NALEŻY ZAPOZNAĆ SIĘ Z NOWELKAMI, W PRZECIWNYM RAZIE KILKA WĄTKÓW BĘDZIE DLA WAS BEZSENSOWNYCH!!!
,,Imperium burz" jest moim szóstym spotkaniem z niepokorną kobietą zwaną tak wieloma imionami, że sama w nich się gubię - Celaena (za każdym razem robię tu błąd xD), Aelin, Ogniste serce, Królowa suka, Zabójczyni itp. Itd., stworzonej przez docenianą na całym świecie 31-letnią mieszkankę Pensylwanii Sarah J. Maas.
Tym razem Aelin stara się, aby sprawiedliwość zapanowała nie tylko w jej ukochanym mieście, ale by cały świat zrzucił okowy ciemności i mógł ogrzać się w blasku płomieni mieszkających w jej sercu. Jej przeciwnikiem jest nie tylko Maeve, Królowa Fae, której nastąpiła na odcisk podczas swej wizyty w Doranelle ale i Erawan - Król Valgów, który odzyskał moc po długiej drzemce, którą zgotowali mu Elena i Gavin.
Po przeczytaniu ,,Królowej Cieni" zadawałam sobie mnóstwo pytań. Kogo Ognista Królowa ujrzy przy swoim boku, a kto stanie przeciwko niej? Czy uda się jej ocalić najdroższych jej sercu przyjaciół i czy dane jej będzie cieszyć się szczęściem z ukochanym Rowanem? Jak przebiegnie podróż niepozornej dziewczynki z chromą nogą i jak bardzo w historii namieszają wiedźmy? Czy Dorian będzie miał do odegrania jakąś rolę? I gdzie w tym wszystkim będzie miejsce dla zmiennokształtnej Lysandry i wojowników Fae?
I na ponad ośmiuset stronach Sarah nie dosyć, że odpowiedziała na wszystkie moje pytania, to jeszcze sprawiała mi istny rollercoaster wrażeń. Na przemian śmiałam się i płakałam, wstrzymywałam oddech i próbowałam zrozumieć intrygi Aelin, której każde, nawet najmniejsze działanie okazywało się drogą prowadzącą do celu. Jej potknięcia zdawały się sprowadzać zagładę na cały świat, a interwencje bogów nie zawsze kończyły się dobrze. Powracają echa przeszłości, kilka, wydawałoby się mało istotnych wydarzeń, nabiera sensu, a wskazówki stają się co raz wyraźniejsze. Pozostali bohaterowie wale nie zostają z tyłu! Każda ich historia, każdy punkt widzenia są pełne życia, niesamowitych zwrotów akcji oraz plastyczności i dynamiki. Sprawiają, że podczas czytania nie czuje się upływającego czasu lecz żegluje się z bohaterami przez ocean, puszczę czy powietrze... I te naturalnie prowadzone wątki romantyczne - czuć romantyzm, więź, troskę, cierpienie i przywiązanie - rzadko spotykam się z tak plastycznie opisanymi uczuciami i relacjami <3
Widać jak historia jak i sama bohaterka niesamowicie ewoluowała od pierwszego tomu. Aelin odkrywa swą moc, zarówno jej oczyszczającą jak i niszczącą stronę. Królowa zaczyna zauważać jak podejmowane przez nią decyzje wpływają na innych, a ogromny ciężar odpowiedzialności ciągle spoczywa na jej barkach. Powieść jest jak pulsująca, wielokolorowa nić tkająca drogę do nieuchronnego końca i wielkiego rozstrzygnięcia, gdy nagle nożyce przeznaczenia dłoniami autorki przecinają oczywistości, a cała akcja wywraca się do góry nogami. I po zakończeniu zwyczajnie nie wiesz co ze sobą zrobić.... Nie wiesz czy w Twoich uczuciach przeważą podziw, radość, nadzieja, smutek, żal czy podekscytowanie. Chcesz jak najszybciej uchwycić zerwane końce, dowiedzieć się jak dalej posplatają się losy bohaterów, których nawet nie podejrzewałeś o pewne tajemnice, a premiera kolejnego tomu dotyczącego Rowaelin to perspektywa co najmniej roku...
Myślałam, że po ,,Królowej cieni" niewiele mnie zaskoczy. Jakże głęboko się myliłam... Każda kolejna historia stawia poprzeczkę co raz wyżej! ,,Imperium burz" wręcz kipi szczegółami, tajemnicami, magią, akcją, targa czytelnikiem i nie pozostawia go w spokoju nawet na moment, na koniec zostawiając go oniemiałego i błagającego Sarah o dalszy ciąg. Jestem pewna, że dwa kolejne tomy uraczą nas jeszcze większa dozą doznań, a cały cykl będzie długo zaczytywany przez kolejne pokolenia odbiorców. Niech seria ,,Szklany tron" rozpali serca! Ogniste Serce świeć nam jak najdłużej!
Informacje dodatkowe o Imperium burz:
Wydawnictwo: Uroboros
Data wydania: 2017-04-26
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
9788328037304
Liczba stron: 920
Tytuł oryginału: Empire of Storms
Język oryginału: Polski
Tłumaczenie: Marcin Mortka
Dodał/a opinię:
Glonek
Sprawdzam ceny dla ciebie ...