Światem rządzą inkwizytorzy. Wśród nich wyróżnia się Mordimer Madderdin, fanatyczny fundamentalista, przekonany o swojej mądrości, gardzący klerem, niestroniący od płci pięknej. Tym razem wyrusza w poszukiwaniu zaginionego statku, na zlecenie bogatego kupca szukając jego teścia. Gdzieś na północy pojawia się i znika tajemnicza wyspa, zamieszkiwana przez demona. A na demona nie ma to jak sprytny inkwizytor.
Moje drugie spotkanie z aroganckim inkwizytorem nie było wiele lepsze od pierwszego. Irytuje mnie ten bohater swoim przekonaniem o własnej mądrości, nieomylności i fachowości, drażni manierą stawiania siebie na pierwszym planie i kompletnym brakiem empatii, obojętnością na losy ludzi, którzy stanęli na jego drodze. Nie mogę polubić kogoś, czyja droga wiedzie przez cierpienia innych; nie podoba mi się też świat, w którym rządzą ludzie o ciasnych umysłach, preferujący drogę ku zbawieniu przez mękę - stylizacja na mentalność średniowieczną nie do końca mi tu pasuje. Na plus zaliczyć muszę lektora audiobooka, Janusza Zadurę, którego głos doskonale wpasował się w mroczny klimat powieści - gdyby nie on, nie dotrwałabym do końca.
Lektura dla mniej wyrobionego czytelnika, chociaż raczej pełnoletniego. ;)
Informacje dodatkowe o Ja, Inkwizytor. Kościany galeon:
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Data wydania: 2015-11-18
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
9788379640157
Liczba stron: 400
Dodał/a opinię:
danutka
Sprawdzam ceny dla ciebie ...