"Kawiarnia pełna marzeń" to pierwsza książka, którą mogłam przeczytać dzięki Pani Agnieszce Lis❤
Z tego miejsca od razu dziękuję za dedykację i podwójny egzemplarz, który podaruje mojej mamie❤
Nigdy wcześniej nie było mi jakoś z książkami autorki po drodze. Żadnej nawet nie mam na półce i to jest ogromny błąd! Teraz już wiem ile straciłam😥
Aczkolwiek idą święta, więc liczę że jakąś pozycję znajdę pod choinką😁
Pytałam Was na początku czy lubicie świąteczne historie, jeżeli odpowiedź jest pozytywna to proszę od razu wpisać sobie na listę ten tytuł!
Pani Agnieszka zaczaruje Was już od pierwszych stron!❤
Jestem zachwycona stylem autorki. Znalazłam tutaj wszystko co lubię w takich książkach. Klimat świąteczny, rodzinne święta, szukanie prezentów dla bliskich, ubieranie choinki i...zdarzające się cuda❤
Nie zabrakło także humoru! Parę razy tak się śmiałam przy czytaniu, że sama sobie się dziwię 🤭😁 A to za sprawką postaci Pawła. Nie lubię przekleństw w książkach, ale ta postać miała coś takiego w sobie, że pasowała tam idealnie! A te drobne wulgaryzmy pasowały w tych dialogach i nie wyobrażam sobie tej historii bez nich🤭
Podobno jest to kolejna część losów przyjaciół, ale kompletnie nie odczułam podczas czytania braku znajomości poprzednich książek.
Poznacie Dagmarę, która straciła pracę w korporacji, ale jej marzeniem była kawiarnia, którą postanawia otworzyć; Justynę, która na dniach rodzi; sympatycznych mężów tych dwóch kobiet oraz ich synów... oczywiście prócz nich jest wielu innych bohaterów bez których ta książka nie byłaby już taka sama!
Jeżeli chcecie poczuć piękny klimat świat Bożego Narodzenia to polecam zaopatrzyć się w tę pozycję, a na pewno będziecie zadowoleni😍
Gratuluję Pani Agnieszko pięknej książki!💚💚💚
Wydawnictwo: Skarpa Warszawska
Data wydania: 2021-10-27
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 336
Dodał/a opinię:
Aneta Binkowska
Tomek to młody pracownik korporacji, który każdego dnia zmaga się nie tylko z presją otoczenia, ale także z własnymi słabościami. Koleżanki i koledzy...
Święta rozgrzeją nawet najbardziej skute lodem serca. Gdy w pewien zimny, grudniowy dzień Arkadiusz dostaje telefon od dawnego znajomego, nie kryje zdziwienia...