Jeśli szukacie książki przy której będziecie mogli odpocząć i pośmiać się do łez to powinniście sięgnąć po komedię kryminalną Joanny Szarańskiej „Kocha lubi szpieguje” . Autorka ma wyśmienite poczucie humoru i znakomicie potrafi przelać je na papier. Pisane przez nią dialogi i „komentarze wewnętrzne” głównej bohaterki to wspaniała zabawa słowem.
Główna bohaterka - Kalina rozpoczyna kolejny etap swojego życia. Wyprowadza się od mamusi do swojego partnera Marka. Idylla niestety nie trwa długo, bo dziewczyna zostaje zwolniona z pracy w bibliotece. Wolny czas postanawia zapełnić jej przyjaciółka prosząc o opiekę nad kilkumiesięczną córeczką. Mimo braku zgody Kaliny, Jolka zostawia Natalkę pod jej drzwiami. Nasza bohaterka rusza w pogoń za matką dziewczynki. I wtedy się zaczyna lawina zabawnych zdarzeń i komplikacji. Joli nie ma w Kamionkach, gdzie miała pojechać. Natomiast we wsi Kalina znajduje porzuconego psa, a w pobliskim pensjonacie wplątuje się w aferę kryminalną. Staje się główną podejrzaną o zabójstwo bogatego biznesmena. Na szczęście policja pomaga odszukać mamę dziewczynki. Natalka wraca do domu, ale jej opiekunka musi zostać na miejscu. Kalina zaczyna intensywnie „pomagać” miejscowemu policjantowi w poszukiwaniach mordercy wplątując się w kolejne kłopoty.
Mimo, że opisywane wydarzenia są mało realne do zaistnienia w rzeczywistości nie przeszkadza to czytelnikowi w dobrej zabawie w detektywa i poszukiwaniach mordercy.
Krótkie zdania, nie przeładowane opisy, krótkie, żywe dialogi ze sporą dozą ironii i sarkazmu sprawiają, że książkę czyta się lekko i przyjemnie, świetnie się przy tym bawiąc.
Na koniec chwila refleksji. W powieści znalazł się także wątek porzuconego przez właściciela psa, który próbuje przeżyć właśnie w Kamionkach. Mimo, że sama książka ma bardzo komediowy wydźwięk, to ten akurat problem jest poważny. Książkowy Fado vel Młynek miał dużo szczęścia, bo na koniec ma nawet dwóch właścicieli. Skruszony pierwszy właściciel go odnalazł, a nawet rozstał się z jego powodu z żoną. A drugą właścicielką została oczywiście Kalina. Ale nie wszystkie porzucane psy je mają. Posiadanie psa to odpowiedzialna decyzja na długie lata.
„Kocha, lubi, szpieguje” to drugi tom cyklu „Kalina w malinach”. Jeśli tak jak mnie spodobała się wam szalona, nietuzinkowa postać bibliotekarki, to na pewno sięgniecie po pozostałe książki z jej przygodami.
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Data wydania: 2016-11-23
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 324
Język oryginału: Polski
Dodał/a opinię:
EMOL
Nadzieja ma kolor wiosennej łąki. Maria jest malarką i od dawna marzy o własnej galerii. Gdy jednak zostaje zdradzona przez jedną z najbliższych osób...
Kto się czubi, ten się lubi?Przepracowany weterynarz Kamil i znana z wybuchowego charakteru barmanka Brenda poznali się podczas imprezy. To spotkanie na...