Kolacja z wampirem


Tom 1 cyklu Mroczna Bohaterka
Ocena: 4.89 (19 głosów)
opis
,,Jak głoszą litery z kamienia, Wyrocznia jej los odmienia: Ta Druga zasiądzie na tronie, By w zdrady zanurzyć się tonie. Dwie z życia złożone ofiary Bez grzechu, bez winy, bez kary. By zbudzić Dziewiątą z jej mary." W natłoku braku oryginalności i powtarzania schematów chyba wszyscy poszukujemy już jakiegoś powiewu świeżości. Jako takowy polecono mi "Mroczną bohaterkę" Abigail Gibbs, więc postanowiłam zaryzykować, chociaż porównanie jej do "Zmierzchu" mnie specjalnie nie zachęciło. Po lekturze mam mieszane uczucia. Było dobrze. Romantycznie, zabawnie... i sztampowo. I w sumie ciągle nie jestem pewna, co o tej książce sądzę. Autorka publikowała książkę w odcinkach w Internecie i w końcu postanowiła wydać. "Mroczna bohaterka" została obwołana fenomenem na skalę światową. I może dlatego mam teraz mieszane uczucia. Książka i zawarta w niej historia są dobre. Bardzo dobre. Violet Lee zostaje świadkiem masowego mordu dokonanego przez klan wampirów na czele z seksownym Kasparem. Chłopak ma poważne rozterki co do tego, czy zabić ją na miejscu, czy zabrać ze sobą, ale decyduje się na drugą opcję. Wkrótce okazuje się, że pojmał córkę człowieka zasiadającego w rządzie Wielkiej Brytanii. Violet staje się elementem gry politycznej między wampirami a ludźmi, w międzyczasie dowiadując się o sobie nowych rzeczy. M.in. że wcale nie boi się wampirów, że miłość może być silniejsza od wszelkich przeciwności... i że jej rola w fantastycznym świecie nie ogranicza się jedynie do bycia pionkiem w czyjejś grze. Zacznijmy od omówienia problemu tej zapowiadanej oryginalności. Wampiry miały gryźć i gryzły. I te groźne, i te ukochane vel. zakochane, i te zazdrosne, i te po prostu niespełnione. Z tym ostatnim jednak wiąże się niesamowicie absurdalny wątek niedoszłego gwałtu. Może wraz z wydaniem kolejnych części nabierze on jakiegoś sensu, lecz jak dotąd był on po prostu kompletnie od czapy. Widać było, że autorka, wydając książkę w wieku nastoletnim, nie wiedziała do końca, o czym pisze. Najwyraźniej ruszyło ją, jak w powieściach młode dziewczyny są gwałcone lub też padają ofiarami niedoszłych gwałtów i koniecznie chciała to u siebie zrobić. Nie polecam tego innym młodocianym pisarzom - z taką literaturą trzeba się oczytać i takie osoby trzeba osobiście znać. Tu minęły dwa tygodnie i Violet była psychicznie zdrowa. Zero wiarygodności. I oryginalności tak samo, bo ileż to razy zgwałcone bohaterki odnajdują szczęście zaraz po tym akcie, a ich miłość życia zaczyna odwzajemniać ich uczucie? Właśnie, niezwykle często. Schematyczność aż razi w oczy! Znowu mamy też młodą atrakcyjną dziewczynę zakochaną w buntowniczym, groźnym i sarkastycznym chłopaku, który nawet jest następcą wampirycznego tronu. Wow, jakie to... nieoryginalne. I jak bardzo mnie to nudziło. Do tej pory chyba tylko "Igrzyska śmierci" tak stanowczo złamały tę (nie)pisaną zasadę, że największe love story zachodzi między bohaterką a buntownikiem vel. panem niebezpiecznym. Wszędzie indziej mili faceci tracili na wstępie, a autorka szybko o nich zapominała. To jest nudne. Po prostu. Lubię tych niegrzecznych typów (w granicach niegrzeczności), ale w świecie książek mam już ich przesyt. Na szczęście ich uczucie nie gra pierwszych skrzypiec. Są sprawy ważniejsze jak tajemnicza przepowiednia... przy której znowu wracamy do schematów w temacie jej rozwiązania, ale cóż, przynajmniej sama treść wydaje się być nieco bardziej oryginalna. Akcja gna od pierwszej strony, za co przyznaję autorce wielki plus. Violet obserwuje mord z ukrycia i popełnia ten błąd, że do samej siebie szepcze komentarz dotyczący całego zdarzenia. A że wampiryczny słuch jest niezwykle czuły, to od razu zostaje przyuważona, uprowadzona etc. I wszystko wymaga odpowiednio sarkastycznego komentarza w nastoletnim stylu. Cóż... Mimo to książkę czytało mi się bardzo dobrze. Może dzięki plastycznemu językowi, może dzięki jakiejś namiastce oryginalności, a może dzięki nadziei na coś lepszego na kolejnych stronicach. I rzeczywiście rzeczy lepsze przebiły te gorsze. Pierwszoosobowa narracja i zmienianie punktu widzenia to były strzały w dziesiątkę. Książka reklamowana jako angielska odpowiedź na sagę Stephanie Meyer okazała się o wiele lepsza i tego właśnie się spodziewałam. Nie ma mdłej głównej bohaterki. Może Violet jest trochę mało racjonalna, ale na pewno wypada na tym tle lepiej niż Bella. Wampiry się nie świecą i lubią pożywiać się na ludziach. Jedni robią to, by przeżyć, drudzy - dla zabawy, a trzeci traktują to jako świetny element gry wstępnej. O gustach się nie dyskutuje. Są prawdziwymi drapieżcami i nie kryją się z tym. Niebezpieczeństwo od nich bije niemal non-stop i nigdy nie możesz być do końca pewna, czy kolega-wampir zaraz nie skoczy Ci do gardła przez jedno złe słowo. Ogółem ja na debiut literacki Abigail Gibbs poradziła sobie niesamowicie dobrze. Wiele książek osób mających parę tytułów na swoim koncie nie jest tak dobra. Podsumowując, lektura była przyjemna i zajęła mi kilka wieczorów. Czytałam z przyjemnością i zainteresowaniem i w sumie się nie rozczarowałam, jednak w tym romansie brakowało oryginalności. I chociaż mam już trochę dość książkowych bad boyów, tak teraz dochodzę do wniosku, że polubiłam Kaspara i też bym go wybrała na miejscu Violet. Tak, wybrała, bo trójkąt też się pojawił, ale krótki i mało wyrazisty. Więc jeśli szukacie dobrej lektury, to "Mroczna bohaterka" zapewni Wam rozrywkę na kilka dni.

Informacje dodatkowe o Kolacja z wampirem:

Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2013-10-23
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 9788377584897
Liczba stron: 560
Tytuł oryginału: Dinner with a Vampire
Język oryginału: Angielski
Tłumaczenie: Jędrzej Polak
Dodał/a opinię: Nathalien

więcej

POLECANA RECENZJA

Zobacz opinie o książce Kolacja z wampirem

Kup książkę Kolacja z wampirem

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Recenzje miesiąca
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
Olga
Ewa Hansen ;
Olga
Zranione serca
Urszula Gajdowska
Zranione serca
Znajdziesz mnie wśród chmur
Ilona Ciepał-Jaranowska
Znajdziesz mnie wśród chmur
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy