Kolejna część Mroza, którą pochłonęłam w dwa dni i kolejna, która po sobie zostawiła taki niedosyt, że już chce więcej! ?
Po pierwsze mamy tutaj oczywiście niezawodną, ciętą i zabawną Chyłkę, której po prostu nie da się nie polubić! Po drugie ŚWIETNA historia i jestem zachwycona wpleceniem w nią Himalajów! Aż mam ochotę wziąć się na książki podróżników i sama udać się na jakiś szczyt. I po trzecie ZAKOŃCZENIE! Wcześniej w recenzjach już przeczytałam, że na stronie 503 zrobimy wielkie WOW. I nie mogłam się oderwać i wiedziałam, że jak najszybciej muszę dojść do tej strony i.... wbija w fotel! ? Ostatnie strony były według mnie jeszcze mocniejsze i już teraz i natychmiast chce wziąć w ręce tom 9! Wiele osób zarzuca tej części, że jest za mocno fikcyjna, że nikt nie puściłby laika w Himalaje, że wszystko zabrnęło trochę za daleko. A co ja na to? Przecież to tylko książka! A jak wciąga mnie od początku do końca, a na finiszu nokautuje to ja jestem na TAK! Uważajcie tylko jak zaczniecie ją czytać, bo ciężko się od niej oderwać !
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Data wydania: 2018-09-19
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 532
Język oryginału: polski
Tłumaczenie: brak
Dodał/a opinię:
Dagus93
Okręt badawczy „Accipiter” przemierza bezkres kosmicznej próżni, a jego załoga pogrążona jest w głębokiej kriostazie. Nieliczni świadomi...
Czy kaseta magnetofonowa, o której wszyscy zapomnieli może coś zmienić? Perfidny los zaskakuje Aspen Wakefield. Dziewczyna wierzyła, że dobrze nastawiła...