Okładka książki - Koszmary zasną ostatnie

Koszmary zasną ostatnie



Tom 3 cyklu Marek Bener.
Ocena: 5.09 (22 głosów)
opis
Inne wydania:

ᴛʏᴛᴜᴌ ʀᴇᴄᴇɴᴢᴊɪ: 𝗦𝘇𝗮𝗿𝗮 𝗺𝗴ł𝗮

Robert Małecki to jeden z najlepszych i najbardziej cenionych polskich autorów powieści kryminalnych. Serca czytelników podbił bestsellerowymi seriami, a cykl o dziennikarzu Marku Benerze, jest jednym z nich. Premiera pierwszego tomu tej serii odbyła się we wrześniu 2016 roku, a teraz książka doczekała się wznowienia w nowej szacie graficznej pod skrzydłami Wydawnictwa Literackiego. Kryminalna trylogia toruńska z redaktorem Markiem Benerem w roli głównej powstała w latach 2015–2017, a jej pierwszy tom był literackim debiutem autora.

Jak Robert Małecki wspomina w posłowiu, tekst został redakcyjnie przepracowany, ale autor nie widział powodu, by przebudowywać fabułę czy ulepszać język. Dzięki temu zachowano oryginalny styl serii, który nadal podoba się czytelnikom i cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem o czym sama się przekonałam. Dzięki wznowieniu miałam okazję zapoznać się z opowieścią o Marku Benerze, toruńskim dziennikarzu, oraz jego zaginionej, ciężarnej żonie Agacie.

𝐾𝑜𝑠𝑧𝑚𝑎𝑟𝑦 𝑧𝑎𝑠𝑛ą 𝑜𝑠𝑡𝑎𝑡𝑛𝑖𝑒 to finałowa odsłona słynnej serii, która zapoczątkowała literacką karierę Roberta Małeckiego. Marek Bener podejmuje śledztwo w sprawie zaginionego Jana Stemperskiego, ofiary mobbingu w toruńskim ratuszu. W zasadzie poszukuje ciała, podejrzewając, że mężczyzna targnął się na swoje życie. Sprawa nieoczekiwanie prowadzi dziennikarza na trop zaginionej przed laty żony. Nowe informacje okazują się przytłaczające – nie takich odkryć się spodziewał.

Wszystko, w co wierzył i czego pragnął, okazuje się iluzją. Bener nie wie już, komu ufać – kto jest wrogiem, a kto przyjacielem? Co jest prawdą, a co kłamstwem? Bohater musi zmierzyć się z największym ze swoich koszmarów. Co jest w stanie poświęcić, żeby w końcu zaznać spokoju?


𝑇𝑜 𝑏𝑦ł𝑎 𝑑𝑟𝑜𝑔𝑎 𝑑𝑜𝑛𝑖𝑘ą𝑑. Ś𝑐𝑖𝑒ż𝑘𝑎 𝑤𝑒 𝑚𝑔𝑙𝑒, 𝑘𝑡ó𝑟𝑎 𝑛𝑖𝑒 𝑚𝑖𝑎ł𝑎 𝑝𝑜𝑐𝑧ą𝑡𝑘𝑢 𝑎𝑛𝑖 𝑘𝑜ń𝑐𝑎, 𝑧𝑎𝑔𝑢𝑏𝑖𝑜𝑛𝑎 𝑑𝑟𝑜𝑔𝑎 𝑏𝑒𝑧 𝑘𝑖𝑒𝑟𝑢𝑛𝑘𝑜𝑤𝑠𝑘𝑎𝑧ó𝑤, 𝑝𝑟𝑧𝑒𝑠𝑡𝑟𝑧𝑒ń 𝑛𝑖𝑐𝑧𝑦𝑗𝑎, 𝑧𝑢𝑝𝑒ł𝑛𝑖𝑒 𝑜𝑏𝑐𝑎 𝑖 𝑛𝑖𝑒𝑜𝑑𝑔𝑎𝑑𝑛𝑖𝑜𝑛𝑎. 𝑆𝑧𝑒𝑑ł 𝑝𝑜 𝑛𝑖𝑒𝑗, 𝑟𝑎𝑧 𝑤 𝑙𝑒𝑤𝑜 , 𝑟𝑎𝑧 𝑤 𝑝𝑟𝑎𝑤𝑜, 𝑎𝑙𝑒 𝑏𝑒𝑧 𝑤𝑧𝑔𝑙ę𝑑𝑢 𝑛𝑎 𝑡𝑜, 𝑗𝑎𝑘 𝑑𝑎𝑙𝑒𝑘𝑜 𝑏𝑦 𝑧𝑎𝑠𝑧𝑒𝑑ł, 𝑧𝑎𝑤𝑠𝑧𝑒 𝑤𝑦𝑑𝑎𝑤𝑎ł𝑜 𝑚𝑢 𝑠𝑖ę, ż𝑒 𝑤𝑟𝑎𝑐𝑎 𝑑𝑜 𝑝𝑢𝑛𝑘𝑡𝑢 𝑤𝑦𝑗ś𝑐𝑖𝑎.


𝐾𝑜𝑠𝑧𝑚𝑎𝑟𝑦 𝑧𝑎𝑠𝑛ą 𝑜𝑠𝑡𝑎𝑡𝑛𝑖𝑒 wciągają nie tylko zawiłą intrygą kryminalną, ale również głębią psychologiczną i społecznymi odniesieniami. Zimowa, mroźna sceneria Torunia potęguje niepokojący klimat tej historii, a sam bohater przechodzi znaczącą przemianę, która rzuca nowe światło na wydarzenia z wcześniejszych części.

Marek Bener nadal prowadzi „Głos Torunia”, ale odkąd pozwolił swojej prawej ręce, doskonałej redaktorce Aldonie, robić karierę w „Newsweeku”, musi wkładać w prowadzenie gazety jeszcze więcej pracy, ponieważ na swoich pracownikach nie może polegać. Jedyną osobą, na którą może jeszcze liczyć, jest Rak, fotograf i jego przyjaciel.

Bener, na prośbę żony zaginionego, rozpoczyna poszukiwania Jana Stemperskiego, nauczyciela i dawnego pracownika toruńskiego ratusza, który padł ofiarą mobbingu. Bener zna tego mężczyznę, ponieważ kiedyś pisał artykuły na jego temat, gdy wysoko postawiony człowiek nękał Jana, a ten stawiał opór. Pozornie tamtą sprawę udało mu się wygrać, ale otrzymał "wilczy bilet" i nie mógł znaleźć pracy. Został wtedy zniszczony jako człowiek, więc Bener założył, że Stemperski popełnił samobójstwo.

Zaginionej przed laty, swojej ciężarnej żony Agaty nie odnalazł, a wszystkie tropy dziwnie splatały się ze sprawami poszukiwanych osób, które Bener prowadził. Zaginięcie żony i bezowocne poszukiwania przewróciły jego życie do góry nogami. Wciąż kocha Agatę, tęskni za nią, choć jego bezdenna rozpacz stopniowo przeradza się w złość. Wiele śladów wskazuje, że być może Agata zniknęła z własnej woli i wcale nie chciała zostać odnaleziona. Nawet wtedy, gdy myślał, że go opuściła, nigdy się nie poddał, choć chciałby pozbyć się wieloletniego balastu i poczuć upragnioną ulgę, wyzwolenie i wolność. Zamiast tego pogrążał się w smutku i rozpaczy. Chciał pozbyć się Agaty, ale robił to wyłącznie na pokaz. Została mu jedynie nadzieja, której konsekwentnie trzymał się przez lata. Jak na ironię, odnajdywał inne osoby, a tej najważniejszej dla siebie nie potrafił. Czuł do siebie odrazę. Lata spędzone w niewiedzy i nadziei powoli go wyniszczały. Bezwzględna siła bezradności, z jaką musiał się zmierzyć, choć desperacko szukał prawdy, sprawiała, że stawał się coraz bardziej zamknięty. Frustrację z powodu nieodnalezienia Agaty odbijał na pracownikach, tym bardziej że ci naprawdę byli niemotami. Z przerażeniem odkrywał, że stał się podobny do nękającego pracowników Zdziarskiego, choć wcześniej potępiał takie zachowanie.

Do śledztwa angażuje się Aldona, której oczekiwania względem wielkiego świata nie zostały spełnione. Uważa, że prawda jest na wyciągnięcie ręki, i jest zdeterminowana, by pomóc Benerowi ją odkryć. Zaczyna jednak tracić pewność, co jest rzeczywistością, a co tylko jej wyobrażeniem – ilość niewiadomych jest przytłaczająca. Mimo że nie może zaprzeczyć faktom, ma wrażenie, że wszystko to może być tylko ułudą prawdy.

𝐾𝑜𝑠𝑧𝑚𝑎𝑟𝑦 𝑧𝑎𝑠𝑛ą 𝑜𝑠𝑡𝑎𝑡𝑛𝑖𝑒 to misternie skonstruowana opowieść, z perfekcyjnie poprowadzoną narracją, która zatrzymuje się w najbardziej intrygujących momentach. Tak jak w poprzednich częściach tej serii, akcja rozwija się powoli, by ostatecznie nabrać tempa i zakończyć się dopiero w emocjonującym finale.

𝐾𝑜𝑠𝑧𝑚𝑎𝑟𝑦 𝑧𝑎𝑠𝑛ą 𝑜𝑠𝑡𝑎𝑡𝑛𝑖𝑒 to fascynująca powieść kryminalno-sensacyjna, w której Robert Małecki mistrzowsko łączy różnorodne wątki, tworząc skomplikowaną intrygę i utrzymując napięcie przez całą lekturę. Zaginięcia, rodzinne tajemnice oraz mroczne postacie związane z przestępczym światem splatają się w sieć powiązań, w której Bener coraz bardziej traci orientację. Jego niezłomna determinacja w poszukiwaniach prawdy, mimo świadomości, że jej odkrycie może diametralnie zmienić jego życie, robiło na mnie ogromne wrażenie. Trzecia część historii o Marku Benerze spełniła moje oczekiwania w pełni. Książka zachwyca mnie nietypową fabułą, głęboko wykreowanymi postaciami, pięknym językiem, subtelnym humorem oraz nieustannie towarzyszącą Benerowi muzyką - utworami zespołu Dżem.

Barwne opisy i żywe dialogi sprawiły, że niemal przeniosłam się do przedstawionego świata, stając się częścią opisywanych wydarzeń. Ten poruszający cykl, wznowiony w nowej, zachwycającej szacie graficznej, ma szansę zachwycić kolejne pokolenie odbiorców.

Robert Małecki doskonale zamyka wszystkie wątki, oferując emocjonujący finał, choć nie byłby sobą, gdyby nie zostawił uchylonych drzwi. Czy Marek Bener jeszcze powróci? Być może, autor tego nie wyklucza, chociaż uważa, że wszystko, co miał do opowiedzenia o Benerze, zawarł już w tej trylogii.

Informacje dodatkowe o Koszmary zasną ostatnie:

Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Data wydania: 2024-09-04
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788308084755
Liczba stron: 408
Dodał/a opinię: Halina Więcek

Tagi: Literatura kryminalna i detektywistyczna Crime & mystery: private investigator / amateur detectives

więcej
Zobacz opinie o książce Koszmary zasną ostatnie

Kup książkę Koszmary zasną ostatnie

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Porzuć swój strach
Robert Małecki0
Okładka ksiązki - Porzuć swój strach

Marek Bener, dziennikarz i właściciel lokalnego tygodnika, podejmuje się odnalezienia zaginionej maturzystki. Znużony sierpniowym upałem odkrywa kolejne...

Najsłabsze ogniwo
Robert Małecki 0
Okładka ksiązki - Najsłabsze ogniwo

Zło czai się w każdym z nas. Dlatego wszyscy jesteśmy podejrzani.Spokojna podtoruńska wieś i kapryśne lato 2019 roku.  Znany pisarz powieści obyczajowych...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy