Jeśli poszukujecie mocniejszych wrażeń, to "Kozioł" Przemysława Kowalewskiego powinien spełnić Wasze oczekiwania. Mroczny klimat w kryminale, którego akcja rozgrywa się w latach 50. XX wieku, to mocny atut książki.
Czasy powojenne, milicja, problemy z żywnością, to tylko kawałek świata, do którego zaprasza Kowalewski.
Jestem mile zaskoczona przygotowaniem autora do napisania książki. Wykonał ogrom pracy, by powstała historia inspirowana sprawą zabójstwa Ireny Jarosz.
Kanibalizm - jest to zjawisko, które wywołuje u człowieka same negatywne emocje, przynajmniej u większości społeczeństwa. Historia pokazuje, że jest kilkoro znanych kanibali, którzy zapisali się w świecie kryminologii. W "Koźle" zjawisko kanibalizmu dość szczegółowo zostało przedstawione, dzięki czemu książka dostarcza dreszczy i zapada mocno w pamięć. Przyznaję, że po odłożeniu lektury pojawiały się w głowie sceny, które miały miejsce w książce. Niełatwo o niej zapomnieć.
Lata 50. mieszają się z czasami powojennymi, a nawet dwudziestoleciem międzywojennym. Autor obrazowo oddał ducha wspomnianych czasów, dzięki czemu ciekawość wzrasta z każdym rozdziałem. Dotyczy to także śledztwa, przy którym główną rolę odgrywa porucznik Ugne Galant. Niestety, tak jak w innych kryminałach, tak i tu główny bohater nie radzi sobie życiowo. Co prawda jego przeszłość jest dość burzliwa, ale alkoholizm wylewający się przy okazji jego udziału w śledztwie był dla mnie irytujący. Nie wiem, czy rozumiem zamysł tego zjawiska, ale czytanie o tym, ile wypił główny bohater i jak się wtedy czuł, nie przemawiało do mnie. Na szczęście w mojej ocenie jest to jedyny minus.
Opisy kanibalizmu są mocne, drastyczne, przyprawiające o mdłości, a fakt, że ktoś taki mógłby poruszać się między nami sprawia, że jeszcze bardziej będę zwracała uwagę na dziwne zachowania ludzi na ulicy. Jeśli ktoś chce przejść na wegetarianizm czy weganizm, to jest to książka, która pomoże skutecznie podejść do tematu.
"Kozioł" to książka, która zachwyci, jednocześnie zaburzając pracę żołądka. Niemniej uważam, że jest to jedna z niewielu historii, która może poszczycić się ogromnym przygotowaniem autora. Jeśli tak wygląda debiut w wykonaniu Kowalewskiego, to każda kolejna książka powinna być jeszcze lepsza. Polecam!
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2023-05-31
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 456
Dodał/a opinię:
gdziejatamksiazk
Grudzień 1967 roku. Szczecinem wstrząsa potężna katastrofa tramwajowa. Pod kołami popularnej szóstki ginie kilkanaście osób, a kilkaset trafia do lokalnych...
Czerwiec 1975 roku. Do Biura Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Milicji Obywatelskiej zgłasza się Irenka, była podopieczna jednego ze szczecińskich...