Okładka książki - Kroniki z młodości

Kroniki z młodości


Ocena: 5.5 (4 głosów)
opis

 "Spotkanie z twórczością Guy'a Delisle, to gwarancja spotkania z niezwykle wysmakowaną, inteligentną i emocjonalną sztuką komiksu. Tak było w przypadku jego wielkich dzieł - "Shenzhen" oraz "Pjongjang"... i tak też jest w przypadku komiksu "Kroniki z młodości", który ukazał się właśnie w naszym kraju nakładem Wydawnictwa Kultura Gniewu. Zapraszam do poznania recenzji tej pozycji.

 Nie będzie dla nikogo zaskoczeniem fakt, iż opowieść ta stanowi kolejną odsłonę autobiograficznej relacji autora, tym razem ukazującą jego młodzieńcze lata. Oto bowiem Guy Delisle w wieku szesnastu lat zatrudnia się na czas wakacji w miejscowej fabryce papieru, powtarzając ów plan również na czas dwóch kolejnych, letnich wakacji. Tam spotyka się po raz pierwszy z zawodową, ciężką, fizyczną pracą, jak i również styka ze światem dorosłych mężczyzn, który to fakt w jakimś sensie zakończy dzieciństwo głównego bohatera...

 Humor, szczypta karykatury, ale też i mocne, poruszające emocje - to właśnie te środki służą autorowi do konstruowania tej ciekawej, choć też i specyficznej opowieści. Ciekawej za sprawą komediowego charakteru tej relacji oraz interesującego spojrzenia na nastoletnie wcielenie Guy'a Delisle - tym bardziej, iż mieliśmy przyjemność poznać go również jako dorosłego i dojrzałego mężczyznę. Specyfika komiksu bierze się zaś z faktu, iż nie ma tu wartkiej akcji, wielkiej przygody i scen rodem z filmowych hitów..., ale jest za to piękna historia o zwykłym życiu.

 Na scenariusz opowieści składają się kolejne sceny, wątki i zdarzenia z udziałem głównego bohatera, którym to daje początek rozmowa z dyrektorem fabryki. Następnie strony, to już praca Guy'a, poznawanie załogi zakładu oraz procesu tworzenia papieru, który został opisany tu w bardzo szczegółowy sposób. O wiele ciekawszą wydaje się jednak relacja chłopca z dorosłymi pracownikami fabryki, które z czasem ewoluują i stają się bardziej koleżeńskie, czy też choćby opowieść o jego pierwszym zauroczeniu sympatyczną koleżanką. I proces ten powtarza się cyklicznie przez trzy kolejne, letnie wakacje, gdzie to zmieniają się okoliczności i sam bohater, ale niezmienną pozostaje fabryczna codzienność. To niespieszna, klimatyczna i potrafiąca zaintrygować czytelnika, jak i też rozbawić, codzienność.

 Guy Delisle - nastoletni Guy Delisle, to postać interesująca, w jakiejś mierze wycofana, ale też i już potrafiąca odbierać życie nie zawsze na serio i z lekkim przymrużeniem oka, co doskonale znany z jego komiksów o dorosłym życiu. I ten sposób bycia bardzo mi tu odpowiada, intryguje i sprawia wielką przyjemność podczas poznawania tego bohatera. To również, w mej ocenie perfekcyjnie uchwycone, dorastania człowieka, który z beztroskiego i chyba też nieco naiwnego nastolatka, staje się bardziej świadomym tego, czym jest dorosłe życie, mężczyzną.

 Bardzo udanie jawi się ilustracyjna szata tego tytułu, dopracowana w absolutnie każdym względzie. To prostota cartoonowej formy, lekkość i surowość kreski i niekoniecznie największa szczegółowość, ale w finalnym efekcie dokładnie to, co powinniśmy zobaczyć. A tym czymś jest codzienność pracy w fabryce, zwyczajni ludzie i emocje, które pojawiają się na ich twarzach. Do tego mamy szarość i biel z wyróżniającą się na tym tle żółcią, której kolor ma m.in. koszulka głównego bohatera. Jest pięknie.

 Lubię komiksowe opowieści o prostocie życia, gdyż często to właśnie one potrafią przekazać sobą więcej odczuć, doznań i emocji, aniżeli spektakularne historie. Takim właśnie jest ten komiks, którego poznawanie niesie wielką przyjemność, relaks i odprężenie, jak i wreszcie chwilę na zastanowienie się nad tym, jacy my byliśmy w wieku nastu lat i jak bardzo – a być może wcale nie aż tak, się zmieniliśmy. To obyczajowo-biograficzna odsłona ambitnego komiksu, którą docenią wszyscy ci, którzy poszukują w tym nurcie czegoś więcej, niż tylko efektownej rozrywki.

 "Kroniki z młodości" Guy'a Delisle, to niezwykle reprezentatywny tytuł w twórczym dorobku tego autora, który oddaje sobą w pełni jego naturę, pomysł na sztukę komiksu i wielki talent. To mądra, niespieszna i bardzo klimatyczna relacja o prozie życia i wkraczaniu w dorosłość, która tyleż nas bawi swoim komediowym kolorytem, co i porusza emocjami. Polecam, na czas niespiesznej, jesiennej lektury.

Informacje dodatkowe o Kroniki z młodości:

Wydawnictwo: Kultura gniewu
Data wydania: 2021-08-26
Kategoria: Komiksy
ISBN: 9788366128767
Liczba stron: 144
Dodał/a opinię: Uleczkaa38

Tagi: bóg

więcej
Zobacz opinie o książce Kroniki z młodości

Kup książkę Kroniki z młodości

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Kroniki birmańskie
Guy Delisle0
Okładka ksiązki - Kroniki birmańskie

Po pobycie w Korei Północnej kanadyjski rysownik i animator wyrusza do Birmy. Ale tym razem nie w celach służbowych, wręcz przeciwnie. To Nadege, żona...

Albert i Alina
Guy Delisle0
Okładka ksiązki - Albert i Alina

Kanadyjczyk Guy Delisle najbardziej znany jest ze swoich komiksowych reportaży opowiadających o tak niedostępnych państwach świata, jak Korea Północna...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy