"Labirynt" P.Borlika to zawiła, wciągająca, mroczna powieść. Wraz z głównym bohaterem jesteśmy wodzeni za nos, staramy się rozwiązać kolejne zagadki i odkryć prawdę.
Książka jest prowadzona w trzech osiach czasowych, trzeba czytać uważnie, żeby nie stracić orientacji w fabule.
Autor ma zdolność do tworzenia wciągających opowieści i barwnych postaci, które zapadają w pamięć.
Nie są to jednoznacznie dobre czy złe osoby, przedstawione są ich problemy emocjonalne, psychologiczne, to jakich traum doświadczyły i jak to na nie wpłynęło.
W "Labiryncie" nasz bohater Tomasz ma za sobą traumatyczne przeżycia związane z wycieczką do labiryntu z kukurydzy. Wyjazd miał być rodzinna zabawą, ale doszło tam tragicznych zdarzeń.
Po kilku latach zaczyna dostawać tajemnicze liściki z mapkami, które prowadzą go w różne miejsca Trójmiasta. Tomasz domyśla się, że ma to związek z tragedią sprzed lat i podąża ich tropem licząc na wyjaśnienie zagadki.
Najpierw wszystko wydaje się nam niewiadome, kto wysyła te mapki, co się wydarzyło w labiryncie, kto mógł zginąć.
Z każdym kolejnym rozdziałem poznajemy nowe fakty, które powoli odkrywają całą prawdę. A ta prawdę potrafi być gorsza niż nasze przewidywania.
Książka jest świetnym thrillerem, czyta się ją bardzo szybko, pomimo tego, że na początku wszystko wydaje się bardzo zagmatwane. Ja miałam kilka podejrzeń, ale zakończenie całkowicie mnie zaskoczyło. Autorowi udało się wyprowadzić mnie w pole 😉
Książkę jak najbardziej polecam jako dobra rozrywkę, dla czytelników o mocnych nerwach, którzy lubią być czasem wodzeni za nos.
Dziękuję za egzemplarz recenzencki dziekuje wydawnictwu Prószyński i S-ka.
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2022-07-14
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 360
Dodał/a opinię:
Milus15
Czy jedno niewinne kłamstwo może popchnąć do zbrodni? Gdańska policja otrzymuje zgłoszenie o mężczyźnie zamordowanym w podmiejskim motelu i o ciemnowłosej...
Obietnice zobowiązują. Nawet te niewinne mogą stać się narzędziem manipulacji i pchnąć nas do czynów, o jakie nigdy byśmy się nie podejrzewali. Była...