Łączniczka

Ocena: 5.75 (8 głosów)
opis

Dziś przychodzę do Was z książką wymagającą szczególnej uwagi… „Łączniczka” autorstwa Magdy Knedler. Są historie, które oplatają serce cierniami, ranią, burzą spokojne osadzenie w tu i teraz, przywołując przeszłość, przypominają poświęcenie innych… Są ludzie, którzy czują bardziej, angażują się mocniej i dostrzegają więcej.

Bohaterką wspomnianej powieści jest Anna Smoleńska, członkini Szarych Szeregów działająca w organizacji Wawer, zaangażowana w „mały sabotaż”, łączniczka w Biurze Informacji i Propagandy KG AK. Kobieta niezwykle skryta, nieśmiała, ukrywająca się w tłumie, skoncentrowana na zadaniu – walce o wolność… codziennej, przekraczającej siły walce. Anna pragnęła robić więcej, działać intensywniej, pomagać najwytrwalej… walczyć z ogarniającą Polaków rezygnacją. Dać innym i sobie nadzieję na lepsze jutro. Smoleńska „nie wie, czy sama w to wierzy, czy coś jeszcze kiedykolwiek może się poukładać. Czy sklejone życie nie będzie przypominać sklejonej filiżanki – na pozór identycznej jak wcześniej, ale tak naprawdę wcale nie. Chce dać im nadzieję. Powiedzieć, że pewnego dnia znowu wyjdą na spacer, a niebo nie będzie buczało jak wściekły owad, nic nikomu nie spadnie na głowę, nikt nagle nie przewróci się na chodnik i nie zaleje krwią. Że kiedyś wyrzucą z pamięci obrazy brudu, kurzu i śmierci.”

Niestrudzona bohaterka, by nieść pomoc innym, by dać nadzieję innym, w pierwszej kolejności musi pokonać własne bariery… małomówność, nieśmiałość. Wewnętrzna walka splata się z bojem o Polskę. Niestrudzona „schyla się, podnosi kamień i ciska jeszcze raz, mocniej. Wreszcie szyba pęka, a Anna rzuca się do ucieczki. Biega coraz szybciej, coraz bardziej zdziera podeszwy butów, dokładnie tak jak chciała. To niebezpieczne, wie, a jednocześnie czuje się bardziej wolna, znika napięcie w ramionach, ucisk pod mostkiem, przemożne poczucie bezsilności. Przez chwilę ma się wrażenie, że razem z szybą pęka coś jeszcze. Lęk i rezygnacja, brak wiary w jutro.”

Pragnienie wiary w jutro, pragnienie przeżycia, pragnienie normalności. Bo Anna pragnie przyszłości… pragnie otoczenia dzieci… pragnie ukończyć studia… pragnie kolorowych domów. „Anna uwielbia dzieci i wszyscy się temu zawsze dziwią, że ona, taka chłopięca, chłodna, daleka od wszelkich sentymentów, która nie cierpi się przytulać i chodzić pod rękę, która rzadko się uśmiecha, nic nie ma przeciwko małym rączkom oplecionym wokół jej szyi.” Zwykłe marzenia, brutalnie zdeptane przez wroga. Pragnienia zniszczone przez tortury, nieludzkie warunki w Auschwitz, utratę najbliższych.

Jednak póki jest nadzieja, trzeba walczyć o zwycięstwo i dać innym znak, że Warszawa walczy, że wiele kobiet i mężczyzn codziennie naraża życie, walcząc o wolność. Gdy Biuro Informacji i Propagandy KG AK ogłosiło konkurs na znak dla organizacji podziemnej, Smoleńska złożyła swoją propozycję… znak kotwicy  łączącej litery „P” (Polska) i „W” (Walka).

„- Czyli kotwica oznaczałaby powrót do domu.

- Myślę… że oznaczałaby wiele rzeczy. Kontrolę nad sytuacją. Oparcie. Może… zahaczenie w świecie, w rzeczywistości dookoła. Pokazanie, że ta rzeczywistość jest moja i będę o nią zabiegać. Walczyć. Może coś, co ludzie mogą mieć wspólnie. Czyli świat to statek, a kotwica to coś, co ratuje nas wszystkich, niezależnie od tego, kim jesteśmy. Dopóki dzielimy ten sam pokład, kotwica ocala każdego.” Ten znak był wspólny i według Anny nie mógł mieć jednego autora. Był symbolem wszystkich i wyrażał myśli i emocje wszystkich walczących.

Magda Knedler w swej powieści zwraca również uwagę jak „sporo jest informacji o brawurze młodych mężczyzn, a niemal nic o odwadze, poświęceniu, mrówczej pracy, ryzyku i determinacji młodych i starszych kobiet, całego zastępu harcerek, które każdego dnia poświęcają swoje życie, spychają na margines własne sprawy, własne szczęście, ambicje, problemy, strachy, słabości, kruszą wszelkie ograniczenia, jakie zawsze przed nimi stawiano, i z jednej pracy idą do drugiej, po drodze może zrywając jakiś plakat”. Autorka po raz kolejny pokazuje historię widzianą oczyma kobiet, często przemilczaną, zepchniętą na margines… a niezwykle ważną. Oddając głos kobietom, daje im szansę na pamięć… a my jesteśmy zobowiązani pamiętać.

Gorąco polecam lekturę książki „Łączniczka”, bo to niesamowita historia wielkiej postaci opowiedziana cudownym językiem. To boleśnie piękna opowieść o inności, poświęceniu, walce (z wewnętrznymi i zewnętrznymi demonami), z tymi którzy narzucają sposób myślenia i bycia. To historia o kobiecej sile i wewnętrznym pięknie… pięknie nieszablonowym.

Współpraca z Wydawnictwem Mando

Informacje dodatkowe o Łączniczka:

Wydawnictwo: WAM
Data wydania: 2023-03-01
Kategoria: Popularnonaukowe
ISBN: 9788327731234
Liczba stron: 368
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię: LadyPasja

Tagi: Literaturoznawstwo - dramat

więcej
Zobacz opinie o książce Łączniczka

Kup książkę Łączniczka

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Narzeczone Chopina
Magda Knedler0
Okładka ksiązki - Narzeczone Chopina

Tęsknił, uwodził, porzucał. Czy geniusz potrafi kochać? Fryderyk Chopin – blady, chudy, z charakterystycznym nosem, ale ma w sobie coś, co sprawia...

Szepty z wyspy samotności
Magda Knedler0
Okładka ksiązki - Szepty z wyspy samotności

Opowieść o miłości, szaleństwie i zarazie Spinalonga zrobiła na nim ogromne wrażenie. Wracali tam z Agą kilkakrotnie, bez celu, po prostu pomilczeć. Żadne...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Kolekcjoner
Daniel Silva
Kolekcjoner
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Miłość szyta na miarę
Paulina Wiśniewska
Miłość szyta na miarę
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Róża Napoleona
Jacobine van den Hoek
Róża Napoleona
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy