Tolkien to mistrz w snuciu historii. Myślę, ze nikt nie zaprzeczy tej tezie. Dał się poznać jako kreator rozbudowanego świata, mitologii i powieści fantasy, ale też jako kochający ojciec opowiadający bajki dzieciom. Jedną z nich jest „Łazikanty”. Historia, która miała na celu pocieszyć syna pisarza, kiedy ten zgubił ulubioną zabawkę, ołowianego pieska. Po tym wydarzeniu powstała opowieść o psie przemienionym w zabawkę, który wędruje po niesamowitych miejscach, spotyka fantastyczne stworzenia i przeżywa mnóstwo przygód.
Podobnie jak „Listy świętego Mikołaja” „Łazikanty” zachwyca ogromem miłości, jaka emanuje z tej książki. Być może nastraja nas nieco wstęp, w którym poznajemy okoliczności jej powstania, jednak czuć, że ta bajka powstała, aby nieść pocieszenie i bawić. Czuć serce jakie Tolkien w nią włożył i dlatego jest wyjątkowa.
Natomiast ciekawych, jakie walory literackie kryją się w tej powieści, mogę zapewnić, że autor ten niezmiennie czaruje językiem i pomysłami. Z każdą stroną fabuła nabiera rozmachu, a my widzimy jak ta historia się rozwija, rozbudowuje. Nie brak w niej nawiązań do mitologii, legend arturiańskich, a fani pisarza dopatrzą się elementów stworzonej przez niego mitologii. W „Łazikantym” - jak to w książkach dla dzieci – nie brak wartości, morału. Każda przygoda wzbogaca bohatera. Uczy się w niej czegoś o świecie i o sobie.
Nie będę się długo rozwodzić nad tą powieścią. Tolkien zachwyca w każdym wydaniu. Stworzył niepowtarzalne utwory dla czytelników w różnym wieku. Zaprasza nas do świata pełnego przygód. Weźcie książkę i śmiało do niego wkroczcie.
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania: 2024-10-29
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 136
Tytuł oryginału: Roverandom
Dodał/a opinię:
Joanna Manikowska
Historia Śródziemia to najbardziej oczekiwany przez fanów na całym świecie (w całości ukazała się tylko po angielsku, wybrane tomy natomiast opublikowano...
Tom, który oddajemy do rąk czytelników, zawiera trzy średniowieczne poematy w tłumaczeniu i z komentarzami J.R.R. Tolkiena. Przekłady Tolkiena w pełni...