Recenzja
„Liliana”
AUTOR: Sylwia Markiewicz
Wydawnictwo: Pascal
„Ludzie robią podstawowy błąd, nie widzą wysyłanych znaków, przez co otrzymują mocno spaczony obraz rzeczywistości, wymarzony, ale nierealny. Potem pojawiają się ból i rozczarowanie, a wystarczyło pomyśleć wcześniej.
Nie sztuką jest patrzeć, ale zauważyć to, co istotne”.
Opowieść jak delikatna porcelana, lecz z sercem z granitu.
„Liliana” to jedna z tych książek, które otulają czytelnika spokojem wiejskiego krajobrazu, by już po chwili zburzyć ten spokój historią podszytą tajemnicą. Sylwia Markiewicz snuje opowieść subtelną i piękną niczym porcelana tworzona przez tytułową bohaterkę, skrywającą jednak w sobie dramat, ludzką samotność i sekrety, które nie pozwalają o sobie zapomnieć.
To powieść o inności, samotności i poszukiwaniu akceptacji. O dziedzictwie, które ciąży, ale i daje siłę. I wreszcie, o magii ukrytej nie w zaklęciach, lecz w ludzkich sercach.
„Liliana” to poruszająca, pełna emocji powieść o byciu innym, o odzyskiwaniu sprawczości i o tym, że największe sekrety skrywają nie tylko receptury, ale i ludzkie serca. Autorka z niezwykłą wrażliwością snuje historię, która porusza, zaskakuje i zostaje z czytelnikiem na długo po przewróceniu ostatniej strony.
To opowieść o tym, jak ciężko jest być sobą w świecie pełnym oczekiwań i uprzedzeń. Ale też o tym, że największą siłą może być to, co nas wyróżnia.
Styl Sylwii Markiewicz jest obrazowy, subtelny, a zarazem wyrazisty. Każda scena ma znaczenie, każdy dialog brzmi autentycznie i niesie ze sobą emocje, które trafiają prosto w serce. To literatura, która wzrusza, ale nie popada w ckliwość. Która porusza, ale nie upraszcza.
Autorka misternie buduje napięcie, wplatając w opowieść wątki dotyczące samotności, dziedzictwa, traumy i nadziei. Autorka z wyczuciem i literacką wrażliwością łączy realizm z nutą baśniowości i realizmu magicznego. Wieś, porcelana, zioła, to nie tylko tło, lecz integralna część opowieści, która tworzy wyjątkowy klimat. Markiewicz umiejętnie buduje napięcie, łącząc elementy powieści obyczajowej, literatury psychologicznej i nutki niebezpieczeństwa.
Bohaterowie są nieidealni, prawdziwi, poranieni, a przez to bliscy czytelnikowi. Liliana zamknięta w sobie, wrażliwa, ale niezwykle silna. Walentyna, zielarka pełna tajemnic i mądrości. Nikodem, cichy, lojalny towarzysz. I Wiktor, mężczyzna z przeszłością, którego obecność uruchamia lawinę wydarzeń i odkryć.
Liliana cierpi na bielactwo, chorobę, która sprawia, że od dziecka mierzy się z poczuciem inności. Choroba, która nie tylko odciska piętno na jej wyglądzie, ale także na jej psychice i relacjach z ludźmi. Ukojenie znajduje w sztuce, ręcznie malowanej porcelanie, która zdaje się kryć w sobie coś więcej niż tylko piękno. Coś nieuchwytnego. Coś… magicznego? Jej świat jest prosty, ale misternie utkany, do czasu, aż pojawia się on: Wiktor.
Wraz z jego pojawieniem się, na jaw zaczynają wychodzić dawno skrywane prawdy, nie tylko jego, ale i Walentyny.
Nowoprzybyły mężczyzna budzi nieufność, mimo swojej uprzejmości. Z czasem okazuje się, że nie przyjechał do wsi bez powodu. Chce odkryć tajemnicę wyjątkowości porcelany Liliany. Co skrywa receptura, której nie powinna znać żadna osoba? Dlaczego Walentyna, lokalna zielarka, zdaje się coś ukrywać? I kim tak naprawdę jest Wiktor?
Dla kogo? Dla czytelników ceniących klimatyczne opowieści z tajemnicą. Dla miłośników silnych kobiecych postaci, którzy szukają historii prawdziwej, emocjonalnej, ale nienachalnej.
Polecam. Delikatna jak porcelana, mocna jak ból, piękna jak przebaczenie. „Liliana” to książka, którą się czyta… i długo pamięta.
Wydawnictwo: Pascal
Data wydania: 2025-07-02
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 368
Dodał/a opinię:
Mirela Marcinek
Nawet najtrudniejsze doświadczenia mogą być początkiem czegoś dobrego. Aleksandra, uznana malarka, mieszka w Warszawie z mężem i pięcioletnią córką....
Nadmorski klimat, urokliwy pensjonat... Stenia Waleńczuk mieszka w Chłapowie. Uciekając przed samotnością, postanawia otworzyć nietypowy pensjonat: czynny...